Skocz do zawartości

X69

Użytkownik
  • Postów

    658
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez X69

  1. Zestaw poliiretanów za 250zł? :shock: Na mocowanie dyfra/belki czy coś więcej? Jakiej firmy? Z kąd? Gdzie? Kiedy? Poprosimy namiar :!:
  2. postaram się obadać teren jutro. Dam znać... Czyli padlinka w sobotę o 15 :!:
  3. Dobre miejsce! Z dala od ludzi, duża przestrzeń! To jak? ustawiamy się na padlinkę?
  4. X69

    Sterowanie pompą paliwa w GC8

    Odnosząc się do powyższego. Mimo, że obecne czasy są mocno zelektronizowane, a niedługo chleb będzie można kupić tylko przez internet ............. nie należy aż tak się denerwować bo nie wszyscy są podpięci do komputera przez całą dobę jak chory do cewnika i nie siedzą całymi dniami z nosem w monitorze. Hmmm.... gdybym miał takie ciałko, też byłbym modelką (a nie mam)
  5. X69

    Sterowanie pompą paliwa w GC8

    lucza dzięki! na ciebie można liczyć. Takie moje przemyślenia:... patrząc na schemat wygląda na to że nie ma żadnego sterowania pompą poza ON/OFF na przekaźniku. Przekaźnik chyba nie będzie sterowany modulacją impulsów. Po pierwsze chyba by długo nie pożył a po drugie bezwładność prezkaźnika limituje bardzo częstotliwość. Zatem pompa w GC8 chodzi ze stałą wydajnością. Pytam o to dlatego że chcę podłączyć drugą pompę + swirl tank, i zastanawiam się jak o zrobić: 1. druga pompa LP na dodatkowym przekaźniku sterowanym sygnałem z pierwszej pompy (ori) na obwodzie HP 2. odwrotnie = druga pompa HP na dodatkowym przekaźniku sterowanym sygnałem z pierwszej pompy (ori) na obwodzie LP 3. na dodatkowym przekaźniku sterowanym sygnałem z ECU do ori przekaźnika 4. druga pompa z pierwszą pompą zasilana wprost z tego samego ori prezkaźnika O ile czwarte rozwiazanie wydaje się ryzykowne bo przeciąże przekaźnik to pozostałe należy przemyśleć...
  6. Witam, Urodziło się pytanie o sterowanie pracą pompy paliwa w GC8. Zgodnie ze schematem: pompa w baku jest sterowana przez ECU poprez prezkażnik "fuel pump relay". Pompa jest włączana i wyłączana tak jak dyryguje ECU np: po włączeniu zapłonu chodzi kilka sekund (słychać jak bzyczy, wzrost ciśnienia w układzie wtryskowym) a następnie staje.... znalazłem również następujący opis na nasioc.com: "The power line that goes to the stock fuel pump is pulse width modulated. I forget the frequency, but it's something like 40Hz. What that means is that line switches on and back off 40 times a second. The duration that it's on divided by the total duration is the fuel pump duty cycle. With a 40Hz switching speed, there is 25 milliseconds per pulse. With a 33% duty cycle, the line is high (12v) for 8.33ms, then low (0v) for 16.66ms. With a 66% duty cycle, the line is high for 16.66ms, then low for 8.33ms. With a 100% duty cycle, the line is high for the full 25ms. The ECU controls the fuel pump duty cycle, the reason it's constantly switching on and off is to regulate the pump speed. If the pump was going full tilt 100% of the time, it would burn out quicker and heat up the fuel more, so the ECU doesn't run it at full tilt until it has to (I believe it looks at injector pulse width to determine the target fuel pump duty cycle). This creates 2 problems, first, the Bosch 044 does not like to be pulsed like that. It doesn't behave well, it works much better with the full 12v the entire time it's running. Yes it heats up the fuel more, but the pump will lead a much happier life. The second problem, is even if you wanted to switch the pump using the factory fuel pump duty cycle, mechanical relays like the one you pictured cannot be switched on and off that quickly. The way they work is the switched input/ground run an electromagnet. When the switched input goes high, it charges the electromagnet, which pulls a lever magnetically. When that lever switches over, it physically connects the switched output pin to the contant input pin. When the switched input line goes low, the electromagnet dies, and the spring-loaded lever switches back over, disconnecting the switched output pin from the constant input pin. It takes some time for this process to occur, you might be able to switch a mechanical relay like that on and off at 5 Hz, but not at the frequency the fuel pump controller runs at. There are solid state relays out there that you could use instead, but then you go back to problem #1, the Bosch doesn't like to be switched anyway, so there's no point. You need a line that goes high when the key is switched ON, one that DOESN'T go dead when you crank the car (that's important). The factory fuel pump controller is fed a line like this, with the added perk that when you cycle the key to ON but don't start the car, the line only stays high for a few seconds before turning back off. This lets the fuel system prime, but doesn't keep running the fuel pump needlessly when the car isn't running. This is the line you should use. I'm not sure where to find it, but some probing with a DMM should make it relatively easy." Nie jestem pewien czy ww dotyczy sterowania pompą w GC8. Pytanie jest zatem takie: czy w GC8 pompa jest sterowana impulsowo (modulowanie impulsów) + ON/OFF? czy poprostu ON/OFF? Oczywiście w tle chodzi o podłączenie drugiej pompy w układzie ze swirl tankiem. -- Pn lip 16, 2012 7:07 am -- Up! -- Wt lip 17, 2012 7:27 am -- Aż mi się nie chce wierzyć że nikt nie zna odpowiedzi :shock: Gdyby chodziło o kabummmm silnika to expertów byłoby 1000 Trudno , pewnie Carfit i Maras są na urlopie
  7. Dzięki za słowa pochwały !!! Moja próżność została mile połechtana Co do smaru to do montażu tłoczków nie stosuje się smaru z miedzią. Jeśli dobrze pamiętam to chyba ze względu na korozję w przypadku zacisków aluminiowych. Zobacz w wątku o malowaniu zacisków podałem fajny link o smarach w układach hamulcowych. Smar który stosowałem to produkt dedykowany do smarowania tłoczków w zaciskach (w tym alu). Dostępny w IC, ta wielka tubka ok150zł (chyba wystarczy mi do końca życia) Co do cynkowania to miało być coś koło chyba 15zł za kilo cynkowanego elementu. Ja nie zapłaciłem nic bo lakiernicy proszkowi spiep...li trochę malowanie i w ramach reklamacji nie wzięto ode mnie ani grosza :!:
  8. X69

    Dobór y-pipe'a

    Lepiej znajdź "Y" pipe metalowy ori tak jak AMI radzi. Te metalowe mają lepszy przepływ i nie będzie druta!!! Gdzieś na forum był wątek z linkiem do testów różnych TIMCów, ciekawa lektura, i nikt by się nie spodziewał że Ypipy tak się różnią w działaniu :!: Pozdro
  9. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  10. X69

    Przeróbka zegarów w GC8

    Kraftpol, czy ja dobrze widzę? ALCANTARA na desce + szwy białą nicią? kurna to będziesz miał upalarkę o standardzie czterogwiazdkowego hotelu super wygląda ale kosztuje :roll:
  11. Tak trochę z nudów a trochę mając nadzieję że znajdzie się jeszcze ktoś, komu się jeszcze przyda się wątek o konwersji hamulca tylnego z jednotłoczka na dwutłoczek Pacjent to GC8 STi v3 MY'97. Jak wiadomo w tym sprzęcie tył to jednotłoczek a do tego, ruda opanowała zacisk i tarczę kotwiczną i zwrotnicę.... Po poszukiwaniach i rozważaniu na forum wątpliwości czy warto (się jeszcze okaże) i czy da się to w ogóle zrobić. Pacjent ma bęben ręcznego taki sam jak w hamulcu z dwutłoczkiem, nabrałem więc przekonania że luzik i pikuś, damy radę. Przy okazji wypowiedziałem wojne RUDEJ!!!! Moją konwersję zacząłem od załatwienie adapterów które wydawały się towarem rzadkim. Dzieki forum udało mi się nabyć je tanio i szybko. Poszukiwania dwutłoczków zacząłem oczywiście na alledrogo. Zwykle koszt zacisku to ok 250-300 zł za sztukę + tarcza (zależy jaka i w jakim stanie) ok 200 zł za sztukę, klocki (zależy jakie) ok 200zł i więcej. W sumie szacunkowa jakieś 1200zł + koszt adapterów. FOTO adapterów Poszukiwania na alledrogo zaowocowały znalezieniem fajnej oferty i udało mi się za rozsądne pieniądze kupić dwie kompletne zwrotnice z zaciskami, linkami ręcznego, etc.... KOMPLETNE. Zaciski były w całkiem dobrym stanie. Całość 1k zł Po przymiarce dwutłoczków do adapterów stwierdziłem że adapter przesuwa zacisk w kierunku tarczy (o swoją grubość). Adaptery renomowanych firm są tak robione że są grubsze i mają wyfrezowania tak że problemu nie ma. W moim przypadku potrzebne były dystanse/tulejki do poprawnego ustawienia zacisku względem tarczy. To mi już trochę zalatywało drutem .... Trudno, trzeba pomierzyć wszystko i dorobić te tulejki...... Chwile, ale po co? przecież mam oryginalną tarczę kotwiczną od dwutłoczka a właściwie całe zwrotnice!!!!! Oczywiście po oględzinach tego co kupiłem okazało się że nabytek nie jest w tak dobrym stanie żeby go wrzucić do auta ot tak od razu.... RUDA znowu szczerzyła do mnie zęby , a na dodatek w jednej zwrotnicy było wyrąbane łożysko... Wniosek był oczywisty, rozbieramy wszystko na czynniki pierwsze, wyczyścimy, pomalujemy proszkowo i wymienimy zapobiegawczo oba łożyska. W międzyczasie kupiłem nowe blaszki do mocowania przewodów hamulcowych, linki ręcznego, i wszystkie śruby które trzeba odkręcać do przełożenia zwrotnic (stare mają 16 lat i raczej pewne jest że będzie z nimi problem). Rozebranie zwrotnic na czynniki pierwsze poszło szybko i sprawnie. Mechanik musiał pomagać tylko przy wyciskaniu łożysk. Przed oddaniem wszystkiego do piaskowania stwierdziłem że piaskowanie nie da rady usunąć rdzy pomiędzy tarczą kotwiczną a osłoną tarczy hamulcowej. Ruda ma tu mega warunki i będzie tu zawsze chyba że się to zrobi profi. Osłona tarczy jest zgrzana punktowo w 8 miejscach do tarczy kotwicznej. Nie ma zmiłuj albo ruda albo ja. Padło na mnie, więc zgrzewy zostały rozwiercone, tarcza i osłona rozdzielone do piaskowania. Tymczasem w mojej śnieżynce powstał mały problem w przednim prawym kole - zapiekły się tłoczki w zacisku i zaczęła grzać się tarcza, Autko jakoś tak przestało łatwo jechać. Tym sposobem przednie zaciski wylądowały na stole. Ruda znowu szczerzyła zęby, tym razem z czterotłoczków. Wyciągnięcie zapieczonych tłoczków to osobna historia... Wszystko zostały rozebrane i wyczyszczone, problem usunięty. Zaciski, tarcze i osłony pojechały do piaskowania a następnie do malowania proszkowego. Gość w firmie która się tym zajęła, zasugerował żeby przed malowaniem dać jeszcze wszystko do cynkowania. Trochę się wahałem ale pokazano mi ocynkowane elementy zwrotnicy z jakiejś hondy.....bajka!!! Koszty śmieszne!! Decyzja jedyna słuszna: wszystko do cynkowania (łącznie z przednimi czterotłoczkami). Odebrałem wszystko pomalowane na czarny połysk (wyszedł półmat). Pomimo tłumaczenia i przestrzegania lakiernia pomalowała gwinty i trochę weszła w cylinderki hamulcowe..... Na szczęście udało się bez problemów oczyścić wszystkie gwinty i cylinderki. Wymagało to wszystko trochę cierpliwości. Zaciski zostały zmontowane na odpowiednim smarze ATE "Bremszylinder - Paste". Tłoczki chodzą teraz jak masełko . Nowe łożyska SKF z 6cioma simmeringami dotarły z Krakowa (w paczce SKF było KOYO ) Przednie zaciski są już zamontowałem w pierwszej kolejności - auto nie może się męczyć tyle czasu na kołkach. Pierwsze kilometry i banan. Teraz autko jeździ wyraźnie lżej, nic go nie hamuje, z górki się nawet rozpędza Do tego nowe gładkie tarcze Brembo i klocki RC5+. Pomimo że jeszcze nie dotarte a każde hamowanie jest delikatne to od razu czuć że lepiej hamuje. Osłona tarczy została przynitowana do tarczy kotwicznej. Wszystkie elementy tylnych zwrotnic czekają teraz na ostateczny montaż. Wielu znajomych z forum poleca zamontować nowe zwrotnice na poliuretanach. Pewnie tak się właśnie stanie. Niestety ostatnio mam niewiele czasu na dłubanie i wszystko się wlecze strasznie..... foto zacisk tył
  12. Ja chyba będe w Mikołowie jutro
  13. 13-15 lipca jest OK, Robimy listę atorów kiełbasy z grila?
  14. Wszystko jasne, pije właśnie Paulanerka za Premo, Komancza i ciebie Lucza!!! Mam nadzieje że kiedyś napijemy się razem :!: Lucza, ten pęknięty mosiężny kruciec z czujnika ciśnienia paliwa w śnieżynce to znalazł się dzięki Tobie! Pozdro
  15. Premo, przepraszam, a z kąd mam wiedzieć że objeździłeś wszystko co się da? tak tylko grzecznie zapytałem :roll: Premo, kichnąć na autostradzie to jedno a umienie jeździć to drugie :!: Pisząc że nie można kichnąć trochę wprowadzasz w błąd tych co nigdy nie mieli magla 2 obroty. Będą myśleć nie wiadomo co... Komancz, Premo, szanuje wasze opinie, jesteście lata świetlne bardziej zaawansowani w tych tematach niż ja. Chciałbym tylko zrozumieć wasze argumenty i może dowiedzieć się czegoś o czym nie wiem lub poprostu nie dostrzegam jakiegoś aspektu w temacie :roll: Jestem otwarty na rzeczowe argumenty i przyznam się do błędu. Kiedyś na studiach prawie dostałem pałę bo facet od ćwiczeń z budowy układu napędowego twierdził że w samochodach osobowych zęby w skrzyni biegów są tylko skośne (biegi do przodu). Do gościa nie trafiały żadne argumenty. Przytargałem na następne zajęcia "kolotkę" z mojego A-grupowego Poloneza. Mina wykładowcy warta była dźwigania tych 30Kg W śnieżynce mam kuraka 2 obroty i jest super, Żona w Mini ma 2,5 obrotu i jest czszęśliwa, żadnych przygód w lecie ani zimie (i nie podejrzewam ją by była córką Colina). Jak ktoś nie umie jeździć to nie powinien sterowć Alfą 147 JTD. No tak, w sumie jak ktoś nie umie jeżdzić to nie powinien dosiadać pojazdu z ponad n.p.70KM. Jak ktoś nie umie strzelać to nie powinien dotykać broni palnej :!: Wszystko się zgadza. Jeżeli statystyczny kierowca w naszym kraju nie umie jeżdzić - to OK, i nie powinien mieć krótkiej przekładni bo zrobi sobie albo komuś innemu krzywdę. Patrząc na zaparkowane auta na parkingach można pomyśleć że kierowcy powinni mieć jeszcze wolniejszy magiele bo wielu nie potrafi parkować. Jadąc atostradą widać dziesiątki samochodów jadących lewym pasem ot tak bez powodu, bo dlaczego nie. Dla większości kierowców leciutko chodząca kierownica to jest wypas i to jest to bo niewielu ma pojęcie że im silniejsze wspomaganie tym bardziej pozbawia kierowcę informacji o przyczepności na kołach, "czucia" nawierzchni. Prawda? Dla jednego lansem jest BMW z felgami wykładanymi kryształkami svarowskiego, drugi by się turlał ze śmiechu i może nawet zszedł by na taki widok (jak mniemam my bardziej należymy do tej drugiej grupy) Moim zdaniem, krótka przekładnia wymaga trochę wprawy i ostrożności ale nie jest to nic strasznego, ani nie jest dla kierowców którzy przeszli już na ciemną stronę magla. Tekst o kichnięciu był moim zdaniem troszeczkę przesadą. Czy wasze opinie poprzecie jakimiś specjalnymi argumentami o których nie mam pojęcia, czy zostajemy przy tezie że taka przekładnia nie powinna trafić w ręce "statystycznego" kierowcy i tyle? Sory za sarkazm chwilami, nikogo nie chciałem denerwować ani podobne. Pozdrawiam
  16. Rozumie że autko do jazdy na codzień? Nie znam własności tych amortyzatorów ale ze względu na to że nie wymieniasz sprężyn powinieneś wsadzić to co producent zaleca do twojego autka. Może się okazać że Gas A Just będą zbyt "miękkie" i zawieszenie będxie inaczej chodzić niż normalnie powinno. Może. Pozdro!
  17. Premo, Nie wiem czy miałeś takie autko w rękach. Jak się wreszcie spotkamy to pomacasz i zobaczysz. Może na grilu w lipcu? Miło by było poznać się w końcu i zobaczyć twojego typeR. Pozdro
  18. Komancz, pomyłka, masz rację jeżeli chodzi o GSR, sprawdzę ile w RS
  19. X69

    tanie opony szutrowe 15"

    Sorki, pomyłka myślałem że chodzi o 205/55/15
  20. Lucza, sorry! do Irlandii miało być pozdrawiam Ciebie i przekładnie
  21. Niebo, nie było przekładni GC8 STi LHD. Wszystkie STi GC8 były RHD. Pewnie znajdzie się ktoś kto udowodni że były i zrobili ich całe 50szt. Zapomnij tak czy siak. a do czego taka z UK (RHD) miała by być Ci potrzebna? Ja swoją ze Śnieżynki sprzedałem do UK za 200zł New Age STi to jest rozwiązanie ale trzeba trochę powalczyć. Nie będe pisał bo nie robiłem i nie wiem co i jak Polecam przekładnie Qrack. Bywają 1,8!!! i 2,0 obroty. Mam taką u siebie (2,0 obrotu) i banan nie schodzi mi z paszczy!!!! Niestety tania nie jest. Dałem tu na forum 4k za lekko używaną. Jedyna rzecz to wspomaganie które trochę "nie nadąża". Ale dzisiaj jeździłem po mieście i stwierdzam że chyba tak zostawię bo łatwiej czuć to co kierownica mówi do ciebie o przyczepności kół. Jak serwo zacznie działać normalnie nawet na niskich obrotach to trochę się zgubi to czucie przyczepności na kierownicy. Krzyżak normalny z GC8, żadnego spawanego hybrydowego. Ktoś na forum tworzył jakieś legendy że z taką przkładnią to strach kichnąć na autostradzie - bzdura. Eveliny GSR mają fabrycznie 2,0 a RS chyba nawet 1,8 obrotu i nikt nikt nie narzeka. Zresztą te auta słyną z doskonałego magla :!:
  22. X69

    Malowanie zaciskow

    raceready, te "brembulce" to rozumie że z przodu a "subaru" to na tylnej osi -- Wt cze 26, 2012 7:33 pm -- Ja chyba wybrałem technologie której żałuje :shock: na pomalowane zaciski naklejam wycięty w folii napis i jadę sprajem. Niestety naklejenie a potem usunięcie naklejki to masakra Tak czy siak wygląda nieźle: Pozdrawiam wszystkich malarzy zacisków
  23. X69

    tanie opony szutrowe 15"

    Na codzień jeżdżę na 205/55/16 i nic nie obciera. Jest miejsce na większe kółka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...