Skocz do zawartości

Obniżanie ciśnienia w oponach gdy jeździ się w teren las/pola i tego typu trasy - Forester/Outback co sądzicie?


Savio

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio obejrzałem filmik na temat testów opon typu A/T do Outbacka (swoją drogą kupiłem A/T opony Yokohama do Outbacka aby czuć się pewniej na trasach poza asfaltem).

 

Gość pokazuje dlaczego warto obniżać ciśnienie na trasach poza asfaltem...pytanie do Was, czy gdy nie jeździ się na bardzo trudne tereny warto się w coś takiego bawić?

 

Jakie jest Wasze zdanie? ( link do filmu poniżej)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.10.2021 o 15:31, Aga napisał:

Do jazdy na wprost. Na Plejadach to duży błąd, skutkujący zdjęciem opony z felgi ;)

 

Aga, to zależy przede wszystkim od rozmiaru i typu opony. 

W SUV/osobówce profil jest niski jak na oponę w teren, dlatego właśnie dochodzi do zdjęcia opony przy spuszczonym ciśnieniu. Dodatkowo przy małych rozmiarach opona "żre piach" - to oznacza że bloto/piach/kamyki dostają się między rant felgi, a oponę powodując nieszczelność.

W aucie terenowym podczas offroadu ciśnienie spuszczać należy zawsze ponieważ:

- opona staje się dodatkowym amortyzatorem, odkształca się i oczeszczędza amortyzatory i elementy zawieszenia.

= poprawia się trakcja (nie tylko na piasku, ale również kamieniach, skałach, błocie) 

- maleje ryzyko przebicia czoła opony;

 

Pięknie 

Tylko podstawowe warunki,

- wystarczający profil opony (balon nie naleśnik), 

- odpowiednio wzmocnione barki i boki (które przy niskim ciśnieniu bardziej pracują i są bardzo narażone na uszkodzenie) .

 

Pamiętać należy, że na obniżonym cisnieniu jeździmy powoli (aby nie przegrzać i nie zniszczyć opon) 

Ciśnienie dostosować do rozmiaru i rodzaju opony - w moich Yokohama g003 33.5", do offroadu spuszczałem na około 1.5 bar, przy cięższym offroadzie i w piachu około 1.2 bar. 

Teraz na KM3, 35" myślę że do 1.0 bar spokojnie będzie można zejść, a nawet 0.8 bar.

 

W Subaru trudno mi powiedzieć. 

Niskie ciśnienie przyniesie korzyści jak wyżej, jednak wzrasta ryzyko innych uszkodzeń. Myślę że w newralgicznej sytuacji można pokusić się o spuszczenie, jednak nie tak swobodnie jak w stricte terenowej oponie. 

Powiem tak: w Foresterach tego nie robiłem. W terenie jest to powszechna i oczywista praktyka. 

 

 

Edytowane przez mechanik
  • Super! 1
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, radiolog napisał:

Do niższych ciśnień lepiej mieć mussy, ale w autach to chyba nie ma takich rozwiązań

 

W dniu 5.10.2021 o 15:31, Aga napisał:

zdjęciem opony z felgi

W samochodach terenowych stosuje się beadlock. Pierścień, którym przykręca się oponę do felgi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, mechanik napisał:

Aga, to zależy przede wszystkim od rozmiaru i typu opony. 

IMG_20190622_150126.jpg

 

Generalnie, na terenowej bez ATkow nie ma szans na przejechanie wszystkich prób. Jedzie się na czas, tak że jest presja, a trasy są kręte i im wyższy numer, tym większe koleiny. 

Na tej próbie wszyscy, którzy zmniejszyli ciśnienie w oponach, na mecie mieli jedną zdjetą ;)

Na szczęście serwis szybko to ogarniał. 

 

Moja kierowniczka się uparła, że tak pojedziemy mimo, że ja byłam przeciwna ;)

No ale ja ją tylko pilotuję :)

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.10.2021 o 08:06, Aga napisał:

Generalnie, na terenowej bez ATkow nie ma szans na przejechanie wszystkich prób

AT to opony delikatne na szosę, nie są to wytrzymałe opony terenowe, zwłaszcza w rozmiarze który można założyć do np. Forestera. 

 

W dniu 10.10.2021 o 08:06, Aga napisał:

Jedzie się na czas, tak że jest presja, a trasy są kręte i im wyższy numer, tym większe koleiny. 

Przecież tak jest na każdym rajdzie offroad. OESY są na czas, nic w tym dziwnego. 

 

W dniu 10.10.2021 o 08:06, Aga napisał:

Na tej próbie wszyscy, którzy zmniejszyli ciśnienie w oponach, na mecie mieli jedną zdjetą ;)

Niestety wyprowadziłaś nieprawidłowe wnioski z sytuacji. 

Ciśnienie w oponach na offroad, rajd, os itd należy spuścić. Na oesie masz zapitalać i spuszczasz jeszcze niżej. 

Tutaj sedno przede wszystkim tkwi w rozmiarze, następnie typie opon. W Subaru nie ma możliwości założenia opon w rozmiarze który zapewnia bezproblemową jazdę na sensownie obniżonym cisnieniu.

W dniu 10.10.2021 o 08:06, Aga napisał:

IMG_20190622_150126.jpg

 

Na załączonej przez Ciebie przykładowej fotce opona nie jest zdjęta, tylko zeszło powietrze. Winowajcą typuję przede wszystkim felgę. Takie stalówki łatwo zbierają błoto/piach między rant i oponę. Dodatkowo widać też jaki niski profil ma ta opona. Tak jak pisałem, spuszczanie powietrza w Subaru to sprawa trudna i dyskusyjna ze względu na rozmiar i rodzaj opon (tak AT to też delikatne opony, bez pręta chroniącego rant felgi, zwłaszcza że w małych rozmiarach są one jeszcze delikatniejsze). 

 

W dniu 10.10.2021 o 08:06, Aga napisał:
W dniu 9.10.2021 o 21:24, mechanik napisał:

 

Moja kierowniczka się uparła, że tak pojedziemy mimo, że ja byłam przeciwna. 

Twoja kierowniczka co do zasady ma rację. Ciśnienie w offroadzie należy spuszczać, tym bardziej na rajdzie. Nie wzięła jednak pod uwagę rodzaju i rozmiaru opon oraz  felg jakimi dysponuje. 

Ponadto istotne jest w jakiej sytuacji opona schodzi z felgi. Czasem przy silnym uderzeniu, silnym obciążeniu, opona faktycznie zejdzie z felgi, jednak uratuje zawieszenie, osie, satelity dyfra i jest to efekt pożądany. Tym niemniej jeśli Twoja fotka jest z tego rajdu o którym piszesz, to opona nie została zdjęta, jedynie zeszło ciśnienie. Jeśli mogę coś podpowiedzieć Twojej Kierowniczce, to na pewno sugerowałbym zmianę rodzaju felg na dobre alu, gdzie opona bardziej wystaje na zewnątrz. 

 

_20211010_235219.thumb.JPG.8f85b6d14faa03290d0aa449a2d5cf9d.JPG

Tu na fotce właśnie zdjęta opona MT, o zacnym profilu, a kolega nie spuścił ciśnienia. Powietrze zeszło samo właśnie przez stalową felgę i kształt jej rantu odstającego, tak jak na Twojej fotce.

Dodam, że mnóstwo problemów stwarzają felgi stalowe. Chętnie żrą błoto rozszczelniając opony, ranty się gną, trudno się wyważają i są ciezkie.

Nawiązując do tytułu wątku (obniżenie ciśnienia w Foresterach i Outback) powiedziałbym że ze względu na rozmiar opon, raczej nie. Chyba że zgodnie z cytatem, który lubił powtarzać nasz wykładowca z mechaniki na AM, "Wszystko można co nie można, byle z wolna i z ostrożna" - nieco upuścić nie powinno zaszkodzić tyle że pomoże też niewiele.

Co do ograniczenia prędkości na niskim ciśnieniu, chodzi o autostradę, ekspresówkę czy drogę asfaltową gdzie nie należy raczej przekraczać około 80 km/h (w zależności od wartości ciśnienia oczywiście). W offroadzie zapierniczać na szutrach czy OESACH oczywiście można. 

 

 

Edytowane przez mechanik
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.10.2021 o 15:55, Savio napisał:

...pytanie do Was, czy gdy nie jeździ się na bardzo trudne tereny warto się w coś takiego bawić?

My w XV w lekkim terenie spuszczamy ciśnienie, ale nieznacznie. Jak na asfalcie mam 2.2-2.3 to w terenie 1.9-2.0

W trakcji niewiele się zmienia, ale jest za to bardziej komfortowo. Przetaczanie się na nabitych oponach po korzeniach nie jest przyjemne, a te 0,2 bara w dół już robi różnicę.

Opony w teren mam 225/65R17, z tego co czytałem to zostałeś na R18, tu profil jest niższy, balonu z opony nie ma więc trzeba rozsądnie - głównie dla komfortu.

 

12 godzin temu, mechanik napisał:

 nieco upuścić nie powinno zaszkodzić tyle że pomoże też niewiele.

dokładnie tak.

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...