Skocz do zawartości

Impreza STI 2004/2005


Mori

Rekomendowane odpowiedzi

Z gwarancją to na wszystko JEST ale na papierze, a potem już nie ma.

Właśnie po 11 miesiącach padł mi akumulator w Suzuki (2 lata gw.) dzwoni i słysze : NIE! Pytam ile jest gw. na aku? Odp: 0(ZERO).

Serwis Kraków: Przy okazji mówię że zostaje rysa na oknie od otwierania i boje się coby sie nie powiekszała. Przyszedł gość: rozkręcił, popsikał powietrzem i powiedział 60 zł. Gwarancja? Nie to zabrudzenie, a nie naprawa. ( przy okazji zaczął trzeszczeć podłokietnik) Pytam o trzaski plastiku w kokpicie, nooooonie wiemyyy chyba nie bo tu jest takie cuś założone (PSI) - mówię że to zakładane u Dealer przez Dealera, po długim namyśle, że chyba zobaczą ale to ze dwie godziny potrwa i trzeba się umówić. ( może się da na gwarancji ). Postanawiam poczekać do końca i kiedyś sobie sam rozkręcę. A o gwarancji na buty (i to nie takie za 25 zł) to już nie mówię. Eeech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 153
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jakieś dziwne rzeczy tu czytam :-(

1. Tuning (ze zmią parametrów jednostki napędowej) = utrata gwarancji (zdanie dealera Audi na ten temat niczego nie zmienia - proponuję się zapoznać z warunkami gwarancji Producenta)

Czyli jak podkręcę silnik a mi się radio zepsuje to pokażecie mi palec?

Miło wiedzieć, że bardziej was interesuje uniknięcie naprawy gwarancyjnej od uczciwego potraktowania klienta. Co innego jak awaria powstaje wskutek modyfikacji oczywiście.

2. Tuning j.w. oznacza niezgodność z homologacją, czyli de facto samochód porusza się po drogach nielegalnie. Wprawdzie w tej chwili mało która SKP jest to w stanie stwierdzić (tym bardziej policja), lecz fakt pozostaje faktem. W przypadku np. wypadku, przy dokładnym sprawdzeniu samochodu ubezpieczalnia ma prawo do odmówienia wypłacenia odszkodowania.

Chwila moment. Homologacja obowiązuje end juzera czy tylko sprzedawce jak SIP? A co z samoróbkami? Też musza mieć homologację?

3. Tuning j.w. wykonany przez właściciela homologacji (i z odpowiednim rozszerzeniem tejże) nie jest nielegalny w sensie prawnym.

Masło maślane....

Jak rozszerzona homologacja to znaczy, że jest homologacja.

Myślę, że niniejszym sporne kwestie zostały wyjaśnione.

Zostało mi tu wyjaśnione dlaczego nie warto kupować Subaru w SIP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak i nie. Rozporządzenie ministra o warunkach technicznych cyz jakono się tam zwie np. w kwestii norm głośności mówi (z pamięci piszę): "zgodne z homologacją, jeżeli pojazd takowej nie posiada to 94dbB dla silników benzynowych i 96dB dla silników z zapłonem samoczynnym". Kompletnie inną sprawą jest czy realne jest spełnienie jakichkolwiek norm przez poważniej nadłubane auta.

Moje auto już raczej głośniejsze nie będzie bo wydech ma cały zmieniony i zmierzone na torze daje koło 94dB. Także nie jest tragicznie a cichutkie przy WOT nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostro :!: :lol:

Zwykła reakcja. Po co mam się martwić gwarancją SIP skoro oni robią co mogą by się wykręcić? Lepiej po prostu znaleźć auto w lepszej cenie by więcej zostało na wypadek problemów bo po tym co napisane chyba żaden entuzjasta nie może liczyć na gwarancję z SIP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, to by był komunizm. Trzeba niestety lat, żeby zmienić podejście dealerów (w dużej części wywodzących się z niedawnej lub dawnej szpicy rajdów samochodowych), którzy dzielą klientów na znajomych [inni [ex-) rajdowcy] i frajerów, z których można kosić kasę. Lat, albo nowych salonów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, to by był komunizm. Trzeba niestety lat, żeby zmienić podejście dealerów (w dużej części wywodzących się z niedawnej lub dawnej szpicy rajdów samochodowych), którzy dzielą klientów na znajomych [inni [ex-) rajdowcy] i frajerów, z których można kosić kasę. Lat, albo nowych salonów.

 

dokładnie :wink:

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje auto już raczej głośniejsze nie będzie bo wydech ma cały zmieniony i zmierzone na torze daje koło 94dB. Także nie jest tragicznie a cichutkie przy WOT nie jest.

 

Wg. jakiej procedury mierzone? Powinno być 120cm od wylotu wydechu czujnik pod kątem 90 stopni i 3 tys obr bodajże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg. jakiej procedury mierzone? Powinno być 120cm od wylotu wydechu czujnik pod kątem 90 stopni i 3 tys obr bodajże.

WOT powyżej 5K na pełnym obciążeniu podczas AutoX. Mierzyli wszystkich by wiedzieć kto przekroczy wymagania nowego miejsca na następną imprezę. Ja się spokojnie zmieściłem. :-)

W/g twojej procedury to raczej by było poniżej 90.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś dziwne rzeczy tu czytam :-(
1. Tuning (ze zmią parametrów jednostki napędowej) = utrata gwarancji (zdanie dealera Audi na ten temat niczego nie zmienia - proponuję się zapoznać z warunkami gwarancji Producenta)

Czyli jak podkręcę silnik a mi się radio zepsuje to pokażecie mi palec?

Miło wiedzieć, że bardziej was interesuje uniknięcie naprawy gwarancyjnej od uczciwego potraktowania klienta. Co innego jak awaria powstaje wskutek modyfikacji oczywiście.

2. Tuning j.w. oznacza niezgodność z homologacją, czyli de facto samochód porusza się po drogach nielegalnie. Wprawdzie w tej chwili mało która SKP jest to w stanie stwierdzić (tym bardziej policja), lecz fakt pozostaje faktem. W przypadku np. wypadku, przy dokładnym sprawdzeniu samochodu ubezpieczalnia ma prawo do odmówienia wypłacenia odszkodowania.

Chwila moment. Homologacja obowiązuje end juzera czy tylko sprzedawce jak SIP? A co z samoróbkami? Też musza mieć homologację?

3. Tuning j.w. wykonany przez właściciela homologacji (i z odpowiednim rozszerzeniem tejże) nie jest nielegalny w sensie prawnym.

Masło maślane....

Jak rozszerzona homologacja to znaczy, że jest homologacja.

Myślę, że niniejszym sporne kwestie zostały wyjaśnione.

Zostało mi tu wyjaśnione dlaczego nie warto kupować Subaru w SIP.

No z takim podejściem przyjacielu to rzeczywiscie nie masz tu czego szukać. Twoja arogancja oraz przeswiadczenie o własnej "jedynie słusznej" wiedzy budzą mój podziw. Jeśli chodzi ci o gwarancję w SIP, to dowiedz się kolego, że bardzo bym chcial mieć taką swobodę interpretacji naprawy gwarancyjnej w drugiej reprezentowanej przeze mnie marce (też japońskiej) Tam rzeczywiście zostałbyś pożegnany "międzynarodowym znakiem pokoju". Tu jest inaczej. SIP jest user frendly o ile user to nie idiota. Zdaję sobie sprawę, że z Twojej perspektywy wygląda to inaczej, ale proponuję, żebyś rozpatrzył także warunki jakie panują w Polsce - o czym zdajesz się zapominać. Poza tym, taki, jak to się u was mówi, "tip", nieco więcej szacunku do człowieka, którego zasług nawet nie znasz a wiedzy (wierz mi znam wielu "profesjonałów") nawet nie jesteś w stanie ocenić.

Mimo to pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A masz jakieś konkretne powody na myśli dla promowania Lancer'a?

 

 

. Z drugiej jednak strony VII i VIII to wykastrowane smoki, naprawdę ogromny fun z jazdy daje Evo V albo VI RS, ale 1) są nie do kupienia w stanie akceptowalnym, 2) ten fun może być niemiły jeśli szuka się auta wybaczającego chwile słabości kierowcy. Siódemka miała to zmienić, i jak wiesz sam - zmieniła, prowadzi się jak dziecko po opium za rączkę, co mi osobiście do Lancera nie pasuje... Lancery to były takie samochody, że wchodziło się do niego jak na ciężkie roboty, odwalało się kawał tej ciężkiej roboty i mimo, że wychodziło się steranym jak pies, to kwiczało się z radości. VII i VIII tego nie dają, mimo oczywistych innych zalet.

 

Nic dodać nic ująć. W punkt.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No z takim podejściem przyjacielu to rzeczywiscie nie masz tu czego szukać. Twoja arogancja oraz przeswiadczenie o własnej "jedynie słusznej" wiedzy budzą mój podziw.

O czym ty piszesz? Gdzie jest jakaś jedynie słuszna wiedza? Post zawiera w sobie niemal same pytania i komentarz postawy w stylu: "zmodyfikowałeś auto poprzez powieszenie choinki na lusterku, więc gwarancja jest cofnięta."

 

A tipa mogę ci dać innego: czytaj to co jest napisane i albo odpowiadaj z sensen i na temat albo nie męcz klawiatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No z takim podejściem przyjacielu to rzeczywiscie nie masz tu czego szukać. Twoja arogancja oraz przeswiadczenie o własnej "jedynie słusznej" wiedzy budzą mój podziw.

O czym ty piszesz? Gdzie jest jakaś jedynie słuszna wiedza? Post zawiera w sobie niemal same pytania i komentarz postawy w stylu: "zmodyfikowałeś auto poprzez powieszenie choinki na lusterku, więc gwarancja jest cofnięta."

 

A tipa mogę ci dać innego: czytaj to co jest napisane i albo odpowiadaj z sensen i na temat albo nie męcz klawiatury.

Nie specjalnie mam ochotę na polemikę z Tobą więc ograniczę się do jednego zdania: jeżeli nie widzisz o co mi chodzi to już się tego nigdy nie nauczysz.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie specjalnie mam ochotę na polemikę z Tobą

To po co mnie atakujesz od pierwszego posta?

więc ograniczę się do jednego zdania: jeżeli nie widzisz o co mi chodzi to już się tego nigdy nie nauczysz.

Przeczytaj to sobie kilka razy i przyswoj. A potem przeczytaj to co napisałem wcześniej i odpowiedz na moje jasne pytania.Np. nie widzę powodu do nieuznania naprawy gwarancyjnej trzeszczącego siedzenia dlatego, że ktoś zmienił tłumik w aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli można ... Nie wiem za bardzo w czym w tej chwili głowny problem dyskusji, chyba w słynnej kwestii "obowiązywania gwarancji". Chciąłbym więc jedną rzecz formalnie ustalić - gwarancja (w odróznieniu od rękojmi i zgodności towaru z umową przy konsumentach) ma tę cechę, że jest DOBROWOLNA. A więc gwarant daje na takich warunkach, na jakie się zdecyduje. Jak nie dał lub waruki nam nie pasują pozostaje owa rękojmia/niezgodność z umową. Z prawnego punktu widzenia silniejsze niż gwarancja.

 

Mnie trochę szlag trafia jak słyszę te żadania utrzymania gwarancji na tuning. Przecież gdybyś my produkowali towar, to raczej nie zgodizlibyśmu się gwarantować jego parametrów, jak ktoś go pozmienia. Krzesło standardowe a krzesło z wymienionymi nogami to jednak dwa rózne krzesła, a większość tuningu to masakra na niewinnym Subaru (co swoją drogą podpada pod łamanie praw człowieka i subaru, zgodnie z dyrektywą UE). Z drugiej strony rozumiem oburzenie typu - jak zepsuję sobie silnik, to czemu ma nie działac gwarancja na radio - pytanie, czy w tak ewidentej sytuacji ktoś gwarancji odmówił. Z reguły tuning wpływa na wiele elemntów i usterki moga mieć z nim związek - trudno, żeby gwarant brał to wszytsko na swoje ryzyko. Ale fakt, w wypowiedziach Dyrekcji, fajnie by znaleźc takie zastrzeżenie, ze zasada "modyfikacja = brak gwarancji" nie dotyczy przypadków, gdzie ewidentnie (a niech będzie nawet zdaniem Dyrkcji) związku przycyznowego nie ma.

 

JA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda Mori ze tak pózno zacząłeś myśleć o tym autku na Mobile były 3.szt 2.5 STI w super cenie 29000.tys euro nowe z przebiegiem 5km ale poszły już jak swieze bułeczki na szczescie jednego kupił znajomy szef salonu Subaru w niemczech więc mam obiecaną jazde próbną bede tam za ok 2.tygodnie więc zdam relacje w porównaniu do Evo VI i VII ale prawdziwy rodzynek to jest tutaj http://www.mobile.de/SIDRNKcfZ5Hqg.U7gK ... 47&top=20& pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, wróćmy na chwilkę do tej gwarancji ... Pomijam już coś jest legalne a co nie zgodnie z polskim prawem, bo szczerze mówiąc nasz rząd i prawo mało mnie obchodzi - rok temu byliśmy 20 lat za Hiszpanią, a dzisiaj już 30 lat ...

 

Anyway ... pytanie to kieruję do dyrekcji i ew. dealerów - chętnie też posłucham całej reszty. :)

 

Kupuję STi dajmy na to we Wrocławiu. Na pierwszy ogień leci zawieszenie - wstawiam sobie coś ciekawszego. Na drugi kompletny wydech od turbiny puszczony z wymienionym katalizatorem na metalowy + dwie puchy (nie wiem ile ma Subaru - zakładam że dwie).

 

Na co wg. Was tracę gwarancję? Wg. mnie na wydech + zawieszenie, ale szczerze mówiąc mało mnie to interesuje, bo mam gwarancję producenta wydechu i zawieszenia.

 

Krok trzeci: remap ECU biorąc pod uwagę zmiany wydechu + jakiś BOV, większy IC (pewnie FMIC od razu). Tutaj powinienem stracić gwarancję na silnik. Jak mi coś padnie to mój problem - OK, rozumiem to i akceptuję.

 

Krok czwarty: hardcore robimy powoli - wymieniamy cały dół, turbinę, kolektory, itp. i robimy 400KM. Jak krok 3? Nic się nie zmienia?

 

Po tym wszystkim pada mi przednia lewa lampa z niewyjaśnionych przyczyn. Jak na to reaguje Subaru? Honorują gwarancję na ten element czy nie? Teoretycznie to mogło ją szlag trafić dlatego, że zawiecha jest twardsza lub bo różowy w sraczkowate ciapki kot przebiegł przed autem... Czyli po prostu: jak wygląda sprawa gwarancji na wszystkie elementy NIE zmienione?

 

A to, że mi dealer Audi idzie na rękę znając moje upodobania to tylko i wyłącznie na plus dla mnie. Mało mnie obchodzi jak oni to robią i czy jest to zgodne lub nie z prawem. Oni starają utrzymać przy sobie klienta (który od nich już kupił cztery samochody), a ja mam spokój. Zresztą, aby nie było, że Audi jest dziwne to taki sam układ mamy w BMW i Mitsubishi ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://home.mobile.de/Classic-Car-Collection

 

 

Boszzzzz, zobaczcie, co tam mają....

 

Poza wspomnianym 22B......2 x RS200, Zonda, 4 Miury, Cobry, Bugatti EB110, aston db6, audi S1 B gupowe (!!!)....mam dalej wymieniać....a mówią, że pieniądze szczęścia nie dają :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...