MARKO RALLY Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 Michał Bajorek, Właśnie TAK. jarmaj, to nie jest moja wizja tylko pewne normy ustalone po to aby każdy mógł bezpiecznie poruszać się po drodze. I nikt nie jest z tego zwolniony, ani ten kto ma 30 lat prawko, ani ten co ma 2 lata, kierowca rajdowy czy wyścigowy też nie. Postaw się w sytuacji przeciętnego kierowcy i spójrz na to jego oczyma. On ma mniej wiedzy i umiejętności oraz doświadczenia w sytuacjach ekstremalnych, nie potrafi przewidzieć co stanie się za chwilę z autem, które z zakrętu wychodzi bokiem. Ty wiesz jaki będzie twój tor jazdy, nawet w poslizgu (mam taką nadzieję) ale on NIE. Jazda samochodem powinna być przyjemnością, a nie horrorem :wink: Dla ścigantów jest tor, a dla Kowalskich czy Nowaków ulica. jarmaj, Ty wszystko tak bierzesz na poważnie? :wink: :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 Nikt nie jest Solbergiem na cywilnej drodze, nawet sam Solberg - patrz kolizja na dojazdówce I nikt nie pisał o grubych przegięciach, bo takich nie było, jedynie może owoc ubarwił troszke całe zajścia a ktoś inny oceni to inaczej :roll: Nawet jak ktoś nie wiem jak ogarnia swoje auto to musi brać pod uwagę, że ktoś inny na drodze może być total pupa i nie zrozumieć takich dobrych intencji. Zgadzam się w 100% Uważam że należy poprosić moda aby wyciął niepotrzebne elementy i oczyścił ten wątek. Jeśli ktoś uważa mnie za kretyna to prosze bardzo, niech sobie tak myśli mam to gdzieś. Każdy kto wsiada za kółko stwarza realneniebezpieczeństwo i to już od niego i jego umiejętności, rozsądkowi i innych rzeczy zależy czy je zminimalizuje. To że czasami łamie przepisy jeśli chodzi o prędkość to się zgodze i potwierdze, bo raczej nikt nie jeździ przepisowo. Ukrzyżować Owoca Albo mu przynajmniej paluszki do takich specjalnych średniowiecznych maszynek powkręcać aby tu zamętu nie siał i forumowiczów nie denerwował Potwierdzam jedno - też nie jeżdrzę zbyt przepisowo - zgodnie z ogólnym trędem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARKO RALLY Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 Skoro mamy taki temat to jedziemy :grin: Niewielu jest kierowców, którzy jeżdżą bardzo przepisowo. Ale zawsze łamiąc przepisy musimy mieć świadomość tego, że postępujemy wbrew pewnym ustalonym zasadom. Nie można wybierać sobie przepisów do których będziemy się stosować, a do których nie. A już zupełnie nierozsądne jest stwierdzenie że ja mam przecież lepsze auto to mogę na więcej sobie pozwolić, no i przecież jestem świetnym kierowcą, więc tym bardziej. To tak jakbyśmy powiedzieli że skoro mamy zimówki, ABS i jakieś inne wynalazki, to nie może przecież nic nam się stać. Trzeba wiedzieć jaki jest rodzaj tych zimówek i na jakiej nawierzchni trzymają lepiej, a na jakiej gorzej, trzeba również wiedzieć jak działa ABS - i kiedy nie zadziała. Poprzedniej zimy w bagażniku zaparkowała mi kierowniczka Avensisa " jak to możliwe, przecież mam ABS, cholera nie zadziałał, dlaczego " Inny przykład, kierowca uznał że skoro ma system kontroli trakcji to może sobie na więcej pozwolić. Niestety, prędkość była za duża do zakrętu - ZONK. Zdaję sobie sprawę z tego że na tym forum są kierowcy o różnym stopniu umiejętności, ale nawet ten najlepszy niech pomyśli na drodze o innych, tych słabszych. :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarmaj Opublikowano 13 Marca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 Ejj, chwilunia, ale ja takiego tematu nie zakładałem... :shock: Albo znowu czegoś nie pamiętam... Hmmmm, no nic, chyba czas najwyższy ograniczyć trochę konsumpcję podczas przebywania na forum... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARKO RALLY Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 No to jeszcze po jednym :wink: bo po dwa się nie da :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 powolna jazda nie jest bezpieczna, czy zauwazyliscie ze kiedy sie jedzie wolniej niz zwykle inni kierowcy dostrzegaja jedyna, niepowtarzalna mozliwosc aby wyprzedzic Subaru, robia to w dosc specyficzny sposob, przez czas jakis jada zderzak w zderzak, niesmialo wychylaja auto poza os jezdni przygotowujac sie do wyprzedzania, manewr wykonywany kilkukrotnie a kiedy juz maja z 5 kilometrow wolnej przestrzeni ida "pelnym ogniem", czuje sie niezrecznie, taka sytuacja moze byc naprawde stresujaca dla wielu kierowcow co nie jest da nich bezpieczne :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarmaj Opublikowano 13 Marca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 Ty wiesz jaki będzie twój tor jazdy, nawet w poslizgu (mam taką nadzieję) Ja też mam taką nadzieję... jarmaj, Ty wszystko tak bierzesz na poważnie? :wink: :grin: Nie, wręcz prawie niczego nie biorę na poważnie, ale dla zasady lubię czasem pozrzędzić... :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawide-GP Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 (...)Jazda samochodem powinna być przyjemnością, a nie horrorem :wink: (...) A i taka właśnei jest jazda samochodem, który... ... z zakrętu wychodzi bokiem.(...) (...)Dla ścigantów jest tor, a dla Kowalskich czy Nowaków ulica(...) ja bym powiedział, że garaż Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARKO RALLY Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 powolna jazda nie jest bezpieczna To coś nowego, bo wszędzie na świecie ogranicza się prędkość mając na celu poprawę bezpieczeństwa. No ale oni chyba się nie znają :grin: a kiedy juz maja z 5 kilometrow wolnej przestrzeni ida "pelnym ogniem", czuje sie niezrecznie ...wyprzedzanemu nie wolno zwiększać prędkości... wtedy wyprzedzający nie będzie potrzebował 5km :wink: MARKO RALLY napisał/a:(...)Dla ścigantów jest tor, a dla Kowalskich czy Nowaków ulica(...) ja bym powiedział, że garaż A dla Ciebie też garaż ? czy jakaś inna opcja ? :wink: :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawide-GP Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 MARKO RALLY napisał/a:(...)Dla ścigantów jest tor, a dla Kowalskich czy Nowaków ulica(...) ja bym powiedział, że garaż A dla Ciebie też garaż ? czy jakaś inna opcja ? :wink: :grin: street racing :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuśma Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 Nie można wybierać sobie przepisów do których będziemy się stosować, a do których nie. nie istnieje kierowca, nie łamiacy przepisow, poprostu nie istnieje, patrzac przez pryzmat w/w cytatu. Zdaję sobie sprawę z tego że na tym forum są kierowcy o różnym stopniu umiejętności, ale nawet ten najlepszy niech pomyśli na drodze o innych, tych słabszych. jestem zdania, iż spora wiekszosc forumowiczow [szczegolnie szkolacych sie i upalajacych] mysli znacznie wiecej i czesciej za kierownica niz przecietny kierownik, jak rowniez o wiele wiecej potrafi co za tym idzie, stopien bezpieczenstwa czynnego rosnie wielokrotnie. Malo tego spora czesc nie popiera wspomnianych wynalazkow, najchetniej wiekszosc by wylaczyla, a juz napewno nie zdaje sie na ich nie omylne funkcjonowanie. a czesc jeszcze ma zdolnosci bajkopisarskie bez urazy :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARKO RALLY Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 street racing A to czym różnisz się od takiego Kowalskiego czy Nowaka. Pytam bo może u siebie znajdę jakieś cechy ściganta ulicznego, siejącego popłoch wśród dzieci wracających ze szkoły nie zawsze po przejściu dla pieszych. Ale jak ich rozjadę to przecież będzie ich wina bo nie szli po pasach. A może niektórzy z nich są wybitnie uzdolnieni w chodzeniu i nie muszą korzystać z pasów. Cholerka, sam już nie wiem. Idę się napić piwa, a dopiero później se pojadę na upalanko po mieście, jak będzie mniejszy ruch. Przecież mogę bo ja doskonale jeżdżę. :sad: :sad: :sad: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pedro Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 ... cut ... jestem zdania, iż spora wiekszosc forumowiczow [szczegolnie szkolacych sie i upalajacych] mysli znacznie wiecej i czesciej za kierownica niz przecietny kierownik, jak rowniez o wiele wiecej potrafi co za tym idzie, stopien bezpieczenstwa czynnego rosnie wielokrotnie. ... ciach ... Poziom bezpieczeństwa czynnego rośnie więc jeździmy szybciej, żeby zbytnio w bezpieczeństwie od reszty nie odstawać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARKO RALLY Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 jestem zdania, iż spora wiekszosc forumowiczow [szczegolnie szkolacych sie i upalajacych] mysli znacznie wiecej i czesciej za kierownica niz przecietny kierownik, jak rowniez o wiele wiecej potrafi co za tym idzie, I z tym się zgadzam. Szkolenie, upalanie, czy też jakieś Supersprinty podnoszą nasze umiejętności i pozwalają na lepsze wyczucie samochodu. To ma bardzo duży wpływ na poprawę bezpieczeństwa na drogach. Ale nabyte umiejętności mają nam pomóc uratować 4 litery w sytuacji, gdy ktoś nie ogarnia tematu lub jesteśmy zaskoczeni jakąś sytuacją, a nie gdy my powodujemy zawieruchę. :neutral: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 Lepiej samemu spowodować zawieruchę i być na nią przygotowanym, niż zaskoczyć się jakiejś innej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawide-GP Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 street racing A to czym różnisz się od takiego Kowalskiego czy Nowaka. Pytam bo może u siebie znajdę jakieś cechy ściganta ulicznego, siejącego popłoch wśród dzieci wracających ze szkoły nie zawsze po przejściu dla pieszych. Ale jak ich rozjadę to przecież będzie ich wina bo nie szli po pasach. A może niektórzy z nich są wybitnie uzdolnieni w chodzeniu i nie muszą korzystać z pasów. Cholerka, sam już nie wiem. Idę się napić piwa, a dopiero później se pojadę na upalanko po mieście, jak będzie mniejszy ruch. Przecież mogę bo ja doskonale jeżdżę. :sad: :sad: :sad: Jak lubisz pifko to możesz tak zrobić - ja nie zadzwonię po pały - chcę mieć samochód cały i nie porysowany Ps. a propo pifka, to dziś rozstrzelałem 100puszek Zagłoby z wiatrówki - fajnie wybucha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 Ja się specjalizuje w rozjeżdżaniu dzieci na pasach. MARKO RALLY, cieszę się, że zawsze jeździsz bezpiecznie. Nie łamiesz w ogóle przepisów. Myślisz za innych kierowców. Myślałeś już o tym, żeby książkę napisać? Najlepiej sprzeda się w krajach skandynawskich, nadbałtyckich i od niedawna w Czechach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARKO RALLY Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 Myślałeś już o tym, żeby książkę napisać? Tak myślałem, i to zrobię. Odpowiadam zupełnie poważnie. To forum pozwala mi na inne spojrzenie na problemy bezpieczeństwa na naszych drogach, choć niewiele różni się od tego, z czym mam do czynienia na co dzień. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARKO RALLY Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 Lepiej samemu spowodować zawieruchę i być na nią przygotowanym, niż zaskoczyć się jakiejś innej. Jestem tego samego zdania, ale jeśli kwestia dotyczy dyskoteki lub zabawy wiejskiej. Co do drogi NIE ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRC fan Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 street racing :razz: Tą Vectrą w automacie na którą się ostatnio żaliłeś na forum ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawide-GP Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 street racing :razz: Tą Vectrą w automacie na którą się ostatnio żaliłeś na forum ? WRC fan, nie dobijaj mnie proszę :neutral: Ps. prawie tym nie jeżdżę :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 To coś nowego, bo wszędzie na świecie ogranicza się prędkość mając na celu poprawę bezpieczeństwa. No ale oni chyba się nie znają dobrze ze dodales chyba, nie zawsze wolniej znaczy bezpieczniej :roll: ...wyprzedzanemu nie wolno zwiększać prędkości... wtedy wyprzedzający nie będzie potrzebował 5km my sie nie znamy wiec nie wiesz jaki styl jazdy preferuje, mozesz mi wierzyc ze nawet jak Tico mnie wyprzedza to nie przyspieszam, kiedy bede mial ochote jechac przed nim wyprzedzenie zajmie chwilke. ot radosc posiadania Imprezy turbo, duzo mniej stresu na drodze :wink: PS sytuacja nie dotyczy ewidentnego, zamierzonego z obu stron mierzenia sil :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuśma Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 pedro, cos kolo tego :razz: :wink: a tak bardziej serio to ja juz wole to ogarniane szybciej niz to kapeluszowato-przecietne wolno :???: i nie ma co popadac w skrajnosci i pakowac do jednego worka wszystkich, ot co :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart Opublikowano 14 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2007 i nie ma co popadac w skrajnosci i pakowac do jednego worka wszystkich, ot co :cool: No wiesz, liczyłem że będziemy w tym samym worku :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARKO RALLY Opublikowano 14 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2007 Widziałem nie raz na drodze że każdy ma swój worek Tfu, Tfu, Tfu, 3 razy za siebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się