Skocz do zawartości

Co włożyć do garnka ... co macie dziś na obiad?


Aga

Rekomendowane odpowiedzi

grecka cebula

a czym ona się różni od tych dostępnych w Polsce? Można dodać *zwykłej/szalotki/cukrowej/czosnkowej/czerwonej?

 

*niepotrzebne skreślić :wink:

 

Podobna jest tylko w nazwie i budowie. Po prostu grecka cebula jest napakowana słońcem i dzięki temu słodka, w przeciwieństwie do naszej (zwłaszcza warnijskiej) gorzkiej.

 

Cebula oczywiście czerwona (czy jak ją tam zwał). W sumie nasza czerwona też daje radę do takich potraw.

 

Na marginesie: prawdziwe souvlakia (tudzież gyropita w Salonikach :mrgreen: ) to: gruba grecka pita podgrzana na blasze wysmarowanej oliwą, mięso, cebula, pomidor, sos i... frytki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziedzic_Pruski, idę zaraz na zakupy, w planie mam kupić też w/w ziółka w doniczce + świeżą paprykę chili i spróbować też wersji na świeżo :) Nurtuje mnie jeszcze ta musztarda, w pamięci wyraźnie pozostał mi jej smak, ale tak to jest ze smakami z dzieciństwa, że czasem źle się zakodują :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziedzic_Pruski, hmm z Rastami to ostatnio u nas krucho, coś mi się obiło o uszy, że wszystkie splajtowały :/

 

O czem Ty do mnie rozmawiasz? :shock: Przecież ten na Żelaznej jest tera taki piękny, odnowiony... No i jak zawsze mega wyposażony... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niektórych mięsnych mają maszynki, które nacinają kotlety

W makro można dostać tłuczki z dużą ilością ostrzy nacinających mięso w trakcie tłuczenia - do wieprzka może być za brutalne, ale do woła i jagnięcia ok.

 

Spróbujcie panierki 1/3mąki, 1/3 bułki, 13/suszonych przypraw i ziół. :idea:

Tak jw. dwa jajka, proporcjonalnie mleka, odrobinę balsamicznego z Modeny, nieco przypraw, to wszystko "skłócić" - w tym moczymy, w tym wyżej panierujemy - na grube ciasto proces powtórzyć. Nie trzymać w panierce - od razu na gorącą oliwę, chyba, ze kto woli na smalcu, ale ten może się "pogryźć" z ziołami.

 

IMVHO: poza jakością schabu (oczywista oczywistość) jest istotna grubość cięcia plastra (ok 10 mm max) i nie bić, by zabić: świnia już nie żyje, ale z czuciem i przez folię kuchenną: krawędzie tłuczka nie poszarpią powierzchni kotlecika - to samo dla bardziej miękkiej wołowiny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziedzic_Pruski, rozmawiam o tym: http://olsztyn.gazeta.pl/olsztyn/1,3518 ... padku.html pierwszy z brzegu link z google :evil:

 

Ło w mordę. :shock: Ostatnio byłem w Olku na początku lipca i kończyli renowację. Ten sklep to kawał historii. Szkoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na marginesie: prawdziwe souvlakia (tudzież gyropita w Salonikach :mrgreen: ) to: gruba grecka pita podgrzana na blasze wysmarowanej oliwą, mięso, cebula, pomidor, sos i... frytki.

O! To, to! I zimny Henninger czy jak go tam teraz zwą... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z dedykacją dla pruskiego dziedzica :wink: oraz dla zajadających się ostatnimi paróweczkami hrabiego Barry Kenta:

2012-07-25-028.jpg

 

Dziedzic_Pruski, σας ευχαριστώ :!:

Nalatałem się dzisiaj za rozmarynem i pitą(którą jak widać zastąpił włoski chlebek jakiśtam(stwierdzam, że lepiej jutro zjeść bez tej gumy), ale tak czy inaczej warto było, polecam przepis :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie bić, by zabić

:mrgreen:

 

przez folię kuchenną

ja używam woreczka na drugie śniadanie :P :wink:

 

BTW fajny przepis na panierkę :)

 

-- 25 lip 2012, o 23:24 --

 

brt, pięęęękne... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co by to dało, skoro czosnek w tzatzikach :?: :wink:

była i cebula i wszystkiego na żywo wydawało się dużo więcej :D, ale ja nie robię zdjęć jedzeniu tak jak w McDonald's ;)

 

-- Pt lip 27, 2012 11:49 am --

 

Wersja wczorajsza bez "naleśnika" :mrgreen:

2012-07-26-030.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

To ja się podzielę z Wami jednym z moich ulubionych dań typu przekąska. Kiełbasę parówkową kroimy na plastry o grubości 0,5-1 cm i rozkładamy na talerzu, na nie kładziemy cebulę pokrojoną w krążki, polewamy to octem (w żadnym wypadku winnym! Ma być chamski spirytusowy :twisted: ) i posypujemy pieprzem. To wszystko.

To się albo uwielbia albo nienawidzi - jak kawior :mrgreen: Dla mnie jest mega :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekąska ciepła:

 

0,5 kg krewetek tygrysich rozmrozić, usunąć "ogonki".

Sporą cebulę obrać, pociąć w kostę i zeszklić na maśle z solą i pieprzem.

Zalać bulionem warzywnym, wrzucić garść drylowanych oliwek z papryczką i 3/4 słoiczka kaparków w zalewie (dodać również zalewę), oraz nieco marynowanego zielonego pieprzu.

Chwilkę poddusić (1 min.) Dodać krewetki, nie gotować, poczekać tylko aż złapią temperaturę.

Serwować z grzankami pszennymi posmarowanymi masełkiem czosnkowym (na ciepłą grzankę, żeby troszeczkę wsiąkło)

 

Bon Appétit!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...