Potrzebuję komputerszczyka

[paul_78]

Szukam kogoś, kto zna się trochę na komuterach apple, umie robić takie rzeczy jak konfiguracja sieci, drukarki sieciowe itp.

Acha, i nie kosztuje za dużo - nie potrzebuję drugiego Jobbsa czy Gatesa

Macie namiary na kogoś takiego?

[devlin]

Co to znaczy "nie kosztuje za dużo"?

[paul_78]

Co to znaczy "nie kosztuje za dużo"?

 

A weźmie ze 100 zł za skonfigurowanie sieci, drukarki itp. pierdół.

[devlin]

A weźmie ze 100 zł za skonfigurowanie sieci, drukarki itp. pierdół.

 

Bez żartów :-)

[filester]

A weźmie ze 100 zł za skonfigurowanie sieci, drukarki itp. pierdół.

 

Bez żartów :-)

Może w Caritas Polska mają takiego

[paul_78]

A weźmie ze 100 zł za skonfigurowanie sieci, drukarki itp. pierdół.

 

Bez żartów :-)

 

Nie żartuję. Roboty nie jest dużo, a poprzedni (student) tak właśnie dostawał za godzinę pracy i nie marudził. A że się magistruje, to się zbiesił i nie przychodzi :/

[Azrael]

paul_78, 100 za h? Dobra płaca.

[Przemeq]

100 za h? Dobra płaca.

 

Przy 176 godzinach normalnego etatu miesięcznie (22 dni po 8 godzin) wychodzi 17600 PLN. Chciałbym zarabiać tyle, jako student .

[Korton]

100 za h? Dobra płaca.

 

Przy 176 godzinach normalnego etatu miesięcznie (22 dni po 8 godzin) wychodzi 17600 PLN. Chciałbym zarabiać tyle, jako student .

 

Pod warunkiem, ze ow student potrafilby sie teleportowac. 1h pracy u klienta to pewnie ze 2-3h w plecy, liczmy dojazd itp. Dodatkowo musialby miec zlecenia non-stop i to ladnie w kolejnosci. Ale i tak jak na studenta to niezle. Zreszta nie potrzeba niewiadomo jakiego fachowca, kogos kto ogarnia sprzet i konfiguracje.

[Przemeq]

1h pracy u klienta to pewnie ze 2-3h w plecy, liczmy dojazd itp.

 

Chyba, że to sprytny student i liczy również za dojazd itp. :cool:

[devlin]

Nie żartuję. Roboty nie jest dużo, a poprzedni (student) tak właśnie dostawał za godzinę pracy i nie marudził. A że się magistruje, to się zbiesił i nie przychodzi :/

 

Ach, rozmawiamy o stawkach za godzinę? To nieco zmienia postać rzeczy. Jak trochę dorzucisz, to daj znać - mogę kogoś poszukać.

[paul_78]

Nie żartuję. Roboty nie jest dużo, a poprzedni (student) tak właśnie dostawał za godzinę pracy i nie marudził. A że się magistruje, to się zbiesił i nie przychodzi :/

 

Ach, rozmawiamy o stawkach za godzinę? To nieco zmienia postać rzeczy. Jak trochę dorzucisz, to daj znać - mogę kogoś poszukać.

 

Wiesz, jak trochę dorzucę, to nie ma problemu ze znalezieniem. A poważnie - robota jest PROSTA. Trzeba:

a) skonfigurować sieć na moim maku.

udostępnić połączenia z kompami w sieci.

udostępnić drukarkę sieciową. A raczej śmieciową, bo to jakiś durny szajsung, jeden z niewielu, które nie mają gotowych sterowników w mac os

c) wyłączyć język czeski w office.

[Przemeq]

c) wyłączyć język czeski w office.

 

I przełączyć na węgierski .

[Chloru]

c) wyłączyć język czeski w office.

 

I przełączyć na węgierski .

 

I wgrać słownik starocerkiewnosłowiański :cool:

[Azrael]

Chloru, a jest !

[Urabus]

I wgrać słownik starocerkiewnosłowiański

Chloru, a jest !

Jest w "Bogurodzicy".