Skocz do zawartości

Tłumiki drgań montowane na "samolocie" - jakie ich zadanie?


dominikon

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

Kompletuję powoli części do wszystkiego co wypiaskowane ze spodu samochodu. Tutaj moje pytanie które nie daje mi spokoju. Jakie zadania mają montowane na "samolocie" tłumiki drgań pokazane na poniższym rysunku?

 

571494841501.png.274faa1067ca22f99741c9fb2ac6856f.png 

 

W zamienniku tego nie znalazłem, a OEM kosztuje ok. 260 zł za sztukę. Jestem w stanie to kupić bo te stare są mocno sfatygowane ale chciałbym wiedzieć jakie te części mają zadanie? Niczego to nie dotyka, do baku jest spory kawałek i naprawdę nie wiem jaki był zamysł japońskich inżynierów przy projektowaniu tych elementów. 

Z góry dzięki za pomoc i sugestie.

 

Edytowane przez dominikon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, ale się wypowiem :P. Być może, w pewnych warunkach drogowych, ten samolot może wpadać w niepożądane drgania. Japońce nie są zbyt kreatywni. Ale w udoskonalaniu podglądanych konstrukcji są geniuszami. Ja bym tego nie lekceważył i założył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje @mz56 za Twoją odpowiedź. Założyć to założę na pewno. Pozostaje tylko kwestia czy kupic dwa nowe tlumiki w ASO za 580 zl czy cały uzywany "samolot" ze starymi tlumikami za 150 zl. Po prostu chcialem poznac Wasze zdanie i opinie jak bardzo ważne to elementu i za co odpowiadają. Tak czy inaczej dziękuję raz jeszcze za odzew.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, artaa napisał:

A ja bym to wpierw sprawdził bez, pojeździł z 1000km i wtedy się dopiero zastanawiał...

Ja wychodzę z założenia, że jak w Japonii tak to zaprojektowali tzn. że jakiś cel to ma i zamontowane ma być. Kwestia tylko jak bardzo to ważne elementy, a za tym idzie czy kupić nowe czy używki razem z całym mocowaniem, a pozostałe ponad 400 zł przeznaczyć na inne Imprezowe zakupy.

Edytowane przez dominikon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie zawsze wyznacznikiem błędu w projektowaniu jest smok olejowy w EJ. I od czasu jak coś kupuję do samochodu to zawsze kieruję się logiką, a nie wytycznymi inżynierów czy to japońskich, czy niemieckich czy jeszcze innych.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zregeneruj te stare jak masz oba elementy czyli podstawę i ciężarek krążek. Wypiaskuj i daj do cynkowania na ul.Plonów.

Później złącz czarnym sylikonem - klej do szyb może być za twardy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Gustaf napisał:

Zregeneruj te stare jak masz oba elementy czyli podstawę i ciężarek krążek. Wypiaskuj i daj do cynkowania na ul.Plonów.

Później złącz czarnym sylikonem - klej do szyb może być za twardy.

Dzięki za sugestię. No właśnie mam tylko jeden ten tłumik. Kupię pewnie używkę i zregeneruję ale nie we wskazanym przez Ciebie miejscu bo obecnie nie mieszkam już w Sosno ale dam sobie jakoś radę i tu gdzie przebywam. Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten tysiąc kilometrów, to może być czasem za mało. Po roku jedziesz w góry na urlop, na kręte drogi i nagle coś nie pasi z zawiechą. Np. łuk z tarką lub leżącymi gałęziami.

Co do zdrowego rozsądku, to poprawianie błędów konstruktorów jest jak najbardziej pożądane. Ja w swoim życiu poprawiłem wiele upośledzonych seryjnych produktów. Bosch, Sony, Siemens, WZT... Ale w większości przypadków były to modyfikacje elektroniki nie grożące nikomu nieszczęściem. Przed modyfikacją działało słabo lub wcale, po, idealnie. Przykład z ostatniego miesiąca. To tylko regulacja. Spieniacz do mleka, indukcyjny, Severin. Zaczął przypalać mleko. Jakieś 1,5 roku po zakupieniu. Kupię nowy. Ale niecałe dwa lata temu kosztował ok. 260 zł a dzisiaj ponad 500 ! To jest ta 7 % inflacja ! Informacja z niemieckiego serwisu - trzeba kupić nową płytkę za 65 EUR. Rozebrałem, w okolicach wejścia czujnika temperatury znalazłem PRK. Założyłem, że urządzenie zostało zaprojektowane prawidłowo a przypalanie, to tylko rozjazd parametrów elementów. Żadnych modyfikacji. Jeżeli niekontakt PRK jest właściwie jedynym możliwym uszkodzeniem tego elementu, zwiększanie rezystancji tego elementu powinno skutkować zmniejszeniem temperatury. Wyłączanie. "Wolny kawałek" z potencjometru zmniejszyłem z 120 kohm do 100 kohm. Najgorsze było odgrzebanie jakiejś gumy, którą była zalana ta PRK. Aby jej nie uszkodzić. Działa trzy tygodnie idealnie. Przerobienie studyjnych kamer Bosch, aby nie występowało zjawisko rozjaśniania górnych linii przez światło niepożądane... Grosza za to nie dostałem, chociaż było to w Szwajcarii. Też w RC06 prawie natychmiast przerabiałem hamulce. Niestety, nie zawsze fabryka ma rację. Byle z głową !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem Was Panowie. Jeżeli jednak miałbym cokolwiek modyfikować to chciałbym najpierw zrozumieć za co jest odpowiedzialny dany element i właściwie właśnie tego dotyczyło moje pytanie. Bo nie wiem czy przedmiotowy "dynamic dumper" to coś co ma tłumić np. drgania samego "samolotu" czy może ma go chronić przez uderzeniem w niego jakiegoś innego elementu z podwozia samochodu (choć nie wiem jakby to miało działać). Nie pamiętam teraz dobrze bo demontowałem to dłuższy czas temu ale czy ten element "ciężarek"/"krążek" jest metalowy? To jest swego rodzaju odważnik zamontowany na "samolocie"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie z podwozia. Właśnie zrozumienie myśli konstruktora jest najtrudniejsze. Nie potrafię Ci pomóc, ale jak trafisz jakiś trop np. w internecie, to już pójdzie z górki. A może chroni gumy w wielowahaczowym tyle przed "ząbkowaniem" ? Oczywiście spekulacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...