fedex

Dziwnym trafem w Japonii montują inne silniki ,"podobno" lepsze. :biglol:Może na tych 2.5 więcej "przycinają"

Ja nie obrzydzam (sam też mam Subaru, tylko "naprawiony") tylko stwierdzam fakt ,że dumnie ogłaszany przełomowym nowy STI za +/-200 tys.nadal ma 10 letni ,przestarzały i awaryjny silnik ,który jest broniony do upadłego przez importera i ludzi biznesowo z nim związanych. To samo auto z silnikiem nowej generacji byłoby prawdopodobnie jednym z najlepszch na rynku i nawet ta cena z kosmosu nikogo by pewnie nie dziwiła.I trzeba mieć odwagę żeby się do tego przyznać i tylko tyle.

Prawda jest obiektywna ,ale w pańskim wypadku z racji reprezentowania firmy Subaru już nie.

Może ja mam lepsze rabaty , położ kasę na stole to zobaczysz jak miękną.

Do A. Koper ;Prawda w oczy kole. Do Matsil ; Około 5 tys.zł to chyba niewiele przy takiej kwocie.

Do herrkam; Zapewniam Cię ,że A45 w specjalnym pakiecie ,który oferuje wszystko co potrzeba kupisz poniżej kwoty którą wymieniłeś.W zamian otrzymasz auto z fabrycznie zakutym silnikiem 360KM ,fantastyczną skrzynią, prowadzące się jak gokart (również po zakrętach) dla mne lepsze pod każdym względem ,na pewno mniej awaryjne i tracące znacznie mniej na wartości. Dokup pare dodatków do STI ( np.spoiler z klapą + lakierowanie ) i cena będzie prawie identyczna dodatkowo dalej jeżdzisz z duszą na ramieniu ,że Ci silnik padnie i mogą odmówić naprawy gwarancyjnej ,bo przekroczyłeś 140 km/h na autostradzie.

Do A. Koper; Poważnie sądzę że tak się dzieje,bo mam informację z pierwszej ręki.Już kilka tych "nowych" cudów techniki wylądowało u niego ze znanymi powszechnie objawami i to po przebiegach od 5 do 20 tys.mil. Poza tym mój kolega nie ściemnia jak pan o "cudownych" modyfikacjach, które niby to miały ten silnik uzdrowić .Wywieszki w salonie też nie ma ,bo i u pana nie ma,a to z prostej przyczyny : obaj prowadzicie biznes na którym zarabiacie pieniądze ,a upowszechnianie takich informacji na pewno by wam sprzedaży nie podniosło. :thumbup:Jak ma pan wątpliwości doradzam przejrzenie NASIOC ,tam znajdzie pan potwierdzenie. Poza tym amerykanie kupują Subaru STI nie dlatego, że jest super tylko dlatego, że jest po prostu najtańsze z pseudo sportowych samochodów ( ok. 35 tys.$ ).Idę o zakład, że gdyby kosztowało tyle co w Polsce wynik sprzedaży oscylowałby w granicach 10 sztuk rocznie.

Nie było i nie ma żadnych poważnych modyfikacji silnika ( nowe też wybuchają ),ci co tak mówią ,mijaja się z prawdą - wiadomość potwierdzona przez dilera w US ,który jest moim dobrym kolegą.

Jak ktoś porównuje A45 AMG, który jest o lata świetlne samochodem ładniejszym,lepszym,nowoczesniejszym,szybszym,bardziej niezawodnym, lepiej wykonanym i w porównywalnej cenie +/- 200 tys.zł, z nowym STI, to chyba jest niewidomy albo totalnie zaślepiony propagandą rozsiewaną przez forum Subaru sponsorowane przez SIP i ludzi z nim związanych. Silnik STI nadal ten sam 10-letni złom, którym bez stosownych przeróbek nie można pojechać autostradą 200km ponad 200km/h ,bo jest prawie pewne ,że wybuchnie albo się zatrze, a tłumaczenie,że STI (udające przecież samochód sportowy) nie jest stworzony do jazdy autostradowej jest dobrym żartem . Jeżdziłem i jednym i drugim - owszem STI dobrze sie prowadzi,ale na pewno nie lepiej od AMG,Jesli chodzi o przyspieszenie i hamowanie to porównania nie ma ,bo STI "nie jedzie" i żeby jechało trzeba włożyć dodatkowe min.15-20 ty,zł,jednocześnie tracąc gwarancję.Dla mnie wybór ( przynajmniej w Polsce ) jest prosty ( W US mógłbym się zastanowić, bo różnica w cenie wynosi 15-18 tyś $ na korzyść STI ,a za taka kwotę można tam duuuzo poprawić ),ale miłość czasami jest ślepa.

Jest jeszcze El-tec,ceny porównywalne ,a na pewno nie gorszy.Nie jest tak pospawany z wielu kawałków jak MGM (mają dobra giętarkę i wychodzi prawie w jednym kawałku)

Bardzo fajna sprawa(mam to u siebie),ale niestety działa tylko z komputerem z wersji US. Jeśli za połowe ceny, warto wziąć dla samego wydechu posiadającego sportowy kat i bardzo fajne brzmienie. Cobb to naprawdę b.dobra i renomowana firma ,która chały nie odstawia.

Popieram ,lepiej wyedytuj te posty ,bo ich bardzo boli jak mają coś zrobić na gwarancji i tylko czekają na punkt zaczepienia ,żeby odmówić.

Tarcze i klocki tej firmy to b.dobry wybór,ale cena z sufitu.Ściągnij sam z US, to wyjdzie duuuużo taniej.

Do Woszkowaty:Ten kolor wygląda jak kupa noworodka - ohyda

Nie zakładają fabrycznych wskażników,bo wiedzą że przewrażliwieni właściciele STI-ów po każdych 15 minutach szybszej jazdy zjeżdzaliby przerażeni na najbliższy parking, żeby ochłodzic ten 10-letni "cud techniki" japońskiej i to nawet w tym "new model 2015",który silnikowo jest takim samym pażdzierzem jak poprzednie.

Na początku tak ,teraz po stosownych modyfikacjach już nie.Twój komentarz świadczy tylko o tym,że się nie znasz albo liczysz na rabat przy następnym zakupie stosujac metodę wazeliniarstwa . Sorry ,ale tak to niestety wygląda

1000 km przejechane ponad 4 litry oleju spalone - co chcecie może "lużno spasowany motor" , a może pierwsze próby Subaru z nową generacją dwusuwów Syrena i Wartburg czuja się zagrożone.. Niemniej jednak tłumaczenia dyrekcji i próby usprawiedliwienia tego 10-letniego silnika złomu są jak zwykle na najwyższym poziomie i zasługują na . Podobne sytuacje miały miejsce podczas testów w Ameryce i opowieści że silnik poprawiono można sobie między bajki włożyć.Żadne poważne modyfikacje nie zostały niestety wprowadzone - informacja od dilera Subaru- Evanston w Chicago,który jest moim dobrym kolegą.Ale może ASO Koper sprzedaje jakieś "limitowane" wersje o których nawet w FHI nie wiedzą

Wlej Millersa 10W60 albo Shell Racing 10W60 i temat masz rozwiazany. 15W50 nadaje się raczej tylko upalania, do jazdy po bułki lub na krótkich dystansach już niekoniecznie.

Będzie tylko lepiej,szczególnie na torze.

Eee, w takim razie skoda byłaby lepsza.

Skąd wy bierzecie takie wynalazki,po co wyważać już otwarte drzwi - Kup eibach-a I zapomnij o problemie,jak chcesz żeby Cię wytrzęsło kup H&R-y.

:omg:Ceny jak w salonie Bentleya - w US takie gadżety często dają w gratisie.

Ceny raczej jak z salonu Bentleya albo Ferrari,tylko dla fanatyków, a tych coraz mniej.

Poszukaj unorthodox racing-dobra firma,mam takie u siebie,płaciłem w US coś koło 260-270$.

Powiem wprost ALK to syf. Najprościej i najtaniej poprawicie zawieszenie dobrymi oponami i ich prawidłowym ćiśnieniem,odpowiednią (negatywy) geometrią-pomogą śruby HR,Eibach itp ,zestawem sprężyny + staby(polecam eibacha),wzmocnione łączniki stabów też nie zaszkodzą. To rozwiązanie budżetowe - jak komuś mało powinien zarezerwować od 12000 do +-60000 w zależności od potrzeb i zastosowania auta.