Skocz do zawartości

Koniec cierpliwości


chojny

Rekomendowane odpowiedzi

Co do avatara, hmmm...proponuję weryfikację na najbliższym SuperOesie (??)

 

ej moze przerzuccie ta rozmowe na pw? :mrgreen:

 

Sie normalnie ostatnio gorraco robi na forum, juz w "moje subaru" musialem jednych takich upominac :lol:

 

chojny, o sposobie z suszarka i CO2 nie slyszalem, ale pozostaje przy swoim, ze ten gosc jest wart wyprobowania 8) Jak widzisz So What tez poleca :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stokrotka napisał/a:

Co do avatara, hmmm...proponuję weryfikację na najbliższym SuperOesie (??)

 

 

ej moze przerzuccie ta rozmowe na pw?

No tak, dychotomia wątku generuje pewne zamieszanie :mrgreen: :wink:

 

chojny, widziałam w Poznaniu że ktoś bawi się w wyciąganie takich wgnieceń bez naruszenia warstwy lakieru. Niewielki szyldzik wisi przy myjni ręcznej na Marcelińskiej przy skrzyżowaniu z Bułgarską. Będę tamtędy przejeżdżać i jeśli chcesz mogę sprawdzić dokładne namiary. :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę tamtędy przejeżdżać i jeśli chcesz mogę sprawdzić dokładne namiary.

 

a o której tam bedziesz? :cool:

 

myśle że bedę tam musiał podjechać i niech spec na poczekaniu oceni czy da się coś z tym zrobić :???:

 

[ Dodano: Pon Maj 19, 2008 1:32 pm ]

A byłeś w tej firmie, jak rozumiem właściciel tych samochodów?

 

jeszcze nie

 

Zrób im awanturę i zagroź, że jeżeli nie przestaną to będą płacić za naprawę.

 

jak juz inni pisali nie mam zadnych dowodów :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musialem jednych takich upominac

daj ludziom spokoj, wiosne mamy do cholery :mrgreen: ja np. dostalem kota i wcale nie jest mi zle z tym.

 

w temacie: trudna sprawa z chamowa ludzka. ja zawsze staje tak, zeby miec po prawej sciane, po lewej smietniczke. ale Ty masz wyznaczone miejsca, wiec zostaje tylko rozmowa. moze zasugeruj, ze masz swiadkow, iz to oni Ci tak obili auto i jesli jeszcze raz cos sie wydarzy, to zpalaca za wszystkie szkody :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale Ty masz wyznaczone miejsca

 

i to jest myśl, opłotuje sie :twisted:

 

 

ma ktos namiary na takie powietrzne namioty jak WRCfan kiedyś zapodał zdjęcie Coswortha?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stokrotka napisał/a:

Będę tamtędy przejeżdżać i jeśli chcesz mogę sprawdzić dokładne namiary.

 

 

a o której tam bedziesz?

 

myśle że bedę tam musiał podjechać i niech spec na poczekaniu oceni czy da się coś z tym zrobić

Heh.. :mrgreen: Lecę do chaty po stanik z avatara :wink:

Tak serio to widziałam jedynie szyld. Nie mam pojęcia czy akurat tam jest zakład.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba, świetna sprawa :!: zawsze to lepsze niż opony jak w żaglówce :roll:

 

 

Stokrotka, wielkie dzięki za namiary :mrgreen:

 

[ Dodano: Pon Maj 19, 2008 3:29 pm ]

Idź i sprzedaj im OPR. Jakby co, to blefuj.

 

 

dowiem sie o ewentualne koszty usuniecia, przynajmniej bedę dodatkowo wpieklony :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chojny, ale to pod firma czy na Naramowickiej?

 

na Naramowickiej, pod firmą mam hektar dla siebie :mrgreen:

 

do Panów parkingowych nie mam pretesji bo sa naprawde spoko, zresztą sam wiesz :wink: , na gwiazdke nawet dostali paczke za pilnowanie sprzęta :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to juz oficjalnie zajmuje 2 miejsca na parkingu, wlasciciel nadal Subarce status swietej krowy :mrgreen:

 

 

 

 

mc.li, dzieki za namiary, moze "juz" za 2 tygodnie bede mial chwile aby tam podjechac i sie dowiedziec czy sa szanse na doprowadzenie auta do ladu :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

chojny, współczuje, ale podpowiadam, żeby się tak nie stresować, bo jak nie stres to inny metanol nas zab...wzmocni znaczy się :twisted: każde takie uszkodzenie mojego auta przeżywałem niesamowicie, klnąłem, mówiłem co to nie uczynie, żeby temu zapobiec i...jak zmieniłem miejsce parkingowe i było ok, to zaraz potem podjechałem do jakiegoś sklepu i po wyjściu znalazłem wgniot/ryse itp. :sad: a już full wypas to zastałem jak zostawiłem auto pod domkiem jednorodzinnym znajomych i kiedy po wizycie wyszedłem zastałem ryse od tylnego błotnika, przez drzwi pasażera z tyłu, moje drzwi, uszkodzone lusterko, błotnik z przodu i w okolicach lampy zakończenie... :evil:

 

Junior pozdrawia :wink: i razem życzymy jak najmniej tego typu "problemów"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...