o rany, ale wy kombinujecie:-))
jakiś czas temu prosiłam o pomoc w tym temacie, dostawałam wiele mailów z podpowiedziami ( za które bardzo dziękuję ), ale nie dostałam podpowiedzi najprostszej, która rozwiązała cały mój problem:-))
Pan na stacji obsługi powiedział mi tak:
" Sprawdza pani stan płynu na zimnym silniku. Jeśli jest poniżej min to nic nie znaczy. Następnie sprawdza pani stan płynu na silniku rozgrzanym. I teraz:
1. Poziom nie zmienił się- trzeba dolać
2. Poziom podniósł się -jest ok, nie dolewać
Miły pan łopatologicznie dodał że prawidłowa sytuacja to sytuacja nr 2
Sprawdziłam. Na zimno-poniżej minimum, na ciepło- płyn chłodniczy był idealnie między poziomem max a min :grin:
No i już:-))
pozdrawiam:-)