xt6 Opublikowano 24 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2012 a ja myslałem ze to ja tylko tak tą mąką wale Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziedzic_Pruski Opublikowano 25 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 grecka cebula a czym ona się różni od tych dostępnych w Polsce? Można dodać *zwykłej/szalotki/cukrowej/czosnkowej/czerwonej? *niepotrzebne skreślić :wink: Podobna jest tylko w nazwie i budowie. Po prostu grecka cebula jest napakowana słońcem i dzięki temu słodka, w przeciwieństwie do naszej (zwłaszcza warnijskiej) gorzkiej. Cebula oczywiście czerwona (czy jak ją tam zwał). W sumie nasza czerwona też daje radę do takich potraw. Na marginesie: prawdziwe souvlakia (tudzież gyropita w Salonikach ) to: gruba grecka pita podgrzana na blasze wysmarowanej oliwą, mięso, cebula, pomidor, sos i... frytki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brt Opublikowano 25 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 Dziedzic_Pruski, idę zaraz na zakupy, w planie mam kupić też w/w ziółka w doniczce + świeżą paprykę chili i spróbować też wersji na świeżo Nurtuje mnie jeszcze ta musztarda, w pamięci wyraźnie pozostał mi jej smak, ale tak to jest ze smakami z dzieciństwa, że czasem źle się zakodują :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziedzic_Pruski Opublikowano 25 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 Polecam RAST na Żelaznej. :wink: O musztardzie nic nie wiem. A tam była papryka ostra, nie czyli. :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brt Opublikowano 25 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 Dziedzic_Pruski, hmm z Rastami to ostatnio u nas krucho, coś mi się obiło o uszy, że wszystkie splajtowały :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rozrabiara Opublikowano 25 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 brt, idź już na te zakupy bo głodna jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziedzic_Pruski Opublikowano 25 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 Dziedzic_Pruski, hmm z Rastami to ostatnio u nas krucho, coś mi się obiło o uszy, że wszystkie splajtowały :/ O czem Ty do mnie rozmawiasz? :shock: Przecież ten na Żelaznej jest tera taki piękny, odnowiony... No i jak zawsze mega wyposażony... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brt Opublikowano 25 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 Dziedzic_Pruski, rozmawiam o tym: http://olsztyn.gazeta.pl/olsztyn/1,3518 ... padku.html pierwszy z brzegu link z google Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Magdziarz Opublikowano 25 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 W niektórych mięsnych mają maszynki, które nacinają kotlety W makro można dostać tłuczki z dużą ilością ostrzy nacinających mięso w trakcie tłuczenia - do wieprzka może być za brutalne, ale do woła i jagnięcia ok. Spróbujcie panierki 1/3mąki, 1/3 bułki, 13/suszonych przypraw i ziół. Tak jw. dwa jajka, proporcjonalnie mleka, odrobinę balsamicznego z Modeny, nieco przypraw, to wszystko "skłócić" - w tym moczymy, w tym wyżej panierujemy - na grube ciasto proces powtórzyć. Nie trzymać w panierce - od razu na gorącą oliwę, chyba, ze kto woli na smalcu, ale ten może się "pogryźć" z ziołami. IMVHO: poza jakością schabu (oczywista oczywistość) jest istotna grubość cięcia plastra (ok 10 mm max) i nie bić, by zabić: świnia już nie żyje, ale z czuciem i przez folię kuchenną: krawędzie tłuczka nie poszarpią powierzchni kotlecika - to samo dla bardziej miękkiej wołowiny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziedzic_Pruski Opublikowano 25 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 Dziedzic_Pruski, rozmawiam o tym: http://olsztyn.gazeta.pl/olsztyn/1,3518 ... padku.html pierwszy z brzegu link z google Ło w mordę. :shock: Ostatnio byłem w Olku na początku lipca i kończyli renowację. Ten sklep to kawał historii. Szkoda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
romek_l Opublikowano 25 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 Na marginesie: prawdziwe souvlakia (tudzież gyropita w Salonikach ) to: gruba grecka pita podgrzana na blasze wysmarowanej oliwą, mięso, cebula, pomidor, sos i... frytki. O! To, to! I zimny Henninger czy jak go tam teraz zwą... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brt Opublikowano 25 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 Z dedykacją dla pruskiego dziedzica :wink: oraz dla zajadających się ostatnimi paróweczkami hrabiego Barry Kenta: Dziedzic_Pruski, σας ευχαριστώ :!: Nalatałem się dzisiaj za rozmarynem i pitą(którą jak widać zastąpił włoski chlebek jakiśtam(stwierdzam, że lepiej jutro zjeść bez tej gumy), ale tak czy inaczej warto było, polecam przepis Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 25 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 nie bić, by zabić przez folię kuchenną ja używam woreczka na drugie śniadanie :wink: BTW fajny przepis na panierkę -- 25 lip 2012, o 23:24 -- brt, pięęęękne... 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brt Opublikowano 25 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 brt, pięęęękne... 8) nie, piękne to nie jest, smaczne tak , talentu do prezentacji jedzenia na fotografii nie mam za grosz :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 25 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 brt, nie znasz możliwości mojej wyobraźni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziedzic_Pruski Opublikowano 26 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2012 Chyba siakaś randka była bo cebuli nie widać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TyrTyr Opublikowano 26 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2012 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sredniaq Opublikowano 27 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2012 Moje gotowanie z ostatnich kilku dni: Mniam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brt Opublikowano 27 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2012 co by to dało, skoro czosnek w tzatzikach :?: :wink: była i cebula i wszystkiego na żywo wydawało się dużo więcej , ale ja nie robię zdjęć jedzeniu tak jak w McDonald's -- Pt lip 27, 2012 11:49 am -- Wersja wczorajsza bez "naleśnika" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 27 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2012 Widać cebulę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Giechu Opublikowano 29 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2012 To ja się podzielę z Wami jednym z moich ulubionych dań typu przekąska. Kiełbasę parówkową kroimy na plastry o grubości 0,5-1 cm i rozkładamy na talerzu, na nie kładziemy cebulę pokrojoną w krążki, polewamy to octem (w żadnym wypadku winnym! Ma być chamski spirytusowy ) i posypujemy pieprzem. To wszystko. To się albo uwielbia albo nienawidzi - jak kawior Dla mnie jest mega Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 29 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2012 To się albo uwielbia albo nienawidzi Po trzech dniach bez żarcia, jakoś bym dał radę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 29 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2012 Ten wątek zmierza w stronę pasztetu :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Magdziarz Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Przekąska ciepła: 0,5 kg krewetek tygrysich rozmrozić, usunąć "ogonki". Sporą cebulę obrać, pociąć w kostę i zeszklić na maśle z solą i pieprzem. Zalać bulionem warzywnym, wrzucić garść drylowanych oliwek z papryczką i 3/4 słoiczka kaparków w zalewie (dodać również zalewę), oraz nieco marynowanego zielonego pieprzu. Chwilkę poddusić (1 min.) Dodać krewetki, nie gotować, poczekać tylko aż złapią temperaturę. Serwować z grzankami pszennymi posmarowanymi masełkiem czosnkowym (na ciepłą grzankę, żeby troszeczkę wsiąkło) Bon Appétit! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nieuprzejmygbur Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2012 ojjj dawo tu nie byłem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się