Skocz do zawartości

Skoda lepsza od Subaru


bardzozlymisio

Rekomendowane odpowiedzi

 

Myślę, że nie stawiają na jakieś fajerwerki innowacyjności, tylko na rynki typu USA, gdzie ludzie mają w poważaniu ile auto pali. Ma być w miarę tanie, wygodne i dobrze jeździć. Tam można sprzedać duże ilości aut, co nigdy nie udało się VW, a Subaru daje rade.

 

Subaru daje radę bo przygotowało ofertę pod tamte gusta.

Skody też nie ma w US a sprzedaje całkiem poważne ilości aut w innych częściach świata w tym i w EU gdzie - moim zdaniem celowo - bardzo słabo radzi sobie Subaru

 

Twierdzenie, że auta w US mogą palić ile chcą i jak chcą jest sporą przesadą jak widać choćby na przykładzie VW w USA obowiązują normy spalin i to całkiem surowe.

Jest tu ktoś, komu podoba się Prius?

 

ja

 

nie oznacza to, że bym to auto kupił ale podoba mi się jego koncepcja

 

przypominam, że Subaru w swojej ofercie też posiada hybrydę

Ketivv - podoba Ci się Prius z wyglądu? Bo o wygląd a nie jej koncepcję pytałem :) Edytowane przez Nowicjusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ketivv - podoba Ci się Prius z wyglądu?  
 

 

tak

 

prius-plugin-plugin-mode-desktop.png


 

 

Stara dobra zasada - pierwszy samochód sprzedaje handlowiec, następne - serwis
 

 

czyli mam swoje pierwsze i ostatnie zarazem Subaru 

 

zresztą nie ma czego żałować bo to słabe auto i tak naprawdę zmarnowane pieniądze 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do różnic cenowych w serwisach Niemieckich i Polskich, to sporo ludzi z Wro serwisuje BMW i Porsche w Niemczech. Różnica w cenie jest znaczna i to samo w jakości usług.

 

 Z naszego podwórka Subaru.

 

Jak miałem jeszcze Forka SBD we Wrocławskim ASO spotkałem kiedyś gościa co robił awanturę o zatykający się DPF. Któryś już raz grzebali przy tym i cały czas się zapalała kontrolka. Druga rzecz, że auto było kupione na Litwie i oczywiście problem z gwarancja. Po jakimś czasie spotkałem faceta na poczcie. Ble, ble, ble i dowiedziałem się, że zmienił serwis na Niemiecki, DPF wyczyszczony, przeglądy 30% tańsze i nikt nawet nie zająknął się o tym, gdzie auto było kupione. ;)

Edytowane przez kordynator
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czepiacie się VW a to tak naprawdę jedyny koncern, który daje nam jakikolwiek wybór w klasie aut dostępnych dla Kowalskiego. 

 

W ilości marek, modeli, wersji silnikowych i wyposażenia VAG bije wszystkich na głowę. Wspominana tu wielokrotnie Toyota... co wyprodukowała przez ostatnie lata Toyota co by mogło zwrócić uwagę... nic. 

 

VAG robi to czego boją się zrobić inni producenci, eksperymentuje, produkuje generalnie bezsensowne silniki V10,diesle V12, potężne podwójnie doładowane benzyny, wersje R, RS, S, FR... bez kitu ale zarzut o unifikacje kiedy ratują z upadku i stawiają na nogi Skodę, Seata, Bugatti, Bentley, Scania, MAN, Suzuki (20% udziałów) czy Ducati... technologia się spłaca, ludzie mają pracę, mocne silniki trafiają do tańszych aut. 

 

Jadę do Toyoty, Mazdy, Nissana i co tam można znaleźć ekscytującego? Nic... samo korpobadziewie. Po jednym szybkim modelu niedostępnym dla zwykłego zjadacza chleba.  

 

Wspominana jakość... ktoś kto nie widzi jakości wykonania Audi, które na głowę bije wszystko w koło jest albo ignorantem albo ślepcem. To że się coś psuje, wszystko się psuje ale co do użytych materiałów do wykończenia wnętrza i wykonania aut VAG jest na pierwszym miejscu. 

 

Można ich nie lubić ale pompują kasę w sport, odnoszą sukcesy w wyścigach, rajdach płaskich, terenowych.

 

Zawsze myślałem że nie przepadam za VAGiem ale spędziłem trochę czasu na przeanalizowaniu sytuacji i VAG jest tą firmą, która przyjęła na klatę całe to ekozakłamanie i zwrócenie uwagi na bzdurne przepisy wymyślane przez gryzipiórków, ekoterrorystów z Brukseli. 

 

Można ich nie lubić ale nie można powiedzieć, że zabijaą motoryzacje, raczej jest odwrotnie, starają (starali) się ją ratować. 

 

 

Świnia ma jechać!

 

 

Serwis... czasem grzebią się przy aucie ale... zmieniłem salon i nagle przestali, obsługa miła jak cholera, kawa, herbata, może objechać nowy model w czasie oczekiwania, gazetka, wifi, uśmiechnięte panie, potwierdzenie umówionego przeglądu, wizyty, przypomnienie dzień wcześniej, na gwarancji wymienili wszystko co zgłosiłem bez gadania i jęczenia. 

 

Ilość awarii? 

 

0

 

Ilość usterek?

 

kilka.

 

Ile wyłożyłem na naprawy w 3 autach, przez ostatnie 9 lat  eksploatacji nowych VW?

 

0pln.

 

Źle?

 

Nie sądzę.  

  • Lajk 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chojny,zaskoczyłeś mnie tym postem,ale to dobrze napisane ;)

Szeroki wybór modeli i wersji silnikowych z dobrymi parametrami za rozsądne ceny.Możne powiedzieć,że VW od początku swojego powstania jest wierny swojej ideologii zawartej w nazwie.

A że ta afera to tylko szczyt góry lodowej w którą zamieszane są inne firmy to jestem prawie pewien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To z czego wynika ta sytuacja, że w znacznie bogatszych Niemczech serwisuje sie w ASO taniej niż w naszej biednej Polsce? Dodatkowo pracownik niemiecki zarabia przecież więcej niż polski...koszty w Niemczech większe. Ktoś ma pomysł, wiedzę?

Może wynika to z ilości aut. Większa konkurencja, dodatkowo więcej klientów, mniejszy zarobek jednostkowy, ale sumarycznie przy zwiększonym przerobie i tak więcej zarabiają. Taką mam koncepcję. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To z czego wynika ta sytuacja, że w znacznie bogatszych Niemczech serwisuje sie w ASO taniej niż w naszej biednej Polsce? Dodatkowo pracownik niemiecki zarabia przecież więcej niż polski...koszty w Niemczech większe. Ktoś ma pomysł, wiedzę?

Może dlatego że większość samochodów jest serwisowana w ASO. Bo po 2-4 lata są zamieniane na nowe. No ASO im zależy że by klienci wróciły do nich. Przykład z ASO Subaru przy drugim przeglądzie 30kkm. "Proszę sprawdzić hamulce z przodu dlatego że stukają znowu!". Odbieram samochód: "Udało się zrobić coś ze hamulcamy!". Odpowiedz: "Nie stukają!". Po 2000km znowu to samo. Chyba następnym razem im zostawia samochód do póki nie naprawią! Czyli ulewami klienta a nich się on skarży. A no i jeden z pracownikow jest śmiał jak im zwróciłem uwagi. Dobrze że przypomniałem sobie że on będzie tam przez następnych 10-15lat i było bez sensu się awanturować! Edytowane przez T1sh0
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może też większa cena zakupu samochodu to rekompensuje.Jednak kultury pracy,rzetelności i uczciwego podejścia do klienta nie da się ty wytłumaczyć.I chyba niczym,to chyba kwestia pozostałości po komunistycznej mentalności,która jeszcze głęboko siedzi w nas wszystkich.

Osobiście lubię chłopaków z mojego serwisu,ale z czasem nazbierało się parę kwiatków o których nie chcę tu pisać.Gdyby nie to ,że samochód sam w sobie jest w zasadzie bezawaryjny ,byłoby krucho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość FastAndFurious

Chojny VAG przyjal na klate? :D Sami sie zglosili ze skrucha mowiac : oszukalismy miliony klientow, system podatkowy i stracilismy zaufanie klientow oraz ponad 30 procent wartosci koncernu ? Czy tez kontynowali przestepcza dzialalnosci liczac na to, ze uda sie jak najdluzej? Przylapani na najwiekszej aferze w historii motoryzacji probuja sie wykrecac. Winterkorn twierdzi, ze jest niewinny a odpowiedzialna za to grupka tak tajemnicza, ze sam nie wie kto zawinil. Trzeba byc idiota, lub desperatem, zeby tak powiedziec.

VAG byl niezbyt dochodowy, chociaz duzy ( byl musze pisac, bo teraz przynosi ogromne straty).

Przy wygorowanych cenach na swoje samochody zarabial tylko 540 euro na sztuce. Toyota na sprzedazy samochodu zarabia 1647 euro. Ponad trzy razy wiecej. Dlaczego VAG byl tak malo dochodowy? Technologia produkcji pzrestarzala. Do tego zaporowe cla na samochody japonskie. Gdyby Toyota i inni producenci japonscy byli w tak uprzywilejowanej sytuacji podatkowej VAG juz by nie istnial.

Jakosc wykonania to nie tylko deska rodzielcza i tapicerka. Awaryjnosc w Audi jest bardzo wysoka i to tez jest jakosc. Konkretnie jej brak. Wole nieco gorsze materialy we wnetrzu i pewnosc, ze dojade do celu. Audi to samochody, ktore najczesciej widuje przy autostradach z podniesiona maska. Potwierdzenie w Warranty Direct, gdzie bardziej awaryjne silniki ma tylko chinski MG Rover.

 

Ratuja motoryzacje zatruwajac srodowisko, oszukujac system podatkowy wyludzaniem ulg? Najbardziej unifikacja dzieki czemu kupujac jedna z kilku marek masz pod karoseria to samo. :D I wszystko posledniej jakosci.

Jednak mam nadzieje, ze wszystko dobrze sie skonczy. VAG wlasnie upada i nie wroze im wiekszej kariery, niz zacofany producent lokalny. Szwajcaria zablokowala spzredaz 180 tys samochodow, w UK szykuja najwiekszy pozew zbiorowy klientow w historii. Amerykanie beda zadac zwrotu pieniedzy za zakupione samochody. To dobry poczatek upadku zbrodniczego koncernu. Malo kto wie, ale VW zaczynal od niewolniczej pracy jencow polskich. Tylko 1 na 5 pracownikow byl Niemcem. Nigdy nie zaplacili odszkodowan zmuszanym do pracy, gnebionym i zabijanym tam Polakom. Polityka Niemiec do dzis jest wroga Polsce. Dowodem uderzenie w bezpieczenstwo energetyczne Polski i zawarcie umowy z Putinem. To tez powod, dla ktorego upadek VAG mnie cieszy.

Edytowane przez FastAndFurious
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Razem z upadkiem VW (które wierzę ,że nie nastąpi) byłoby tysiące zwolnień z pracy równiez w Polsce,bo tu również VW inwestuje i to grubo.Czy to też Cię cieszy?

I ciekawe co dalej z tymi planami,bo wiadomość jest sprzed roku.

http://epoznan.pl/news-news-46509-Nowa_fabryka_Volkswagena_powstanie_pod_Poznaniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość FastAndFurious

Japonczycy produkuja niektore modele w EU wlasnie po to, zeby tych cel nie bylo :D 

Chojny jestem przekonany, ze przy szemranej moralnosci wladz VAG Niemcow rowniez bardzo by ucieszyla czyjas porazka. Zwlaszcza Toyoty, Hyundaia, czy firm francuskich. Cieszyc sie ze schwytania przestepcy to cos nagannego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Dajcie mi człowieka a znajdę na niego paragraf "

 

To samo tyczy się firm. 

 

Mitsu tez nie kupisz bo produkowało myśliwce w czasie II wojny, Coli bo handlowali bronią, Aspiryny firmy Bayer z wiadomych względów, kotła grzewczego pewnej firmy też nie gdyż... 

 

Świat nie jest biały albo czarny.... jest szary. 

 

VW inwestował i inwestuje duże pieniądze w Polsce, produkcja idzie pełną parą, ludzie mają pracę, Polska eksportuje, kooperanci z Polski dostarczają części, materiały, usługi... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość FastAndFurious

Jestem przeciwnikiem wykrecania kota ogonem polegajacego na wmawianiu, ze czarne jest szare, albo biale. Moralnosc albo jest, albo nie. Nie ma tutaj miejsca na szarosc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem przeciwnikiem wykrecania kota ogonem polegajacego na wmawianiu, ze czarne jest szare, albo biale. Moralnosc albo jest, albo nie. Nie ma tutaj miejsca na szarosc.

 

 

 

Pięknie napisane. Pewnie wszyscy kogo zapytasz się z Tobą w pełni zgodzą ale teraz rozejrzyj się w koło i tak jeszcze trochę dalej i znajdź takie miejsce, gdzie jest tak pięknie, gdzie wszyscy ludzie są mili, prawi, wszyscy w koło dbają o środowisko, gdzie pieniądz i ekonomia nie rządzi światem, nie ma przemocy, wszyscy są dla siebie mili. Gdzie są ci wszyscy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VW stracil ponad 30 procent wartosci i nadal dramatycznie straty sie zwiekszaja. Samo sie nie stalo, element bialy to sprawil :)

 

A wiesz co to wrogie przejęcie, spekulacja i celowe działania mające na celu obniżenie wartości firmy?  ;)

 

Nie dziwi cie ze nagle szefem VW został człowiek Piëcha, który po wojnie z Winterkornem został usunięty w kwietniu tego roku z VW? Gdzie jest teraz Winterkorn? Co wiedział i jak tego użył Piëch?  ;) 

 

Mitsu tez nie kupisz bo produkowało myśliwce w czasie II wojny
 

 

jak też protoplasta Subaru  ;)

 

 

 

Ups  ;)

 

Czyli szukamy dalej "świętego"? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chojny, ciekawe podejscie....

 

Ja myślę,że to jest podejście dość racjonalne.

 

No bo inaczej nam polakom ciężko byłoby kupić jakikolwiek samochód.

 

-Niemcy-wiadomo wywołali wojnę i nas napadli.

-Japonia-była ich koalicjantem

-Francuzi i Anglicy-"zdradzili" nas w 39r.

-Ruskie-no dobra ,nie ma tematu ;)

 

Pozostają Amerykańskie :)

Lecę sobie coś skonfigurować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A wiesz co to wrogie przejęcie, spekulacja i celowe działania mające na celu obniżenie wartości firmy? ;)

I nagle się okaże, że Piech razem z "rodziną" Porsche zbiorą się i zrobią to co już dawno chcieli. Przejmą kontrolę nad VW, bo po tej cenie akcji, cashu im wystarczy. Przy próbie tamtego przejęcia chyba nawet toczyło się postępowanie przeciwko Porsche na temat sztucznego wpływania na kurs akcji VW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...