aneczka64 Opublikowano 4 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2008 To jeszcze o jedno się spytam:-)) Zauważyłam że poziom płynu w chłodnicy obniżył się do "min". Oczywiście spanikowałam i zaczęłam czytać manual. Tam jest napisane, że gdy poziom płynu zbliży się do minimum lub go osiągnie, należy dolać płynu do lini "max" :shock: No i zadzwoniłam do serwisu żeby spytać o ten płyn a pan mnie uspokoił , że tak ma być, skoro sam się tak ustawił to on pobiera sobie z jakiegoś zbiorniczka i już. Mogę ewentualnie dolać setkę wody Czyli co mam patrzeć czu ewentualnie ubywa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eddie_gt4 Opublikowano 4 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2008 To jeszcze o jedno się spytam:-)) Zauważyłam że poziom płynu w chłodnicy obniżył się do "min". Oczywiście spanikowałam i zaczęłam czytać manual. Tam jest napisane, że gdy poziom płynu zbliży się do minimum lub go osiągnie, należy dolać płynu do lini "max" :shock: No i zadzwoniłam do serwisu żeby spytać o ten płyn a pan mnie uspokoił , że tak ma być, skoro sam się tak ustawił to on pobiera sobie z jakiegoś zbiorniczka i już. Mogę ewentualnie dolać setkę wody Czyli co mam patrzeć czu ewentualnie ubywa? dokladnie, lepiej miec sie na bacznosci... wg. manual'a na zimnym silniku poziom w zbiorniczku wyrownawczym ma byc na FULL jaki masz plyn teraz? oryginalny "zielony"? jezeli nie masz pewnosci jaki masz, to dolej zwyklej dystylowanej wody... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aneczka64 Opublikowano 4 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2008 płyn mam zielony i tylko tyle wiem:-)) a pan z serwisu wspomniał o wodzie , ale nie powiedział o destylowanej. Na moje pytanie:" zwykłej wody"? -potwierdził... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eddie_gt4 Opublikowano 4 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2008 płyn mam zielony i tylko tyle wiem:-)) a pan z serwisu wspomniał o wodzie , ale nie powiedział o destylowanej. Na moje pytanie:" zwykłej wody"? -potwierdził... hmmm... nie mowi to dobrze o tym panie z serwisu :roll: woda dystylowana to taki "polsrodek", najlepiej, oczywiscie, jest dolac takiego plynu, jaki masz obecnie w ukladzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kashmere Opublikowano 4 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2008 1. spadek poziomu :arrow: z tego co czytałem to normalka 2. Ja osobiście nie nalewałbym wody skoro można kupic płyn do chłodnic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eddie_gt4 Opublikowano 4 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2008 (...) Ja osobiście nie nalewałbym wody skoro można kupic płyn do chłodnic tak, ale trzeba wiedziec, co wlewasz - plynow chlodniczych, inaczej niz np. olejow silnikowych, "zenic" nie mozna* :!: dlatego w razie potrzeby trzeba albo dolac identycznego plynu (w dzisiejszych czasach sam kolor plynu juz niewiele mowi, a oryginalny plyn chlodniczy kupisz tylko w ASO Subaru**) albo dystylowanej wody... tj. lepiej juz dolac do ukladu dystylowanej wody niz byle jakiego plynu chlodniczego :wink: ______________ * ponoc juz sa nowoczesne plyny (np. Prestone), ktore mozna mieszac z roznymi plynami... :roll: ** podobno Toyota's "red" LLC = Subaru's "green" LLC (identyczny sklad chemiczny + rozny dye ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aneczka64 Opublikowano 5 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2008 Dzisiaj sprawdziłam płyn- tydzień temu był do dolnej kreski a teraz jest ok cm poniżej ( na zimno), no więc doleje:-)). Pani z serwisu podpowiedziała, że jak mam już zielony to mam kupić zielony i ma to być jakiś glikolowy (?) Zobaczymy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 5 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2008 Dzisiaj sprawdziłam płyn- tydzień temu był do dolnej kreski a teraz jest ok cm poniżej ( na zimno), no więc doleje:-)). Pani z serwisu podpowiedziała, że jak mam już zielony to mam kupić zielony i ma to być jakiś glikolowy (?) Zobaczymy... Generalnie tak bardzo się tym płynem nie przejmuj , ważne żeby był , jeżeli zauważysz systematyczne ubytki to trzeba sprawdzić czy pompa wody nie cieknie. Wprawny mechanik na podnośniku jest w stanie to zauwazyć . Oczywiście w sytuacjach awaryjnych dolewasz co masz pod ręką , woda , płyn do spryskiwacza , mineralna itd... AK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aneczka64 Opublikowano 5 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2008 O dziękuję za ważną podpowiedz:-)) , czeka mnie dłuższa podróż dlatego tak się tym przejmuję, nie chce gdzieś w połowie drogi nagle stwierdzić ,że nie wiem co mam zrobić :???: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kashmere Opublikowano 5 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2008 aneczka64, ja mialem przypadek ze poszedl mi przewod od chlodnicy (co mozna uznac za ubytek płynu ) po dolaniu wody dalo sie spokojnie dojechac do miejsca docelowego i naprawic usterke Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruk Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Tylko pamiętaj Aneczka że jak będziesz w sytuacji awaryjnej to nie wlewaj płynu na gorący silnik bo może pęknąć blok i wtedy jest niewesoło, a jak Ci się nie będzie chciało czekać aż silnik wystygnie to wlej do układu gorącą wodę. Co do mieszania płynów chłodniczych to można mieszać je w następujący sposób niezależnie od kolorów i producentów: glikolowy z glikolowym i krzemianowy z krzemianowym. Nie wolno mieszać glikolowego z krzemianowym i tyle. Jak masz problem z identyfikacją płynu to zamocz palec i dotknij językiem - glikolowy jest słodki a krzemianowy nie. Tylko nie pij :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 to wlej do układu gorącą wodę. Przegotowaną..oczywiście.. :wink: ale jeżeli w pobliżu byłby jakiś staw to również można z niego skorzystać..... nie wlewaj płynu na zimny silnik bo może pęknąć blok To na jaki ma wlewać..... Jeżeli silnik jest gorący to korka od chłodnicy nie odkręcaj..( poważnie :! Od czasu do czasu spogladaj na temp. wody.....ale nie za często... :wink: Pozdr.AK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kashmere Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 jak będziesz w sytuacji awaryjnej to nie wlewaj płynu na zimny silnik bo może pęknąć blok chodziło raczej o wlewanie płynu na ciepły silnik :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruk Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 no tak literówka oczywiście chodziło o gorący silnik ale wynikało to z dalszej części zdania - już edytuję :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 jak będziesz w sytuacji awaryjnej to nie wlewaj płynu na zimny silnik bo może pęknąć blok chodziło raczej o wlewanie płynu na ciepły silnik :wink: A po co lać wodę na silnik jak brakuje jej w chłodnicy? Nie lepiej do chłodnicy lub zbiorniczka ? :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aneczka64 Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 o rany, ale jestem skołowana :shock: Z wszystkich waszych podpowiedzi wymyśliłam, że kupię płyn i doleje, żeby nie denerwować się bez potrzeby( no i będę obserwować czy ubywa). Przed chwilą poszłam do sklepu z tymi wszystkimi okropnymi rzeczami do aut a tam pan powiedział,że on nie wie co się daje do Subrau i może mi dać jakiś zielony płyn, ale nie jest pewien czy można mieszać i raczej odradza. Jedyne co doradza to nie przejmować się i zostawić jak jest :???: No ale ja właśnie chce uniknąć tych wszystkich awaryjnych sytuacji o których mówicie... boszzzzzz.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Kolory plynow sa wlasnie po to aby ulatwic sprawie i zeby bylo wiadomo co z czym mieszac. To jest standard. Zielony z zielonym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aneczka64 Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 aaaaa Nie dopowiedziałam, że pan mnie pytał czy zielony czy niebieski ten płyn a ja mogę tylko powiedzieć że on jest taki brudno-zielony lub brudno-niebieski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Jedyne co doradza to nie przejmować się i zostawić jak jest Bardzo mądra odpowiedz.....więc się nie przejmuj.. i od czasu do czasu sprawdz w zbiorniczku wyrównawczym czy cos jest , jak jest to nie mysl.... AK ps. a trochę wody to zawsze gdzieś znajdziesz....jakby co.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aneczka64 Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 ufffff no dobra, to ja się zastosuję:-)) i dziękuję :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruk Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Ciekawe jest to że ubywanie płynu ze zbiorniczka w tempie 1cm na tydzień jest tu dla niektórych normalne. U mnie od roku jest praktycznie ten sam poziom i nie wymaga uzupełniania więc skoro u Aneczki ubywa to jest coś nie tak i raczej bym tego nie olewał bo potem w korku na wakacjach będzie niespodzianka. Aneczka daj do sprawdzenia układ chłodniczy - wszystkie węże, opaski, pompę - trzeba zlokalizować przyczynę ubywania płynu. Warto też spojrzeć na bagnet oleju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eddie_gt4 Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Kolory plynow sa wlasnie po to aby ulatwic sprawie i zeby bylo wiadomo co z czym mieszac. To jest standard. Zielony z zielonym. to nie jest takie proste, jak piszesz... sam kolor juz niewiele mowi :razz: :arrow: http://www.geocities.com/dtmcbride/home ... reeze.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raga Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Ciekawe jest to że ubywanie płynu ze zbiorniczka w tempie 1cm na tydzień jest tu dla niektórych normalne. U mnie od roku jest praktycznie ten sam poziom i nie wymaga uzupełniania więc skoro u Aneczki ubywa to jest coś nie tak i raczej bym tego nie olewał bo potem w korku na wakacjach będzie niespodzianka. Aneczka daj do sprawdzenia układ chłodniczy - wszystkie węże, opaski, pompę - trzeba zlokalizować przyczynę ubywania płynu. Warto też spojrzeć na bagnet oleju. Dokładnie - inne "gorące" samochody łykały mi płyn, a Impreza jak uparta żre tylko olej Wody nie ubyło od roku! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Langus Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Witam Mam podobny problem co Aneczka64. W zbiorniku na płyn też mam go już delikatnie poniżej minimum. Zadzwoniłem do znajomego mechanika i mi powiedział żeby dolać płyn Dynagel i że będzie dobrze. Co o tym sądzicie? Pozdrowionka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janosik Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Ja z początku też dolewałem dość często bo zawsze schodziło trochę pod minimum, w końcu przestałem dolewać i od roku cały czas jest troszke poniżej minimum i jest git nic sie nie dzieje nic sie nie grzeje nawet w korkach przy 30 st. Wygląda na to że taki ma być poziom i już. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się