Składka Forum Subaru - Wieniec dla Blue76

[Hogi]

Naprawdę wielki szacunek dla wszystkich. :cool:

 

 

Zniczy nie palimy na pogrzebie.

 

Zapalimy na Karowej.

[adamusmax]

rpw prosze o potwierdzenie, ze konto bedzie czynne przynajmniej do konca roku.

[rpw]

rpw prosze o potwierdzenie, ze konto bedzie czynne przynajmniej do konca roku.

 

Potwierdzam. Konto będzie działać conajmniej do końca roku 2008.

[Przemeq]

Wynik robi ogromne wrażenie. A liczba wpłacających - zwala z nóg...

[adamusmax]

Wynik robi ogromne wrażenie. A liczba wpłacających - zwala z nóg...

 

a wiem, ze jeszcze troche ludzi bedzie wplacac :wink:

 

 

 

SZACUN Kolezanki i Koledzy - serce rosnie

[rpw]

Zbliżyliśmy się właśnie do kwoty 20.000 PLN i pewnie ją przekroczymy. Jest to genialny wynik i szczerze pisząc nie spodziewałem się aż takich pieniędzy.

 

Chciałbym Wam wszystkim (zarówno z kropki, jak i z kreski oraz osobom z innych forów) serdecznie podziękować za wpłaty. Zrobiliście naprawdę wspaniałą rzecz i okazaliście wielkie serce.

 

Tak jak pisałem wyżej, konto będzie na pewno otwarte do końca tego roku, więc jeśli ktoś chciałby się dołączyć do wpłat, to zachęcam.

 

Raz jeszcze wielkie dzięki.

[ogs]

Popieram cel i zamysł akcji - super już jest taki wynik!

[rpw]

Witam,

 

Dla tych z Was, którzy nie mogli uczestniczyć w pogrzebie Krzyśka, przesyłam poniżej zdjęcia Naszego wieńca. Mam nadzieję, że godnie i dobrze reprezentował społeczność Subaru.

 

[zaki79]

ponieważ sam nie mogłem być na pogrzebie chciałbym podziękować Wszystkim tym, którzy pożegnali od nas Krzyśka...

 

ps. piękny wieniec rpw

[MIKKI]

Zaiste, wieniec jest super

[sypki]

ponieważ sam nie mogłem być na pogrzebie chciałbym podziękować Wszystkim tym, którzy pożegnali od nas Krzyśka...

 

ps. piękny wieniec rpw

 

Ja również dołączam się do powyższej wypowiedzi.

 

Wieniec piękny!

[Aga]

Bardzo ładny wieniec, dziękuję.

[Bunch]

dziekuje za wieniec jak rowniez Wszystkim tym ktorzy mogli osobiscie pozegnac Krzyska...

[Michael]

Ja chciałem w imieniu swoim i myślę, że większości z nas podziękować Przemkowi i Rafałowi, że tak wspaniale się wszystkim zajęli.

 

A Krzysiek... Krzysiek na zawsze pozostanie w naszych pamięciach. Mówiąc szczerze dzisiaj podczas ceremonii pogrzebowej nie mogłem powstrzymać się od uśmiechu. Dlaczego? Bo cały czas przed oczami miałem roześmianego Blue - a jak on się śmieje to jedyne co ja mogę zrobić to odpowiedzieć mu tym samym...

[szubaru]

godnie Krzyśka pożegnaliśmy.

rpw, wieniec klasa.

[Przemeq]

rpw - wieniec był po prostu SUPER.

 

Taki, jakiego miałem w myślach: subarowy, a jednocześnie nie wsiowy a o to - z całym szacunkiem dla barw "naszej" firmy - nie jest łatwo .

 

OGROMNE DZIĘKI.

[siekla]

Zaluje ze, ze wzgledu na sprawy zwodowe nie udalo mi sie dotrzec do Was, ale bylem duchowo i ciesze sie ze w takich chwilach potrafimy razem zrobic takie rzeczy.

[PRIMAR]

rpw,

Wieniec piękniejszy, niż mogłem sobie wyobrazić. Dziękuję Tobie i wszystkim, którzy byli.

[zajkos10]

Wieniec bardzo ładny, wielkie brawa dla całego forum.[*] :neutral:

[capricorn]

Przemeq, Michael, rpw, należą się wam wielkie gratulacje i podziękowania za zaangażowanie w/w sprawie. Pokazaliście to czego ostatnio brak u ludzi a mianowicie bezinteresowność, życzliwość, poświęcenie. Jestem dumny że mogę was znać.Dziękuję.

Z swojej strony jest mi przykro iż nie mogłem uczestniczyć w ostatniej drodze Blue76, takie życie.

[Bart900]

Niestety nie mogłem być na pogrzebie ze względów zawodowych.

Wieniec piękny.

Przemeq, Michael, rpw - dzięki.

[Benito66]

Ja też dziękuję za piękny wieniec, choć żałuje że był potrzebny...

[Hogi]

Dziękuję za wszystko.

[rpw]

Moi Drodzy,

 

Miło mi, że wieniec był OK. Trochę się obawiałem, czy sprostam oczekiwaniom tak dużej grupy ludzi ale chyba wyszło nieźle.

 

Dziękuję Wam wszystkim za pomoc i wsparcie. Szczególne ukłony dla Przemka i Michaela oraz osoby odpowiedzialnej za niebieskie wstążki (nie wiem kto to :?: ). Uważam, że wstążki były super.

 

Bardzo to przykre, że wszystko to musieliśmy robić w takich okolicznościach. Ale cóż, nie mamy na to wpływu i chociaż naszą obecnością i działaniem mogliśmy pięknie pożegnać Krzyśka oraz wspomóc Jego Rodzinę.

 

Sama uroczystość chwytała za serce. I nie było łatwo przez to przejść. Ale dobrze, że wszyscy się jakoś trzymaliśmy.

 

Pięknym gestem z Naszej strony był ryk silników Subaru. Naprawdę była to chwila, którą będę długo pamiętał.

 

Pytanie co możemy zrobić dalej? Na pewno dobrze wykorzystać zgromadzone (i wciąż gromadzone) środki. Zgodnie z procedurą którą przyjeliśmy, proszę Przemka o PW, kiedy i gdzie dokonujemy sprawdzenia finansów. Zróbmy to może Przemku w ciągu kilku następnych dni, o ile możesz.

 

Ja zbieram pieniądze dalej i będę się z nich rozliczał na bieżąco.

 

Raz jeszcze wielkie dzięki dla całej wspólnoty Subaru oraz pozostałych osób (Mitsumaniaki, Ford, kluby rajdowe...). Szacunek dla Was.

[Przemeq]

Pięknym gestem z Naszej strony był ryk silników Subaru.

 

No właśnie - jak to było słychać? Ze środka samochodu dość standardowo .