Skocz do zawartości

Wolny bugeye


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Jutro zlot War-Maz, oby pogoda dopisała. Na przejazd przez miasto zrobiony przelocik :) Najgorzej, że chyba wiskoza się odzywa. Przy dużym skręcie kół "skacze" ... nie ma tego na postoju i pompa nie wyje więc to na pewno nie magiel/wspomaganie.

 

Generalnie wszystko co sprzedał mi Daniel Chmurski KOLEJNY RAZ PRZESTRZEGAM to był szrot, silnik trup, turbina trup, skrzynia jak widać trup. Ten gość to konował a co najgorsze widzę, że cały czas na grupach oferuje swoją "pomoc"

IMG_20220224_131715.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś wpadł kolejny zlocik, nadrabiam zaległości półtoraroczne :) Bardzo miło było poznać @Barthezz mam nadzieję, że wpadniesz na pogaduchy na kolejne spotkania.

 

Przy okazji, że maska była w górze zdjąłem IC przy asyście kolegów. Okazało się, że olej jest w dolocie stąd kopci i pije olej, przynajmniej mam taką nadzieję, że to przez turbinę a nie problem złożony.

 

Z rozmowy z Piotrem później dowiedziałem się, że nie jest to nowa kompletna turbina a zakupiony został jedynie rdzeń więc może kwestia złego spasowania lub jako, że to zamiennik OE to dlatego puścił. Teraz nie wiem, czy to reklamować czy zaiwestować w nowe TD04L.

 

IMG_20220226_145506.jpg

IMG_20220226_145811.jpg

IMG_20220226_145527.jpg

IMG_20220226_142938.jpg

IMG_20220226_144019.jpg

IMG_20220226_144006.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, demsoNs napisał:

Jeszcze zapas fruu! 

:D

No trochę cykam bez zapasu jeździć :) ale nie ma już nic, powykręcane mocowania, śrubki, pasy, kanapa, spinki, wpinki, klipsy, pipsy i wiele wiele innych.... Tylko jedna rzecz mnie wkurza. Jak otworze okno podczas jazdy brzęczą te klapki w nadkolach od wyrównywania ciśnienia. Kiedyś natomiast jak je usunąłem w forku to miałem syf w środku. Już tą kwestię poruszałem wtedy i nie pamiętam czy jest jakaś opcja żeby to wywalić

16462354335763167073382725583444.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.03.2022 o 16:40, Sickness napisał:

No trochę cykam bez zapasu jeździć :) ale nie ma już nic, powykręcane mocowania, śrubki, pasy, kanapa, spinki, wpinki, klipsy, pipsy i wiele wiele innych.... Tylko jedna rzecz mnie wkurza. Jak otworze okno podczas jazdy brzęczą te klapki w nadkolach od wyrównywania ciśnienia. Kiedyś natomiast jak je usunąłem w forku to miałem syf w środku. Już tą kwestię poruszałem wtedy i nie pamiętam czy jest jakaś opcja żeby to wywalić

16462354335763167073382725583444.jpg


Hmm... a na spocie mówiłeś, że właśnie chcesz by to była taka rajdówka wybebeszona ze wszystkiego i żeby wszystko było słychać w środku :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.03.2022 o 08:07, Barthezz napisał:

Hmm... a na spocie mówiłeś, że właśnie chcesz by to była taka rajdówka wybebeszona ze wszystkiego i żeby wszystko było słychać w środku :biglol:

Na spocie był osobiście, a tutaj pewnie kolejna żona przejęła konto.:D

Już były takie przypadki.:biglol:

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żona już nie chce wsiadać do Subaru. Jak ją wozić to tylko Q5. Na przelocie jest głośno w ...uj. Muszę wyciągnąć wydech o jakieś 5 cm, bo schował się pod zderzakiem - skutek zmiany center pipe. Miałem to samo w Foresterze kiedyś, wyciągnięcie tłumika końcowego poza zderzak skutkuje brakiem buczenia w środku, przy okazji chciałbym go ułożyć pod innym kątem ala JAPAN STYLE.

 

Niebawem przyjdzie turbina, komplet wężyków i uszczelek z Subaraka i podejmę się wymiany sam. Zamówiłem sobie komplet porządnych kluczy nasadowych, które będę woził zamiast obecnej zbieraniny w kuferku.

 

Jak się okaże, że po wymianie turbo przestanie kopcić i pić olej to zostaną mi już tylko do wymiany łączniki stabliziatora z przodu i wymiana ogumienia na lato. Na razie wstrzymam się z zakupem jakiegoś lepszego felunku oraz kubełków ... brak kasy.

 

U żony zaczynamy 11 tydzień ciąży, póki co wszystko ok i oby tak już zostało ... a zatem w dalszej perspektywie zacznie się akcja przygotowawcza do przyjęcia ludka na świat :) termin na październik więc lipiec sierpień mus będzie wykończyć pokój dla bejbika, zatem Subaru będzie musiało poczekać na dalsze inwestycje. I tak zrobiłem bardzo dużo z założonych rzeczy plus sam fakt, że jest znowu u mnie to rzecz kluczowa, reszta może poczekać.

 

Priorytet to pracować tak, żeby nie musieć się pozbywać auta, żeby starczyło i na rodzinę i na hobby. Lekko nie jest bo branża spożywcza to teraz sieciówki i ciężko się przebić przez odgórne układy, a konkurencja w postaci wielkich korporacyjnych hurtowni też nie pomaga.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurier przywiózł turbo. Od @Oktan (what a surprise). Wyczyściłem na tyle ile mogłem przy użyciu rozpuszczalnika i szmatki i w niedzielę podejmę nieśmiałą próbę montażu :)

IMG_20220311_152356.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech suszarka suszy ząbki jak wciśniesz gaz ;)

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lelenbp napisał:

Suchość to On poczuje ale w portfelu :-)

Jego portfel przez ten projekt już jest wystarczająco suchy, teraz pora się nie martwić i cieszyć się jazdą ;)

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Oktan napisał:

Jego portfel przez ten projekt już jest wystarczająco suchy, teraz pora się nie martwić i cieszyć się jazdą ;)

 

Ostatnim tchnieniem portfela udało się kupić zestaw narzędzi, coś co chciałem zrobić już dawno, dawno temu.

IMG_20220312_123557.jpg

IMG_20220312_123229.jpg

IMG_20220312_123801.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luksusowy ^_^ używam SATA na zakładzie, totalnie nie do zdarcia temat to jest. Dobry jest też Honiton do takich domowych tematów, tego używam po garażu/wożę w aucie. Za tą cene ok, ale czuć że odstaje od SATA, nasadki są miększe a grzechotka ma strasznie "długi" klik. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dałem radę trzy godziny tylko dzisiaj. Niech go licho tego który dostęp do tego wszystkiego zrobił tak doskonały :/ ale stara turbina wyjęta, trochę płynu chłodniczego zgubiłem, ze 200-400 ml na bank. Trochę problemów, sonda, chciałem wypiąć kostkę i tak licho była zrobiona ze przewody wyszły z kostki bez rozpinania. Poza tym plecy mnie bolą od piątku i dałem radę tyle ile plecy pozwoliły. Przepiąłem aktuator że starej bo w nowej jest z Forestera. Nie wiem teraz kiedy runda druga z zakładaniem...

IMG_20220313_132917.jpg

IMG_20220313_132656.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że kolega kuma dobrze temat domowego dłubanka przy aucie i pozabezpieczał wszystkie otwory i przewody :thumbup:
Nie ma tam w Olsztynie lub okolicach kogoś kto by Ci pomógł? <_< Ja mam za daleko ale wiem, że z kimś coś podziałać jest o wiele łatwiej i weselej ;) Samemu jak coś robiłem to i tydzień nieraz "bawiłem się" z jakimiś pierdołami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Barthezz napisał:

Widzę, że kolega kuma dobrze temat domowego dłubanka przy aucie i pozabezpieczał wszystkie otwory i przewody :thumbup:
Nie ma tam w Olsztynie lub okolicach kogoś kto by Ci pomógł? <_< Ja mam za daleko ale wiem, że z kimś coś podziałać jest o wiele łatwiej i weselej ;) Samemu jak coś robiłem to i tydzień nieraz "bawiłem się" z jakimiś pierdołami.

A u mnie to ciężko zaplanować jakiekolwiek prace żeby się z kimś skumać. Dobrych ludzi tu nie brakuje natomiast dzielę obowiązki w domu z tymi w pracy, dodatkowo siłownia, prace u ojca na wsi (właśnie przyjechało 15m3 drzewa do rąbania ;) i zazwyczaj schodzę do auta spontanicznie. no fakt, zdjęcie starego turbo miałem już zaplanowane, bo żona w niedziele w pracy to miałem całe popołudnie dla siebie.

 

Założyć już będzie łatwiej myślę, jedyne czego się obawiam to ten wężyk spływu oleju, mam nowy i nie wiem jak tam będzie z "oporem", wezmę chyba namoczę palec w oleju silnikowym żeby nadać trochę poślizgu. Reszta powinna już pójść gładko.

 

Gdy wyciągałem turbinę sporo się zastanawiałem też nad tym co robię. Co skąd pochodzi, z czym się łączy, co odkręcić w pierwszej kolejności etc. Dzięki temu składać będzie łatwiej bo już wiem co do czego.

 

Jak już turbo będzie na aucie mam już praktycznie ugadane 16 z GT z letnimi oponami Bridgestone Potenza Adrenalin z Lidzbarka Warmińskiego, proste, po renowacji, nie spawane. Decyzja jest o mniejszej feldze i wyższym profilu opony bo chciałbym też raz na jakiś czas zjechać z asfaltu na polno / leśne rewiry żeby sobie trochę i latem bokiem polatać. A te felgi są STRICTE w rajdowym stylu jak żywcem zdjęte z legacy Colina McRae. ET53 więc może jakiś delikatny dystans tylko założę :)

 

 

IMG_20211111_150323.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.03.2022 o 12:41, Sickness napisał:

Ostatnim tchnieniem portfela udało się kupić zestaw narzędzi, coś co chciałem zrobić już dawno, dawno temu.

IMG_20220312_123557.jpg

IMG_20220312_123229.jpg

IMG_20220312_123801.jpg

 

4 godziny temu, Sickness napisał:

A u mnie to ciężko zaplanować jakiekolwiek prace żeby się z kimś skumać. Dobrych ludzi tu nie brakuje natomiast dzielę obowiązki w domu z tymi w pracy, dodatkowo siłownia, prace u ojca na wsi (właśnie przyjechało 15m3 drzewa do rąbania ;) i zazwyczaj schodzę do auta spontanicznie. no fakt, zdjęcie starego turbo miałem już zaplanowane, bo żona w niedziele w pracy to miałem całe popołudnie dla siebie.

 

Założyć już będzie łatwiej myślę, jedyne czego się obawiam to ten wężyk spływu oleju, mam nowy i nie wiem jak tam będzie z "oporem", wezmę chyba namoczę palec w oleju silnikowym żeby nadać trochę poślizgu. Reszta powinna już pójść gładko.

 

Gdy wyciągałem turbinę sporo się zastanawiałem też nad tym co robię. Co skąd pochodzi, z czym się łączy, co odkręcić w pierwszej kolejności etc. Dzięki temu składać będzie łatwiej bo już wiem co do czego.

 

Jak już turbo będzie na aucie mam już praktycznie ugadane 16 z GT z letnimi oponami Bridgestone Potenza Adrenalin z Lidzbarka Warmińskiego, proste, po renowacji, nie spawane. Decyzja jest o mniejszej feldze i wyższym profilu opony bo chciałbym też raz na jakiś czas zjechać z asfaltu na polno / leśne rewiry żeby sobie trochę i latem bokiem polatać. A te felgi są STRICTE w rajdowym stylu jak żywcem zdjęte z legacy Colina McRae. ET53 więc może jakiś delikatny dystans tylko założę :)

 

 

IMG_20211111_150323.jpg

mam wrażenie, że ten Twój portfel to jest nieśmiertelny. Tyle ostatnich tchnień wydał, a wciąż wydaje :mrgreen: gdzie portfel kupiłeś? :P

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...