8)
naprawdę odpalasz Subarynę, żeby przejechać jeden kilometr
na Twoim miejscu chyba znalazłbym sobie jakąś okrężną trasę, coby chociaż raz z turbiny skorzystać
Ja jak nie ma odległości większej niż 2 km to nawet nie odpalam, bez sensu jechać nie rozgrzanym Subarakiem. Od tego mam Sejka
A ja Cytrynkę ;P mimo że mam dyszla z kratą to jak jadę w dłuższą trasę zawsze wybieram STi
A do roboty mam dosłownie 2 km i pomimo uzależniającego pomruku boksera o poranku, do pracy podróżuje zawsze Berlingiem, bo bez sensu odpalać Subcie na te 2 min drogi, nawet się bidulka dobrze nie rozgrzeje