Skocz do zawartości

Czym oslonic kolektor wydechowy


andre82

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie zrobienie osłon z nimbusa kosztowało niewiele więcej niż to samo z użyciem dobrego bandaża. Bandaże są nietrwałe, prują się na załamaniach, trzeba to cyklicznie poprawiać. Co więcej jak raz przy zmianie oleju serwis kapnal mi odrobinę oleju to dymiło się tygodniami spod maski i bałem się ostrzejszej jazdy. Wtedy zdecydowałem się na Nimbusa.
Zrobił mi to znany serwis więc płaciłem zarówno za material jak i usługę. Razem ze spawaniem kolektora i wymiana uszczelek zapłaciłem w granicach 1500zl. Kolektory nieseryjne w 2.5T w STI.

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

mnie też już wku... brzęczenie tej osłony, co uda się gdzieś coś pospawać to po miesiącu znów zaczyna brzęczeć. Zastanawiam się nad tym Nimbusem, ma ktoś zdjęcie jak udało mu się to powyginać i jak duży arkusz kupić, żeby dorobić osłonę  kolektora?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, lutek34 napisał(a):

Zastanawiam się nad tym Nimbusem, ma ktoś zdjęcie jak udało mu się to powyginać i jak duży arkusz kupić, żeby dorobić osłonę  kolektora?

Jak potniesz i powyginasz to sam to nie rozwiążesz problemu brzęczenia. Nimbus musi być precyzyjnie zrobiony żeby nie brzęczało. Był swego czasu na grupie na FB gość, który wykonywał perfekcyjne osłony z użyciem techniki zgrzewania/spawania, a nie ściągania opaskami metalowymi. 

Mój nimbus po pewnym czasie też złapał luzy i brzęczał. Inny forumowicz miał w osłonie tyle kamieni i piachu że dom można by z tego wybudować. Zatem to musi być szczelnie wykonane. 

 

20 godzin temu, ir3n3usz napisał(a):

Jest opcja budżetowa. Owinąć kolektor bandażem i na to założyć z powrotem oryginalne osłony. Po solidnym skręceniu nowymi śrubami nie powinno brzęczeć. 

 

Budżetowa ? Bandaż i nowe osłony OEM wyjdzie drożej niż profi nimbus. Skoro spawanie osłon nie daje efektu to stare nie nadadzą się do dalszego wykorzystania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...