FISZ to klasyka a Emade to mój ulubiony biciarz
prawdziwy hh - cóż...
łatwiej powiedzieć co jest hiphopolo a nie hh: na pewno widzisz różnice pomiędzy 8L czy jak tam , verbą a OSTR i 44...
prawdziwy hh to dla mnie przede wszystkim dobry podkład a nie kibord puszczony w kółko na to samo, rytm połączony z inwencją dj.
aha prawdziwego hh nie uświadczysz w radiu (przeciętnym - może ESKA?) a hiphopolo tak...
kiedyś ktoś powiedział że dzisiaj disko polo ma właśnie taki nowy substytut hiphopolo - chłopaki wieśniaki ewoluowali...
nie wspominam o składaniu słówek w styku "porzuciła mnie dziewczyna..." w każdej piosence, prawdziwy hh chyba jako jedyny oddaje w słowach tak wiernie rzeczywistość - wg mnie jeśli chodzi o dzisiejsze problemy masowe to żadna z form przekazu nie oddaje tego tak jak ta muzyka - ale to moje zdanie i mogę się mylić...
dawniej na PR III po liście M.N. Hirek Wrona miał Czarny Piątek niestety programu już niema a szkoda bo naprawdę miło było posłuchać...
dla wyjaśnienia nie jestem gostkiem chodzącym w spodniach z krokiem w kolanach – po prostu lubię dobrą muzykę – wszelaką..
ale przynudziłem...
pozdrawiam patriotycznie z ojczyzny kalibra