Skocz do zawartości

Korsarz

Użytkownik
  • Postów

    326
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Korsarz

  1. Miło WB na Forum obecnym zakonotować, choć przerwy w transmisji jak u nas kiedyś w dostawach prądu, czy szynki do sklepów. Z ty rządzeniem to u nas jak było tak jest (czyli raczej nie ma). A ze złodziejstwem wszystko po staremu. Oczekiwany jest : Wzrost akcyzy na auta powyżej 2.0 l Wzrost dziury budżetowej (znajomy astrolog mówi, ze takiej duzej czarnej dziury, to ani w kosmosie nie znajdzie) Wzrost sprzedaży aluminium na te zaślepianie szyb wszelakich, coby za ciężarówkę uznać można (podobno nawewt kobiety w ciąży w zaślepionych aluminiowymi wkładkami okularach dyrdać mają, coby im te ciąże za ważną uznać i akcyzą tudzież VAT-em nie obłożyć - no bo wartość jak by nie patrzeć ewidentnie dodana) W związku z powyższym podobno Jaruzelski automatycznie do odpisu VAT-u sie nadawać będzie. No i jeszcze z demokracji na monarchię mamy przejść, a nazwa kraju ma się zmienić z "Rzeczpospolita Polska" na "Rzeczprywatna Kwaśniewska". Wracaj Panie Waldemarze na łono (byle było chętne i w dotyku miłe) - założym Państwo Wielkopolsko - Bielskie, to może i Kraków się załapie. Waldemar na Prezydenta ! Arno na premiera ! Nie chcemy Leppera ! Kwaśniewskich na rowera ! Korsarus democraticus
  2. No to i ja dodam zagadkę - zgodnie z zainteresowaniami i posiadanym inwentarzem żywym - zoologiczą : Co jest jeszcze gorsze, niż słoń w składzie porcelany ? . . . . . . . .. . . . . . . . . . . Odpowiedź: Jeż w fabryce kondomów :!: Korsarus animalisticus
  3. Problem polega m.in. na tym, że w przypadku stałego napędu na 4 koła uślizg na kołach przy startowaniu praktycznie nie występuje. O ile więc startownie "ośką" może doprowadzic do przedwczesnego zuzycia opon, o tyle w Subaru - sprzęgła. Tak mi to tłumaczono gdy nabywałem mojego STi - w tej chwili (rzadko używany !) kłopotów zadnych nie mam, ale wiem (z SIP) że przy ostrej jeździe juz po 20.000 km sprzęgło może być po prostu zużyte. Ale to nic - w EVO podobno trzeba obligatoryjnie wymieniać podobno po 8.000 km (czy jakoś tak). Reasumując - jak ciśnienie za wielkie, coś musi puścić Korsarus delicatus
  4. O ile pamiętam, to w jakims teście Forester XT przyspieszył do 100 w 7,4 s. Chyba w Auto Bild Alles Allrad. Korsarus rapidus
  5. Przesunięcie w fazie wilka wobec gajowego to oczywiście pułapka - wilk ze względu na pozycję czworonożną jest automatycznie przesunięty w fazie wobec gajowego o pi/2. Zwracam jednak uwagę, że jest to pułapka pozorna - albowiem zakłada z góry, że mamy do czynienia z trzeźwym gajowym :!: Czyli jednak nieprecycyjnie postawione zadanie :!: Ponadto, czytając treść zagadki nasuwa się nieodparcie pytanie : Gdzie się podziały elektrony :!: Jeżeli ich brak w zagadce należy przyjąć, że mamy do czynienia z wolnymi elektronami. A te sobie bombardują co chcą :roll: I to bez VAT-u i akcyzy Kolejny problem pojawia się w odpowiedzi. Otóż ni z tego, ni z owego pojawia się nowa postać - myśliwy. No więc kto z kim :?: Myśliwy z Komunistycznym kapturkiem ? Gajowy z Babcią ? To co wtedy z Wilkiem ?A Kapturek już przeszedł lustrację ? Czy może nie potrzebuje, bo jest członkiem (przepraszam za słowo) Ordynackiej ? Oczekując na wyjaśnienie trapiących mnie wątpliwości Korsarus marinarius
  6. Marek : zdziwienie co do oburzenia z pewnością było by mniejsze, gdybyś miał okazję przeczytać pierwotną wersję wpisu Mike'a. Nie tyle treść, niezależnie od jej wartości merytorycznej, ile sposób jej przedstawienia wywołał taką reakcję. Ja do tej chwili nie zrozumiałem, dalaczego w cytowanej z PW korespondencji zostałem nazwany "cwaniakiem". Do tej pory uważałem (czy tez szczerze powiedziawszy dalej uważam :wink: ) że określenie to bardziej pasuje do kobinatora chcącego zarobić na omijaniu prawa, niż do kogoś, kto się do niego stosuje. Ale swojej interpretacji nikomu nie narzucam Ponadto wyznaję zasadę, że nie stać mnie na to, aby kupować tanio 8) Jeżeli przeczytasz cały mój post z kalkulacją zrozumiesz, że faktycznie nie jest to żadna oszczędność - niezależnie od możliwych konsekwencji karno-skarbowych. Niemniej - ponownie - przyznaję, że ton wypowiedzi Mike'a sie zmienił na lepsze, czemu już miałem okazję dać wyraz Korsarus exactus
  7. Korsarz

    Kilka zdjec z toru.

    Rawfał W: myślałem o 2-gim, 4-tym i 5-tym zakręcie (licząc od góry w pierwszym poście). Oczywuiście wrażenie może mylić, bo nie widac całego zakrętu .... Dla zainteresowanych: Pikuś ma układ aktywnej stabilizacji zarówno pionowej, jak i poziomej. Szczególnie interesujący jest efekt aktywnie sketnego układu napędowego. System ten został podpatrzony już przed wielu laty przez Nissana i w (zdecydowanie :!: ) uproszczonej formie zastosowany m.in. w 300 ZX Twin Turbo oraz Skyline GTR. Pikuś do dzisiaj ma poważne zyski z praw patentowych (dla tego też , szczerze powiedziawszy, w ogóle tę żarłoczną cholerę trzymam :wink: ). Ponadto Pikuś ma system aktywnej stabilizacji przechyłów bocznych (ostatnio Prodrive skopiował dla WRC i zastosował w samochodzie Solberga na rajdzie Włoch - niestety jeszcze mocno odbiega od jakości oryginału !) oraz skręcania pionowego. Wszystko to jest sterowane w systemie fuzzy-logic i działa naprawdę znakomicie. Szczególnie jeżeli uwzględnimy ogólną elastyczność karoserii, która jest także wykorzystywana do lepszego manewrowania i szybszej zmiany kierunku ! Korsarus animalicus sharkus
  8. No i efekty zaczynają być widoczne 8) Pierwszy wpis został skorygowany - gratulacje :!: Uzgodnijmy pozycje. Istnieje szansa wynikająca z możliwości wykorzystania mienia przesiedlenia w celu obniżenia "daniny" na państwo. Nie jest to całkiem legalne i związane z pewnymi kłopotami :arrow: przesiedlający minimum przez rok po sprowadzeniu samochodu musi pozostać jego właścicielem. Ponieważ umowa przewłaszczenia w s ensie prawnym będzie nieskuteczna (brak takiej możliwości) należy darzyć przesiedlającego wielkim zaufaniem. a ten z kolei muzi ufać faktycznemu nabywcy (no bo co, jeżeli tenże spowoduje wypadek i ucieknie z miejsca zdarzenia ? .. list gończy za formalnym właścicielem; a tenże nie może się przyznać, że samochodu nie używa - bo w takim wypadku cło, podatki, odsetki karne itd. ). Ale pomijając te komplikacje (włacznie z niemożnością przekraczania z w/w względów granicy państwa bez ryzyka "wpadki") - cena samochodu będzie cena samochodu używanego. Czyli, w przypadku STi wyniesie - zgodnie z podanym wyliczeniem - 151.000 zł (+ nie omówiona prowizja dla Mike'a), czyli powiedzmy ok 160.000 zł. ponieważ w tym czasie będą obowiązywały ceny unijne (patrz wątek ceny unijne w Pytaniach do Dyrekcji), to przy aktualnym przeliczniku (4,6) STi będzie kosztował 42.000 Euro, czyli ok. 193.200 zł. A jeżeli wpłacę do grudnia, otrzymam 10% rabatu, czyli ostatecznie zapłacę 173.880 zł. W tej sytuacji oferta Mike'a jest raptem o 13.880 zł tańsza ( = 8%). Teraz każdy sam może sobie odpowiedzieć, czy 8% utraty wartości w ciągu 6 miesięcy jest wartością rynkową. Ja twierdzę że nie. I twierdzę, że sam fakt, iż w podanej kalkulacji legalnego zakupu sam fakt różnicy w roczniku samochodu (+ zakup u oficjalnego dealera bez kombinacji) bardziej niż zrekompensuje nieco wyższą cenę zakupu. Że o koszcie ubezpieczenia (przy zakupie oficjalnym dostałem b.sympatyczny pakiet) nie wspomnę. A teraz Mike weź sam kalkulator do ręki i sprawdź, jak to wszystko realnie wygląda. Celowo nie wspomniałem o koszcie rejestracji w CH, tamtejszego ubezpieczenia na okres "przejściowy", koszcie karty pojazdu - 1.000 zł, przeglądu rejestracyjnego, braku w cenie szkolenia w SJS (bardzo mi się podobało :wink: )czy braku darmowego abonamentu Plejad (z tekstami wspaniałego WB - kiedyż on wraca z juesej ?). Uwierz mi Mike - pomimo podeszłego wieku, wynikającego z ciągłych podróży morskich reumatyzmu i paru innych dolegliwości - liczyć potrafię. I cenię sobie także spokój wynikający z pewności, że nikt nie może mi zarzucić niczego nielegalnego. Oraz, że tak sobie podróżując poznałem wiele możliwości "pokonania" fiskusa. Ale jak do tej pory nikt mi nie zarzucał, że działanie legalne jest cwaniactwem :roll: Niemniej - powtarzam - widzę, że zaczynasz rozumieć obyczaje na forum :wink: A jeżeli jeszcze nauczysz się liczyć i poczytasz inne wątki, to możesz przyczynic się do wzbogacenia wirtualnej społeczności "forumowej" o (zapewne cenne !) spostrzeżenia ze Szwajcarii. Czego i Tobie, i nam życzę. Korsarus helveticus
  9. Oto odpowiedź na PW, którą otrzymałem: Witam również chociaż trąci polskim cwaniactwem !!! Mieszkam w Szwajcarii i na szczęście odwykłem od polskiego hamstwa! To specjalnie dla Korsarza. Jak piszę że mogę sprowadzić tanio tzn. że mogę. Dla przykładu WRX w salonie kosztuje 38 000CHF W polsce jest to 36 400 tylko że Euro.... Jak cię nie stać i sam nie umiesz liczyć to się lepiej nie odzywaj....mam tą przyjemność że jeżdżę nowym leśnikiem i co nie co wiem na ten temat.... Po drugie nie ma tu ani deko kombinacji. Wracam ze Szwajcarii za około pół roku i na mienie mogę sprowadzić auto bez ceł i podatków. Jeśli ktoś będzie chętny go ode mnie odkupić to jestem w stanie prowadzić rozmowy na ten temat. I naprawdę nie uczcie mnie liczenia, nowego subaraka kupiełm tu taniej o 65000 PLN !!! To powinno wam wystarczyć !!!! Pozdrawiam, i czekam na poważne kontakty a nie cwane tekściki. Dla wyjaśnienia : nawet Pikuś wie, że chamstwo ma w języku polskim okreslona pisownię. Cwaniactwem jest sprowadzanie samochodu na mienie przesiedlenia w celu udostępnienia go komuś innemu. Albowiem jest sprzeczne z obowiązujacym prawem. Ponadto samochód taki musi być zarejestrowany przed powrotem do Polski przez min. 6 miesięcy. Nie mówimy więc o nowym samochodzie, lecz używanym. I o oszustwie podatkowo - celnym. Zapewne pamiętasz, że w dowodzie samochodu sprowadzonego na mienie jest wbita pieczątka "zakaz odstępowania innym użytkownikom" ? Chcesz zarobić trochę kasy w sposób sprzeczny z obowiązującym prawem - Twoja decyzja. Ale zarzucanie cwaniactwa tym, którzy postępują legalnie graniczy z paranoją. Korsarus legalus PS. Stać mnie na Subaru. I to legalnie.
  10. Korsarz

    Kilka zdjec z toru.

    Ładnie Ale to takie wrażenie tylko, czy coś strasznie szeroko bierzesz ten zakręt :?: (do zwrotności Pikusia oczywiście wiele brakuje, no ale on ma znacznie większą płetwę z tyłu; i do tego pionową :wink: ).
  11. Mike Po pierwsze - witam na forum Po drugie - przestań pieprzyć - weź kalkulator do ręki i policz :!: Po trzecie - nie wyrażaj się Po czwarte - uważaj, za prowadzenie reklamy własnej działalności komercyjnej Dyrekcja ma zwyczaj wywalać z forum Po piąte - legalnie nie da się sensownie sprowadzić w dobrej cenie, więc nie namawiaj do kombinacji i / lub przepłacania; tutaj jest młodzież, którą możesz sprowadzić na złą drogę, a reszta to ludzie poważni, potrafiący liczyć. Po szóste - zanim zaczniesz - przeczytaj inn posty w podobym temacie; w Szwajcarii ceny są niskie, bo niskie są podatki. Ceny netto są wyższe, niż w innych krajach - dla tego często tamtejsi importują samochody nawet z Niemiec. Pecunia non olet - ale nie za wszelką cenę
  12. Policz prosto: 23.000 $ + transport (1.000$ ?) = 24.000 $ czyli ok. 96.000 zł (kurs 4:1) dodaj cło (35%) i masz 129.600 zł dodaj akcyzę (3,1%) = 133.618 zł dodaj VAT (22%) i wychodzi 163.014 zł I jeszcze rejestracja, przegląd techniczny (przy założeniu, że Euro II się "wykombinuje"), "miękki dowód", karta pojazdu (1.000) + czas Wyjdziesz na ok 165.000 zł i ..... dużo niższą wartość samochodu przy odsprzedaży, brak gwarancji i kłopoty z częściami. Tak, jak się ma inne obywatelstwo, to to może funkcjonować (tyle, że auto jest niesprzedawalne !); dla faktycznego importu nie ma to sensu. Konkluzja: mojego serca nie złamałeś (robi to przez swoją politykę fiskalną rząd ) Gdzie moja nitrogliceryna :!: :?:
  13. Już chciałem wpłacic 100%, a w maju odebrać samochód i kasę , ale przeczytałem dokładniej :wink: I tak nieźle - jeszcze trzeba wybrać kolor i wersję nadwozia ...... i przekonać Panią Minister Finansów Domowych (może być kłopot, bo ostatnio suche żarcie dla rekinów strasznie podrożało :wink: ). Na ale mam jeszcze miesiąc na wykonanie prac uświadamiających 8) Korsarus scientificus
  14. :shock: Wiem, że w Holandii "ćpanie" jest społecznie akceptowane (prawnie po części też). Niemniej tego typu sformułowanie jest ogólnie przyjęte za obraźliwe. Jeżeli nie chcesz, aby inni wtracali sie do dyskusji - proszę bardzo, pisz do Dyrekcji na PW. Jezeli piszesz publicznie - musisz się liczyć z komentarzem; taka jest natura forum. Również kryterium wieku nie jest żadnym usprawiedliwieniem - podejrzewam, że w czasie gdy ja oswajałem Pikusia bawiłes sie klockami w przedszkolu. Czy z tego wynika, że mam innych (może za wyjątkiem znakomitych Arno i WB .... może ... :?: ) traktowac jak zapitych małolatów ? Jeżeli masz zły humor, czy nawrót nieuprzejmości z okresu twego debiutu na tym forum - daj sobie na wstrzymanie; nie obniżaj poziomu. Albowiem czytelnicy są w zdecydowanej większości w stanie właściwie ocenić poziom wypowiedzi Do Dyrekcji: Czekam na odpowiedź :!: Ile % :?: Korsarus matuzalemus
  15. Colin w sklepach, a Solberg na prowadzeniu ! :wink: (po OS 4) Korsarus rallyfanus
  16. Nick "kobus" po niewielkiej poprawce (z zamiast s) sugeruje bardzo zwinnego ptaszka. A tu proszę - nielot Może by tak nick na "kiwi" zamienić :?: Korsarus ornitologicus
  17. Ceny na Legacy 2.0 są - zgodnie z twierdzeniem SIP - już teraz cenami unijnymi ( w Niemczech 2.0 kosztuje tyle samo). Ale mnie interesuje 3.0 :!: Korsarus maxi-voluminus
  18. Płaci naturalnie drzewo Po kiego licha wyrosło w tak niebezpiecznym miejscu :wink: To mi przypomina historyjkę, która kilka latek temu zdarzyła się w Berlinie. Otóż dumny posiadacz systemu nawigacyjnego w swej luksusowej bryczce jechał tak dokładnie według wskazań, że utopił ją w Haweli (miał szczęście, że Pikusia w okolicy nie było ). Po czy wytoczył sprawę producentowi pojazdu (jako że ubezpieczenie nie chciało płacić, nie wiedzieć czemu). Sprawę przerżnął. Uzasadnienie - właczenie nawigacji nie zwalnia z uzytkowanie tego, ca matka natura zaoferowała jako standard pomiędzy uszami :wink: Podobno aktualnie toczy się proces przeciw Haweli .... :wink: Uwaga: wszelkie podobieństwo opisanej sytuacji do znanych przypadków jest (nie)zupełnie przypadkowe :wink: Korsarus Hawelis
  19. Witam na Forum :!: (w końcu udaje mi sie jako pierwszemu powitac przedstawicielke pci najpiękniejszej ) Dla wyjaśnienia - to nie agresja :!: Tak ogólnie to osoby agresywne sa na ty forum tępione tak skutecznie, że gdyby rząd choć w połowie skutecznie tępił głupotę w swoich szeregach, to już jutro trzeba by nowych wyborów A pć piękną atencyją darzemy szczgólną :wink: Niestety, rzadko u nas gości, i stąd nieco bardziej "męski" sposób obchodzenia się z pierwszym wpisem (po nicku niestety rozpoznać było trudno). A więc - głowę popiołem posypuję i o wybaczenie niezręczności przeogromnej upraszam Korsarus gentlemanus
  20. Już myślałem, że Okocimia było za dużo i w oczach mi się dwoi - dzięki Filipowi (D) za post wyjaśniający 8) Czy to auto ma silnik ? Jeżeli tak, to jaki ? A co z przebiegiem ? Gdzie kupiony ? Co to znaczy "full opcja" (ja zwykle uzywam "fulla" nie jako opcję, lecz napój standardowy :wink: , klimatyzowany) pzdr.
  21. No.. nie wiem. Dla mnie, podobnie jak w sprzęcie stereo ważniejszy jest dźwięk, niż stylistyka :wink: Ponadto porównując z niektórymi wydechami wyglądającymi jak smutna, podwieszona cienka kiełbaska, wydech Imprezy wygląda zupełnie O.K. Przy 15 cm prześwitu mam do dyspozycji dobre 3 - 4 cm więcej, niz w typowych samochodach sportowych. I dodac jeszcze trzeba, że przy hamowaniu, gdy prześwit się zmniejsza, akurat tył samochodu wędruje do góry, więc prześwit pod kolankim rury jeszcze sie zwiększy. Faktem jest, że jeszcze nigdzie nie zahaczyłem, choć czasem pokonuję drogi nie całkiem utwardzone. pzdr.
  22. Czy ktoś się wybiera ne tego szoła ? (nie myśle tu bynajmniej o pisarzu) Ma być cosik ciekawego, cze lepiej sobie darować i napić się piwka za cenę biletu wstępu ?
  23. Jako że rozmowy o procentach nadzyczajne zainteresowanie budzą, tak w realu, jak i na niniejszym Forum, pytanie tego dotyczące: Jeżeli zainwestuję w zakup zupełnie nowego Legacy H6 (trochę mnie dręczy, że mnie skubany wyprzedził, a dogonić się nie dał ) z dostawą na maj (coby budżet aż tak bardzo nie ucierpiał, i drobne na żarcie dla Pikusia zostały) i wpłacę zadatek na konto SIP-u (czy też zaaklimatyzowanych, zaakceptowanych i umowami obdzielonych dealerów) to: SIP będzie przez pół roku "obracał" moją gotówą (być może pracownicy i Dyrekcja jeszcze innego "obracania" dokonywać będą, ale w to nie wnikam :wink: ), czyli zyski finansowe wygospodaruje, to co ja z tego będę miał ? Czyli brutalnie: Ile dostanę % za półroczną lokatę mojego kapitału (zadatek o ile wiem wynosi 10% wartości samochodu) :?: Czy będzie to % zmienny wiborowy ? Czy też stały wyborowy (to tak ok 40% 8) ) ? Czy chociaż szampański (ok 12 - 16%) ? Z góry informuję, że nalewk bezprocentowych organicznie nie toleruję i ze względów zdrowotnych propozycji typu 0% zaakceptować nie mogę W imieniu własnym oraz Pikusia za informację z góry dziękuję (pod warunkiem, że spełni oczekiwania :wink: ) Korsarus fiscis pecuniensis - non oletus
  24. Cosik nam sie wontek (to takie spolszczone : precz z technikom) zestarzał, jak nie przymierzając afera Rywina. i nowe forumowiczki juz całkiem nie wiedzą, gdzie sie zameldować mają. To podpowiadam : Tutaj Wpisujcie się Panie, bo to taki spis powszechny, cobyśmy wiedzieli, ile przedstawicielek płci najpiękniejszej te skromne progi odwiedza (cholera, jak temat zacząłem odkurzać, to mi sie na klawiaturze osadził i literki trudno rozpoznać; pa ide czyścić !) korsarus pedantus
×
×
  • Dodaj nową pozycję...