Zależy, jak która... Accordy przynajmniej dwóch poprzednich generacji, o ile mnie skleroza nie myli, robiono w Birmingham chyba...?
A Civiki... też róznie, niestety. :roll:
Pozdrawia posiadacz dwóch całkowicie japońskich japończyków A niedługo zapewne trzech... :wink:
Chodzi mi o to, że Honda dalej jest japońska a nie jakiegoś Forda czy innego GM