Skocz do zawartości

Korsarz

Użytkownik
  • Postów

    326
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Korsarz

  1. Korsarz

    Tuning WRX'a

    teraz dyskusja zaczyna być bardziej sensowna - znakomicie. Zgadza się, jednak - IMHO - wciąż w granicach żywotności nominalnej p w końcu po to są te rezerwy. .... których wykorzystanie automatycznie prowadzi do skrócenia żywota w porównaniu z wersją standard przy pododnym trybie eksploatacji. Zgodnie ze starą zasadą, iz nic w przyrodzie nie ginie. Ekhm - no przecież jest właśnie. Spryskiwacz nie służy "podnoszeniu momentu", a jedynie jeśli parametry powietrza przestają być satysfakcjonujące dla silnika, to chlodzi IC, ktory przez to chwilowo zwiększa swoją efektywność, bardziej chłodzi powietrze doładowywane. - w więc w efekcie zezwala na zassanie wiekszej masy powietrza; pomierzona przez czujnik masowy wpływa z kolei na ilość wtryskiwanego paliwa czyli - zwiększenie momentu. A jednak Stąd na przycisku sterującym natrysk wody na IC występują położenia "Auto, manual (czyli permanentnie włączony), off". Spryskiwacz w położeniu Auto działa na podstawie temperatury powietrza za IC, nie na podstawie wciśnięcia pedału gazu. Zostaw w upale STi chodzący na wolnych obrotach, co jakiś czas będzie sobie psikał. Zostawiłem - nie psika Co gorsza - brak mu położeń "Auto" lub "off". Jest to normalny "push - button" - spryskiwacz działa wyłącznie wtedy, gdy się przycisk naciśnie. Czy my napewno mówimy o tych samych samochodach ? Ja mam na myśli normalnego STi 03 ? I jak się ma do tego cały mapping działania spryskiwacza (pytanie do Ecutec) ? Z tego co widziałem na zdjęciach, co robią ludzie na świecie i w Polsce - 350KM do codziennej, aktywnej jazdy jest granicą możliwości (tu kończy się "rezerwa") bloku GT/WRX. Znam konstrukcję drag-racingową na bloku z 2.2 N/A, zaturbioną tak olbrzymim turbo, że żeby osiągać sensowne czasy, ma dołożone nitro, żeby szybko wkręcać silnik w zakres 7-10k rpm, w którym to turbo dopiero zaczyna sensownie pracować, ma ponad 600KM, ale to coś nie jeździ na codzień. Mówi się o ok. 450Nm jako maksimum dla skrzyni. Hamulce z WRX takie złe nie są, ale dobry zestaw AP nie jest zły... Standardowa obudowa w GT/WRX niestety nie wytrzymuje M.in. stąd brak sukcesów N-kowych poprzedniego modelu i kompletnie zmieniona skrzynia w STi. Azrael: weź przykład z hwojtka i odezwij się ludzkim głosem - jeżeli przeczytasz dalszy ciąg przeprowadzonych wywodów to zrozumiesz, że Thanju miał pryncypialnie rację. I brak doświadczenia nie ma tu nic do rzeczy. Gdyby rację miał ten, kto jest starszy, to wygrałbym walkowerem ze wszystkimi oponentami Wiekowy Korsarz
  2. A może to obyczaje z internetu :?: Ale ani Vectry ani Avensisa nie kupię - ani jako osobowe, ani ciężarowe, ani nawet jako ciągnik rolniczy 8)
  3. Korsarz

    Tuning WRX'a

    Widzę, ze pomału zaczynamy sie rozumieć. Topora wojennego nie zakopię, bo na morzu trudno (a jak utopię, to go później nie znajdę ) Widocznie docieranie na forum Subaru jest podobne do docierania silnika tejże marki - trwa dłuuuuuugo Co do podsumowania (to co przed tym traktuję jako resztowe ślady wspomnianego docierania): 1. oczywiście tak; chyba że jej elektroniczny management nie zezwoli na uzytkowe stosowanie większego ciśnienia doładowania, niż w standardzie; ale wtedy wymiana stoi pod znakiem zapytania. 2. wykorzystanie rezerw nie musi prowadzic do awarii; statystycznie prowadzi jednak do zmniejszenia żywotności silnika (bo wieksze ciśnienie ergo większe obciążenie poszczególnych elementów) 3. tak 4. kwestia filozofii - przy właściwym użytkowaniu zamiana spryskiwacza na intercooler w celu uzyskania tej samej dynamiki (czyli zamiana alternatywna) nie ma wpływu na żywotność silnika. przypominam tu, że spryskiwacz w STi jest stosowany w celu krótkotrwałego podwyższenia momentu, a nie w celu przdłużenia żywotności silnika (w tym drugim przypadku wtrysk byłby sterowany elektronicznie w zależności od temperatury) 5. oczywiste. niemniej - vide 2 6. brak mi danych na temat konkretnych mocy, przy których należy zmieniac dół; bazując na rozwiązaniach fabrycznych już 265 KM (STi) wymaga zmiany dołu. Wazniejsz jednak - moim zdaniem - jest zatroszczenie się o skrzynię i hamulce 7. patrz 6 Uwzględniając obowiązujące normy emisji spalin i hałasu najłatwiejszą metodą w miarę bezpiecznego zwiększania mocy (i momentu) jest ułatwienie "oddychania" silnikowi: Etap 1 - wymiana tłumika końcowego (rura tłumika ma nieco mniejszą średnicę, niż doprowadzająca !) Etap 2 - wymiana katalizatorów na metalowe (mniejsze znacznie opory) Etap 3 - wymiana kompletnego układu i wyrzucenia katalizatorów (bez elektroniki się nie obejdzie, niestety nielegalne).
  4. Korsarz

    Filmy z Imprezy

    Ciekawe Różnic pomiędzy blokiem WRX US i STi - w przeciwieństwie do komentarza na stronce absolutnie nie uważam za marginalne !
  5. Korsarz

    Tuning WRX'a

    Ecutec - przeczytaj dokładnie własne posty: Wymowa powyższych cytatów jest jednoznaczna (choć nieprawdziwa). Po prostu pamiętaj, że jako bezpośrednio zainteresowany podlegasz innym kryteriom, niż użytkownicy "cywilni" - weź to po prostu pod uwagę PS. Co z tą gwarancją ? Dostanę od ecutec, czy nie ? Jeżeli "przy ecuteku przerobki sa bezpieczne:))" to nic nie stoi na przeszkodzie ..............a może jednak :?:
  6. Korsarz

    Tuning WRX'a

    Rafę w postaci błędu w mnożeniu odnalazłeś - gratuluję :!: Reszta to - niestety - w dalszym ciągu wyłącznie demagogia Nawet przewidziana reakcja w postaci dalszej modyfikacji danych tak, aby pasowały do Twojej teorii została zrealizowana. Szkoda. Może z czasem nauczysz się - cytując Azraela - czytać ze zrozumieniem. Co do gwarancji udzielanej przez OWP pozostaje pogratulować kontaktów Cofac mozna się przed czymś konkretnym - przez mgłę sie po prostu przechodzi. Brak jest płaszczyzny do dyskusji, jeżeli ciągle zmieniasz warunki brzegowe. Traktowanie innych z graniczącą z arogancją wyższością niestety nie prowadzi do konstruktywnych rezultatów. Jeszcze raz mogę tylko powiedzieć: szkoda. Wierzę, że masz różne doświadczenia w zakresie tuningu. Ale zamiast je sensownie przekazać, próbujesz grać - bez żadnej konsekwencji nawet w stosunku do własnych wypowiedzi. Preferując treści demagogiczne nad merytorycznymi. To jest - niestety - tani sposób na życie. A mogło być o tyle łatwiej i przyjemniej - gdybyś np. napisał: "Drogi forumowiczu X. Zasadniczo Twe twierdzenie co do zależności momentu bezwładności i rozmiarów turbiny jest słuszne. Niemniej nowe rozwiązania techniczne, jak np. w turbinie Y zezwalają, dzięki zastosowaniu lżejszych materiałów, na inny efekt. I tak zmniejszenie ciężaru jednostkowego wirnika o ..... % pozwala pomimo zwiększenia jego średnicy o .......% na przeprowadzenie następujacego obliczenia: A. ............ B. ............ " Proste ? Proste. Jedyna wada, to to że nie możesz nikomu "dokopać". Ale uwierz mi, szacunek forumowiczów uzyskał byś tym większy ...... Czego Ci życzę PS. dziekuję za poradę "dla młodzieży" - podbudowała zdecydowanie moje ego, bo od dobrych 40 lat nikt (niestety) młodzieżą mnie już nie nazywał
  7. Korsarz

    Tuning WRX'a

    Kuba: wpływ tarcia na wzrost temperatury powietrza za turbiną jest wręcz pomijalny. Ten wzrost temperatury jest spowodowany sprężaniem. Tak więc zwiększenie mocy wynikające z mniejszych obrotów turbiny jest pomijalne.
  8. Korsarz

    Tuning WRX'a

    Hwojtek: udzielę Ci bezpłatnej porady dla młodzieży (taki mam dziś altruistyczny nastrój ) - Gdy siedzisz w szklarni, nie rzucaj kamieniami. A teraz, ot tak, dla przykładu (nie mam czasu zajmować się wszystkimi wypisanymi w tym temacie nonsensami) Twoje twierdzenia na temat momentu obrotowego (bo obudził się we mnie na krótko duch belferski). Dla łatwiejszego zrozumienia użyję Twojego przykładu. Zadanie. Oblicz moment bezwładności wirnika homogennego (aby uniknąć zmian gęstości rozkładu masy) o następujacych parametrach: A. Średnica = 1, masa = 1 B. Srednica = 1,2, masa = 0,9 Odpowiedź: Wzór na moment bezwładności (naucz się na pamięć !) M= (m*R*R)/2 A. M=(1*0,5*0,5)/2 = 0,125 B. M=(0,9*0,6*0,6)/2 = 0,136 QED A teraz przyjmij łaskawie do wiadomości: Jedyną słuszną odpowiedzią w tym teście nie jest to, co Ty piszesz, lecz to co jest prawdą. Postaraj się czytać wypowiedzi, a nie je oglądać. Postaraj się zrozumieć to co zostało napisane i w jakim kontekście. Nie mam ochoty komentować innych równie nieprawdziwych wypowiedzi (np. info na temat gwarancji fabrycznej na tuning PPP jest po prostu nieprawdą - Dyrekcja pisała już na ten temat w innym wątku). Nikt nie ma patentu na obiektywna prawdę, każdy może się mylić. Starałem się to przekazać w sposób lekko humorystyczny, czego niestety nie zrozumiałeś. Stąd, choć niechętnie, musiałem j.w. wykazać Twoją niewiedzę - nie chcę, aby czytający te posty byli sprowadzani na manowce (meta)fizyki. Sorry za sposób - postaraj się argumentować logicznie i .... po prostu trochę się ucz I pamiętaj o jednym - napadanie na Korsarzy zawsze łaczy sie z poważnym ryzykiem (szczególnie na tych, posiadających w odwodzie Pikusia ) PS. dalsze zmiany w Twoim przykładzie polegające na takim obniżeniu masy wirnika, aby wynik pasował do Twej (i nie tylko Twej) teorii, to przysłowiowa "musztarda po obiedzie".
  9. Korsarz

    Tuning WRX'a

    Przeoczyłem - pytenie do Azraela: [quote]Nie bycie analfabetą było powodem do dumy w wieku XII[/quote] Jeżeli to nie bycie analfabetą było powodem do dumy, to w takim razie co :?: Powyższe to oczywiście łapanie za słówka, ale przy temacie o czytaniu ze zrozumieniem (apropos - od kiedy to analfabeci wogóle potrafią czytać ?) nie mogłem sie powstrzymać :wink: Zaciekawiony Korsarz
  10. Korsarz

    Tuning WRX'a

    Tak sobie śledzę (bo śledź to przecież mój rewir) ten wątek i ... dochodzę do dziwnych wniosków: Than pisze : "jak zajdzie słońce, to będzie ciemno" i otrzymuje kontrę "a w cale nie, bo sobie zapalę lampkę". Ciekawe :wink: . czyli , jak większa turbina to zgodnie z fizyką będzie miała większą bezwładność. A tu bezsensowne odpowiedzi w rodzaju "a nie , bo ja mam większą, i chodzi tak samo szybko" - Kołodko tez twierdzi, że jak nam zwiększy podatki, to będziemy mieli więcej pieniędzy Zależność jest jednoznaczna. Cytowanie lżejszych materiałów w Evo jest nonsensem, bo pomija merytorykę tematu. Ponadto, nawet przy zastosowaniu tego samego ciężaru elementów ruchomych większa turbina oznacza wiekszą średnicę wirnika, więc większą bezwładność etc. To ja sobie założę jeszcze większą turbinkę i nie będę miał żadnego laga - bo wirniczek ceramiczny zesprzęglony z elektrycznym propelerkiem. Teoretycznie da się wszystko. Ale ludziska - odpowiadajcie z sensem :!: A jak w zbiorniczku skończy się woda, to większy intercooler będzie miał przewagę :roll: Paranoja w wersji klinicznie czystej :!: Jak się skończy paliwo i go nie uzupełnię, to silnik będzie wieczny I jeszcze Ecutec : jak ja coś zrobię, to silnik będzie mocniejszy i bardziej trwały. Bo ja wiem lepiej. No świetnie - jak jesteś lepszy od tych setek inżynierów w Japonii, to daj swoją gwarancję na 3 lata i 100 tys kilometrów na silnik. To że twierdzisz, że jesteś lepszy od innych i fabryki jest oczywiste - z tego masz pieniądze. Ale nie pisz na forum gołosłownych oskarżeń wobec Subaru, które udzieliło Ci na swych łamach gościny. Bo o kulturze nie świadczy to dobrze, a i na Twoją wiarygodność cień rzuca niemały. I jeszcze montaż turbiny - "czyli nie montowałeś !" Ahaaa - mam cię. Znów brak komentarza merytorycznego. Ja twierdzę: słoń jest ciężki. I co - teraz mi zarzucisz, że nie ważyłem ? Istotnie, ale i tak wiem że jest ciężki. A jak masz z tym problem, podyskutuj na forum zoologicznym. Smutne jest to, że zamiast przedstawiać konkrety funkcjonuje łapanie za słówka, wybiegi, pomijanie tematu i zarzucanie braku doświadczenia. Jak masz doświadczenie - to się nim podziel ! Wyjaśnij sensownie zamiast zamiast próbować coraz to nowymi wybiegami uzyskać punkt w dyskusji. Jest faktem niezaprzeczalnym, że bardziej obciążony silnik ma krótszy żywot. Kropka. Jest tez prawdą, że najróżniejsze techniki modyfikacji poszczególnych elementów mechanicznych, układu chłodzenia, elektroniki itd.itd. mogą tę ogólna prawdę zrelatywizować. Ale, a taki był temat, ma byc podniesiona moc WRX-a bez tak głęboko idących zmian, to - gdy będziemy istotnie wykorzystywali tę moc - jego żywot będzie krótszy. Tak już po prostu jest - praw fizyki nie zmienimy. Gołosłowne przykłady Australii są tu - uwzgledniając rygorystyczność ich policji - kompletnie bez znaczenia. To tak, jak podważanie prawdy o wpływie nadmiernego picia i palenia na długość życia - nachlany i przepalony od lat matuzalem też tu niczego nie zmieni. Przepalony - acz trzeźwy Korsarz
  11. Korsarz

    Peugeot 206 RC

    Pamiętam, pamiętam - gdy Pikuś miał pierwszą lekcję pływania, zjadł L-kę (wraz z instruktorem) 8) Kurs natychmiast zaliczyli, ale do tej pory nie udało mi sie znaleść egzaminatora .... Właściciel nielegalnie pływającego Pikusia
  12. Właścicielu Browaru - za rekę dziękuję, będzie mała przekąska dla Pikusia Co haka, to mam kilka mało używanych po byłych kamratach (jeden z nich chciał pogłaskać Pikusia - co się stało zorientowaliśmy się dopiero, gdy mój ulubieniec wspomniany hak wypluł z widocznym obrzydzeniem). Miłujący zwierzątka Korsarz
  13. XT Hola żyje i ma się dobrze . Dach był, ale starą Imprezką na imprezie w Słomczynie. Autko w trakcie odbudowy (a może juz gotowe ?). Tomasz Czopik ma treningówkę GT i Forestera (oraz Merca diesla ) Ponadto Sołowow ma STi (oprócz gromadki niedźwiadków). Zorientowany (co nieco) Korsarz
  14. Suabru_Rallyfan etc (Strasznie długiega masz nicka ): zauważyłem, że w Twoim logo jest chyba jedyny zbudowany niebieski misiek (Przelakierowany :?: ) Ciekawy Korsarz
  15. :?: Miałem kiedyś 126p - ale do noszenie potrzeba było przynajmnie czterech chłopa Zaciekawiony nowymi wynalazkami polskiej motoryzacji Korsarz
  16. Dla uzupełnienia - po wycofaniu się Possuma w N-ce prowadzi inne Subaru z jego teamu, podczas gdy w production cars prowadzi Arai - też Imprezą (drugi w N). Pomyślnych wiatrów !
  17. Korsarz

    Kupno nowego auta:

    Drogi Macieju ! Wiele racji w Twej wypowiedzi znajduję. Niemniej zastąpienie STi psychiką wywołuje u mnie raczej skojarzenia psychodeliczne. A i wspomnienia mało przyjemne - próbowałem kiedyś pomóc psychiką mojemu niegdysiejszemu 126 uzyskać lepsze przyspieszenie, tak aby podczas wyprzedzania nie było czasu na przeczytanie "W poszukiwaniu straconego czasu". Uwierz mi : bezskutecznie. Albo ze względu na panujący wówczas ustrój forujący materializm dialektyczny, albo ze względu na laickie wychowanie Fiacik na tego typu persfazje był w 100% odporny. Także zwiększanie nacisku na pedał gazu kończyło się jedynie odkształceniem płyty podłogowej Więc w myśl zasady "Niech moc będzie z wami" polegam na odpowiedniej rezerwie pod maską. 8) Rezerwie, którą mogę w razie potrzeby wykorzystać bez uprzedniej analizy prognozy pogody (oby nie padało !), stanu drogi (puscić szpiega aby sprawdził, czy jakiś rolnik swym traktorem akurat nie naniósł błota) i wyboru optymalnej trasy (czyli bez szkód pozimowych, kolein etc - gdzie takie w Polsce znaleźć :?: ) :arrow: czyli rezerwie skojarzonej z odpowiednim systemem napędowym Ot i wszystko.
  18. Korsarz

    Kupno nowego auta:

    Najpierw parę słów o ośce i AWD. Osobiście boję się jeździć po Polsce mocną ośką. Używając w/w przykładu przy mocy maks 225 KM każde koło musi w przypadku ekstremalnym przenieść moc 112,5 KM; w mocniejszym STI - zaledwie 66,25 KM ! Dodać trzeba jeszcze tendencję do odciążania przednie osi podczas przyspieszania. Innymi słowy - moc w ośce jest, tylko nigdy nie wiadomo, czy wtedy, gdy będziemy jej potrzebowali faktycznie będzie ją można wykorzystać. Taka loteria - wystarczy uskok w jezdni, mała kałuża, odrobina piasku czy błota i auto po prostu nie przyspiesza (a ten z przeciwnej strony nadjeżdża ). Ponadto im większa moc na kole (właściwie moment), tym większa wrażliwość na koleiny i - co znacznie gorsze - na aquaplaning. Owszem, da się jeździć ośką z tak wysoką mocą. Ale określenia dziennikarzy zachodnich, że napęd na przód w połączeniu z taka mocą nie jest optymalny w naszych warunkach drogowych może być traktowany jako eufemizm: ośka o takiej mocy i polskie drogi są po prostu niekompatybilne (chyba że - powtarzam - nie chce się tej mocy wykorzystywać; ale jeżeli tak, to po co ją mieć ?). Inny temat to STi i emocje. Owszem, budzi je. I to w sporej ilości. Ale jednocześnie poczucie pewnego dystansu. Świadomość, że samochód w naszych warunkach co do możliwości jest drugi (zaraz po rakietach samosterujących) pozwala na unikanie ulicznych "konfrontacji". Z doświadczenia powiem, że czasem wystarczy na chwilę przyspieszyć (np. przy zakończeniu ograniczenia prędkości), aby spotkać się z bardzo wręcz pozytywnymi reakcjami (podniesione kciuki, uśmiechy etc.). Problemem jest czasem raczej to, że niektórzy kierowcy widząc w lusterku wstecznym STi opuszczają lewy nawet wtedy, gdy prawy jest zajęty . Po prostu STi-em nie trzeba nikomu nic udowadniać, a ci, którzy "rzucają wyzwanie" , robia to na ogół tylko po to, aby zobaczyć jak ten samochód potrafi jechać.
  19. Korsarz

    Peugeot 206 RC

    126 p też był w wersji sport (to ta wersja z trampkami w bagażniku)
  20. Piękny pies Pytanie (zwodowe) : czy jest wodoszczelny ? A jednocześnie podejmując temat załączam małe zdjęcie Pikusia.
  21. Emocje już wkrótce ! Ale juz na shake-down było kilka ładnych ujęć
  22. Korsarz

    Co wybrać?

    Bez względu na kaliber teściowej, i przy całym dla niej należnym/ nienależnym* szacunku żywię przekonanie, że to nie był Pikuś. Pikus ma bowiem w sobie coś z Francuza (a ci jak wiadomo jedzą wszystko z morza, za wyjątkiem łodzi podwodnych), z tym że łodzie podwodne tez mu niestraszne (za wyjątkiem atomowych - ze względów zdrowotnych). *= niepotrzebne skreślić.
  23. Korsarz

    Tajemnica oznaczen

    B4 to symbol silnika (4-ro cylindrowy bokser), ale jednocześnie, z angielskiego "be for" - bądź z przodu (przed). Legacy - też z angielskiego to "spadek". Został wprowadzony jako spadkobierca poprzedniego modelu, ale jednocześnie stał się spadkobiercą idei FHI koncentracji wyłącznie na produkcji samochodów ze stałym napędem wszystkich kół. Forester - "leśnik" odzwierciedla typowe środowisko dla tego samochodu (a ponieważ z budową dróg jesteśmy jeszcze w Polsce "w lesie" stał się najpopularniejszym Subaru w naszym kraju) Outback - to określenie (prawie) niezamieszkanych terenów w Australii - czyli symbolika dalekich podróży także po bezdrożach. To tyle. Kto da więcej :?:
  24. Panie Waldemarze :!: Faks na dziurkacz :shock: :?: :!: Czyż Panu życie zbrzydło :?: :!: Forum dojadło :?: :!: Czyż złe duchy duszę Pańską (nie)winną (przedrostek jest oferowany za niewielką dopłatą w miejscowym kościele) opanowały :!: :?: Toż przywiązanie Dyrekcji do Faksa jeszcze większym jest, niż moje do Pikusia :!: Sam pomysł, aby go dziurkować, może doprowadzić do wiecznego wybanowania z Forum, podwyższenia cen czy nawet - o zgrozo - kasacji gwarancji :!: ( O serwowaniu zimnej, solonej kawy nawet nie wspomnę ). Na samo wspomnienie o Pańskim przewinieniu przeogromnym mnie, wiatrami wysmaganego, na morzach Świata ogorzałego, w licznych walkach i potyczkach zahartowanego Morskiego Wszędobylca przerażenie ogarnia przeogromne :!: Faks to na tym forum słowo nietykalne :!: Wal Pan do Canossy, Częstochowy czy choćby Kalwarii jakowejś i o przebaczenie czynu Twego - z niewiedzy zapewne jedynie popełnionego - skruszony proś :!: Bardzo poważnie zaniepokojony losem Waldemara Korsarz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...