Skocz do zawartości

Maciej Drelichowski

Użytkownik
  • Postów

    200
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Maciej Drelichowski

  1. Rafalku,Czy ty nie masz na mysli "Powrotu do przyszlosci"?
  2. Pan Kuzaj jest strasznie przesympatyczny gosc. Taka geba i ten usmiech po prostu zaraz zaskarbuja sobie przychylnosc. Ma tylko jeden problem, jest malo medialny i dlatego nie widzimy go w reklamach chipsow. A Holek na ten czas wydaje sie z lekka wielkopanski i tego nie lubie. Z kolei Kulig to dla mnie gosc niewyrazny, ani sympatyczny, ani niesympatyczny. Popieram pomysl, zeby Pan Kuzaj cos nam tutaj napisal. Czy mi ktos wyjasni, co znaczy pod i nad sterowny, a raczej, ktory jest ktory? Pozdrawiam.
  3. Imprez/Forester podsterowne? Przy 50/50, a u Wldka 100/100 chyba raczej neutralny?! Na jak to z tym jest? No chyba, ze wchodzimy w szczegoly i bierzemy pod uwage polozenie srodka ciezkosci. Pewnie jest blizej przodu... Pozdrawiam.
  4. No Korsarzu, Twoj wywod zaimponowal mi. Jeszcze tylko pragne dodac, ze STI (ktore pomaga zdobyc dystans), najlepiej zastapic calkowicie odpowiednio wytrenowana psychika i po prostu nie reagowac na podpuchy, dopiero wtedy STI bedzie niegrozne. Niektorzy kupuja samochody bo im sie podoba nazwa. Np, pod szkole, do ktorej codziennie przywoze mojego syna, przyjezdza mloda mama z corka, czym? Porschem Carrera. Niezle. Kilka innych mam zbliza sie Jeepami Grand Cherokee, a jeden tatus wielkim Range Roverem z telewizorami wbudowanymi w tylne fotele i sluchawkami na tylnych zaglowkach. Nikt z nich nie wyglada na kogos kto wykorzystuje mozliwosci swoich pojazdow. Ja rowniez nie wykorzystuje dostatecznie swojego Forestera, a kupilem go bo mi zaimponowal mozliwosciami, ktore moze kiedyc sie przydadza. Od nadmiaru glowa nie boli. :wink:
  5. Saab 9-1 i ten artukul to taka sama radosna tworczosc dziennikarska jak Jaguar A - type na bazie Forda Ka bo Ford jest wlascicielem Jaguara i chce zeby Jaguar byl bardziej dochodowy. Cos w tym stylu. Co do szwedzkiego filmiku porownujacego Outback z Cross-Country to mam nadzieje, ze to tylko swingowany pic - Volvo na recznym, jestem o tym przekonany. Gorki za plaskie, a tylne kola nawet nie drgnely?! Typowa nadinterpretacja, ale wesola. Jesli jednak to prawda to wyrazy wspolczucia wlascicielom Cross-Country. Pozdrawiam.
  6. Reczny na 4 kola? Czy to mozliwe? A co do uzywania recznego w AWD to tez bym sie raczej powstrzymywal. Co na to fachowcy?
  7. Dziekuje Dyrekcji za szybka odpowiedz. Troche mi juz lepiej. To wlasnie dlatego cenie sobie tak bardzo lamy tego forum. Moge sobie poszerzyc horyzont i zweryfikowac lokalna oferte Subaru dzieki takim odpowiedziom jak ostatnia Dyrekcji. Slyszalem, ze w Polsce Subaru daje gwarancje 5 letnia na uklad jezdny. Jesli tak to jak to sie ma do zlych drog w Polsce. Spodziewalbym sie raczej, ze gwarancja bedzie ograniczona, a nie wydluzona. POdobnie jest w Czechach, a u mnie tylko 3 lata chociaz, zeby zrobic sobie offroad trzeba jechac w Alpy, bo juz wszystko wybrukowane i wyasfaltowane Dyrekcja mi juz tak zaimponowala, ze chyba zrobie brzeczenie pod deska rozdzielcza w Polsce. W czerwcu bede we Wroclawiu. Tam tez jest Subaru jesli sie nie myle. PS Zazdroszcze powrotu zimy. Znowu mozecie wyprobowac AWD. Maciej
  8. Balem sie, Gdy sie zgodzilem i juz wsiadlem do tej zastepczej Corsy, jadac do pracy, plulem w brode, ze sie zgodzilem. Potem na chwile zapomnialem o sprawie, ale jak wracalem to przyznam, ze serce mi walilo. Juz widzialem oczami wyobrazni film "Sasiedzi" i te moje drzwi z wgniotka wypchnieta, ale za mocno, potem wyrownana mlotkiem, nastepnie zaprawiona packa na brazowo i te tlumaczenia, zebym sie nie martwil bo mi te drzwi polakieruja gratis. Na szczescie szybko zobaczylem, ze wszystko jest okay. Rzeczywiscie bylem zaskoczony tak pozytywnym efektem. Po tym alarmie, nie mam jednak juz do nich zaufania. Na szczescie jest we wsi obok (Nuenen) inny dealer Subaru, a dokladnie Subaru-Opel. Sprawdze, jak tam sobie daja rade. Jednak nie do konca mi poprawili grzechotke pod deska rozdzielcza. Jakis kabelek sie trzesie jak jade. Sprobuje szczescia gdzie indziej, moze w Polsce przy okazji. Inna rzecz jaka mi sie nie podoba to to, ze odmawiaja wykonywania przegladow po 1600km i kolejny krotki bodajrze po 4000km. Chyba dlatego, zeby zaoszczedzic, bo te przeglady sa z reguly na koszt dealera. Ciekawe co na to nasza Dyrekcja? Pozdrawiam.
  9. Usluga zostala wykonana za darmo w ramach rekompensaty za partactwo serwisu przy zakladaniu alarmu. Wrocilem, zj....balem, poprawili, przeprosili i oznajmili, ze maja fachowca z zaprzyjaznionej firmy, i jak chce to mi gratisowo wypchna wyprostuja drzwi. Dlugo sie nie zastanawialem. Cene znam, bo zapytalem sie o nia z ciekawosci. Co do ceny to jest ona rozna w zaleznosci od ilosci spedzonego czasu i oscyluje pomiedzy 50Euro, a 100Euro. Moja zostala wyceniona na 80Euro. Pozdrawiam.
  10. Poniewaz sama grozba jest nieprzyjemna. Mandat to juz ostateczny final i rzadko do niego dochodzi, niestety grozba wisi w powietrzu i stresuje. A co z zaslepkami? Skupilismy sie chyba na nie tym watka (czyt. wontku).
  11. W sumie jest to bardzo prawdopodobne z ta zamiana drzwi. Musze zobaczyc czy nie zamienili mi ich z tylnymi lewymi :wink: Pozdrowienia.
  12. Droga Dyrekcjo, Poniewaz nie znalazlem nigdzie w ofertach zaslepek do otworow pod halogeny w zderzaku do mojego Forestera, chetnie bym uslyszal, ze jednak takie zaslepki mozna gdzies nabyc. Pomysl nie jest nowy, np. Impreza STI ma cos takiego. Przeciwmgielne halogeny nie bardzo mnie interesuja z uwagi na wysoka cene i grozbe mandatu :wink: . Pozdrawiam.
  13. Korsarzu, masz w zupelnosci racje i przeszywasz moje wywody celnymi spostrzezeniami. Owszem moje 140-160 to wypad do kuzyna w Fuldzie (Niemcy) jakies 400km w jedna strone. Pomiar wiec byl dosc wiarygodny. I z tych 8.5 jestem bardzo zadowolony. Biadole tylko by pobiadolic. Wiem, ze mogloby byc gorzej. Po prostu przesiadlem sie do Forestera z komonrejla - to tlumaczy wszystko :wink: Po czesci za moje obawy wzgledem spalania obwiniam dzialanie wskaznika paliwa, w ktorym rezerwa wlacza sie dopiero gdy strzalka minie ZERO, co skutecznie przyspiesza nieuchronny steres (ZNOWU PUSTO???). To tez powoduje jej szybki ruch w dol bo kazda cwiartka na wskazniku ma okolo 12 litrow. W wiekszosci pojazdow jakie znalem rezerwa zapalala sie juz w polowie ostatniej cwiartki. Generalnie jednak jak sie czyta "srednie spalanie 8.5" to sie czlowiek spodziewa predzej 9, a nie 11, a tutaj niestety tak jest. Wypada sie tylko cieszyc, ze nie zdecydowalem sie na Sorento. Ten wciaga 16, a mulowaty przy tym straszliwie. Jednak juz dosc dawno temu doszedlem do wniosku, ze lepiej spalac wiecej i nie wydawac na naprawy, niz odwrotnie. Pozdrawiam. Maciej Ciezkodoswiadczony w naprawianiu poprzednich samochodow.
  14. Zrobilem Foresterm XL dopiero 2200 km. W miescie, z wlaczona klimatyzacja spalanie wynioslo 12.5 / 100 W trasie, 110, 140, 160 (na przemian) 8.5. Katalogowa srednia na poziomie 8.5 to zdecydowanie nieporozumienie. Samochod bez wad, no chyba ze wezme pod uwage skokowa regulacje pochylenia oparcia. PS Cieszy mnie opinia Waldemara o czolgowatosci Forestera w przypadku wypadku . Mam nadzieje, ze tego nie stwierdze. Jedno jest pewne, jak sie nim jedzie to czuje sie bezpieczenstwo. Pozdrawiam.
  15. Witam, Jakis czas temu ubolewalem nad ludzka bezinteresowna zawiscia, a raczej jej efektem, czyli wgniotka na samym srodku tylnych drzwi mojego nowego, wtedy, tygodniowego samochodu. Naprawy dokonal anonimowy mi fachowiec poproszony do pomocy przez moj serwis. Wypychanie odbylo sie bez zdejmowania tapicerki, a mianowicie przy pomocy nie znanego mi cyngwajsa, ktorym fachowiec dostal sie w rejon operacji poprzez uszczelke drzwi-szyba, czego domyslilem sie po jej lekkim zdeformowaniu, ktore po kilku dniach zaniklo. Ponizej zdjecie z lutego, z wspomnianym wgnieceniem, a dalej 2 zdjecia z efektem pracy fachowca. Moja ocena? Rewelacja. Jakby nigdy nic nie mialo miejsca. Polecam.
  16. Dobry pomysl MK, W sumie sporo ludzi sie nagadalo wokolo tej wgnotki. Fotke strzele dzisiaj po powrocie z pracy i umieszcze jako nowy post. Obawiam sie, ze w tym poscie byloby to troche nie na temat i trudne do znalezienia. Z ciekawostek. W niedziele wrocilem z Niemiec, gdzie przegonilem troche Foresterka. Co prawda rozpoczynalem podroz z przebiegiem 1200km, a w instrukcji pisza, zeby nie przekraczac 4 tys. obrotow przed 1600km, jednak w drodze powrotnej, kiedy zblizalem sie do bariery 2000km pogonilem troszke. 180 km/h (6 tys obr) osiagna z zadziwiajaca lekkoscia i z takim samym przyspieszeniem. Prowadzil sie absolutnie neutralnie, nie wyciagalo z lukow, generalnie zaskoczyl mnie znowu bardzo pozytywnie. Mialem rodzinke na pokladzie wiec skonczylo sie na tych 180ciu, ale sadzac po zachowaniu 200 moze byc w zasiegu. Dla przypomnienia to nie XT, a tylko zwykly X). Spalanie na trasie ze srednia predkoscia przewaznie w okolicach 130-140, czesto 160 i czasami 110 wyniosla 8,5/100km. W miescie 12 (wlaczona klima non stop, dlaczego? bo nie wiedzialem, ze chodzi zawsze przy ustawionym nawiewie na szybe - teraz wiem). Pozdrawiam.
  17. Zgadzam sie w pelni z Dyrekcja. Haki sa tutaj bardzo popularne. Powiedzialbym wrecz, ze trudno zobaczyc SUVa bez haka. A wszystko jest spowodowane popularnoscia wczasow we wlasnej przyczepie. Co do rzadkosci alarmow w Holandii, zgadzam sie z Dyrekcja w zupelnosci. Tutejszy dealer Subaru wykazal sie maksymalnym brakiem wiedzy w tym temacie i skonczylo sie na instalowaniu alarmu 2krotnie, za drugim razem poprawiano fuszerke (gdzies to juz opisalem na tym forum). Co do haka za 1150 zl to musze przyznac, ze brzmi zachecajaco. Pozdrawiam.
  18. Odrobina zimnej wody dla ochlody. Mechanicy teamow fabrycznych to jedno, a serwisowa rzeczywistosc to druga sprawa. Jedne serwisy sa znakomite inne srednie, a jeszcze inne trzeba omijac z daleka, dotyczy to rowniez serwisow Subaru. Sama marka nie ma jeszcze wystarczajacej mocy uzdrawiajacej od wrodzonego ludzkiego partactwa. To wlasnie serwisy takich firm jak Subaru narazone sa potencjalnie na partaczenie z nakazu odgorneg dyrekcji serwisu (to tylko moje dywagacje, a wyjasnie je pozniej). Wyobrazmy sobie, ze Subaru sprzedaje bardzo malo samochodow, bo taka jest prawda. Samochody te nie psuja sie wiec zbytnio serwis nie ma co robic. Jak juz sie napatoczy klient do montarzu akcesoriow to czesto jest to jedyna okazja do zarobku. Samochody bowiem sa relatywnie tanie (panstwo zgarnia polowe ich wartosci: 35% akcyzy i 22% Vatu - istny koszmar). Przy takiej akcyzie okazuje sie, ze Subaru Forester jest nawet tanszy niz Honda C-RV. Mialem miesiac temu kiepskie doswiadczenie z moim dealerem w Eindhoven. Instalowali mi alarm. Efekt? Partactwo maksymalne. Kable w komorze silnika lecialy gdzie popadnie, cos zaczelo brzeczec pod deska rozdzielcza, spalili dywanik cyna, polamali plastikowa oslone slupka po prawej stronie przedniej, pobrudzili tapicerke i zgubili jedna srubke mocujaca deske rozdzielcza w okolicy schowka. :!: Skonczylo sie, ze jak tylko znalazlem czas, pojechalem do nich z lista na pismie i wytknale zdebialemu szefowi serwisu. Ach jakie bylo zbiegowisko! Przepraszali i tlumaczyli sie, ze mechanik bedzie mial rozmawe itd, itp. Dostalem impreze na zastepstwo i gratisowo wypchneli mi jeszcze wgniecenie na drzwiach (mozna moze je jeszcze gdzies na tym forum zobaczyc). Odebralem auto - super. Ludzie to tylko ludzie, czasami lubia sobie odpuscic, nawet w sieci Subaru. Chcieli zaoszczedzic, a zrobili 2 razy. Warto jednak byc solidnym. Jak widac na zachodzi tez szerzy sie partactwo. Najwazniejsze jest zeby domagac sie swego. Bez tego nawet Subaru nie pomoze. W sumie nie wiem jaki z tego wniosek? Chyba taki, ze nie ma regul. Jest tylko mniejsze lub wieksze prawdopodobienstwo. Pozdrawiam. Maciej.
  19. Ups, symbol Euro nie wydrukowal sie. Wszystkie ceny podalem w Euro, a zamiast znanego symbolu wyswietlilo sie to: € Maciej
  20. No zaskoczyles mnie ta cena, 2600 zl :roll: W k-wsko drogiej Holandii tzw. trekhaak odlaczany systemem zaczepu typu bajonet (jak waz strazacki) kosztuje 435Euro. Dla pewnosci, o czym rozmawiamy pozwole sobie dodac, ze chodzi o model z katalogu Subaru o nr L101ESA021. Mozliwe jednak, ze w Polsce sa jakies przepisy sprawiajace, ze tak wysoka cena jest uzasadniona, chociaz w to watpie. Mysle, ze Dyrekcja sprzedaje samochody po kosztach, a zarabia tylko na przegladach i akcesoriach, tak przynajmniej jest tutaj. Kilka innych przykladowych cen: :arrow: Instalacja gazowa 62 litry, typ z katalogu Subaru: 000SA1615 - 2807 € :arrow: Tempomat, typ 000UA0200 - 600 € :arrow: swiatla przeciwmgielne, typ H4510SA100 - 425 € - jesli w Polsce jest taniej to jade i zamawiam. :arrow: felgi aluminiowe 8 ramienne 15', typ B310ESA000 - 800€ Pozdrawiam. Maciej.
  21. Dyrekcjo, <> Przywolany przeze mnie przyklad jest calkowicie hipotetyczny. Chodzi mi o zasady. Tak naprawde, chodzi o alarm. Diabelstwo jest tak skomplikowane, ze jak odmowi posluszenstwa to nie odpale auta (ze zrozumialych powowodow nie bede opisywal szczegolow, nie maja one tez wplywu na sens mojego pytania). Wyobrazmy sobie, ze przyjezdzam do Polski, co planuje niedlugo. Pada alarm. Dzwonie do lokalnego serwisu. Nie mozna powiedziec, ze producent Subaru ponosi wine za alarm, ktory nie jest produkcji Subaru. Czy moge liczyc na naprawe w ramach gwarancji w Polsce? Chodzi o naprawe alarmu - jakakolwiek by ona byla -a nie samochodu. <> PS To, ze pytam Dyrekcje, nie swiadczy o tym, ze nie utrzymuje kontaktow na miejscu (czyt. Ehv). Pragne tylko poznac polski punkt widzenia. Z calym szacunkiem, wiedza Holendrow o Polsce i panujacych tam przepisach jest bardzo cieniutka, nawet jesli dotyczy to sieci Subaru w Europie. Pozdrawiam.
  22. Droga Dyrekcjo, Moje pytanie jest nastepujace. Czy wadliwie zamontowany osprzet/akcesoria w autoryzowanym serwisie Subaru, moze zostac naprawiony w innym autoryzowanym warsztacie Subaru? Przyklad: Zamawiam GPS u dealera Subaru. W wyniku montazu zostaje uszkodzony fragment tapicerki. Wspomniana wade odkrywam w okolicach innego warsztatu Subaru. Czy ten inny warsztat Subaru naprawi usterke zawiniona przez partaczy z innej firmy, oczywiscie za free, w ramach gwarancji. Pozdrawiam.
  23. A masz sie Azraelu i napatrz: http://www.salon-auto.ch/en/premieres/detail.php?id=513 Kolejnym dowodem na absolutna niszowosc tego supercar sa jego drzwi, to poprostu sportowa limuzyna. Przypomina mi to pewna mazde... PS Jedyne co mialem na mysli laczac nowy concept car S. z Avantimem to fakt jego niszowosci, przez co mam male szanse na produkcje, i tyle. Oj Azraelku, ja nie jestem anty, ja tylko jestem bardzo sceptyczny. Pa.
  24. Maciej Drelichowski

    Witam

    Zycze powodzenia. Jestem calkowicie przekonany o koniecznosci realizowania swoich zachcianek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...