Dobrze umyć szybę to podstawa. Polecam Mr. Muscle ( ) - ładnie zbiera syf, nie robi smug i nie śmierdzi potem przez 2 dni. Jak już umyjesz to nie ścieraj pary wodnej z szyby szmatkami/gąbkami bo zaś będziesz mieć syf, który tylko czeka żeby się zaparować.
Dobrze przewietrzyć samochód to podstawa, najlepiej w cieply słoneczny dzień ale tych już coraz mniej. Powyższe porady dot. zabawy z klimą i nawiewami są skutecznie, popróbuj. Zrobienie sauny w samochodzie i odparowanie wilgoci z samochodu również może mieć pozytywne skutki. Na koniec polecam odgrzybić kanały wentylacyjne i założyć świeży filtr kabinowy.
Jako ciekawostkę podam przykład, że u mnie w Focusie w trakcie poruszania się samochodu szyba raczej się nie paruje, a nawet jak jest zaparowana to schnie szybko. Sytuacja drastycznie, katastrofalnie wręcz szybko zmienia się gdy samochód zatrzyma się na światłach. W mgnieniu oka, zanim zdążę o tym w ogóle pomyśleć to mam przed sobą mgłę... nie mam pojęcia o co chodzi. Ruszam z tego skrzyżowania, i po około 2 minutach szyba jest sucha. Sytuacja ma miejsce zazwyczaj podczas deszczu. Zastosowałem już wiele metod walki z wilgocią ale póki co dalej nie bangla.