buc niskopienny

To na 100% wada oleju a nie materiałowa wałka pompy lub innych elementów? Po prostu nie wierzę w takie rzeczy. Na 100% olej co 12kkm i rzeczywiście dobrze dobrany? Może rozrzedzanie paliwem było wysokie, przyczyn może być wiele. Bywa, że 12kkm to za dużo.

To wg mnie niemożliwe, przy takim krótkim odpaleniu ropa w takiej ilości mogła zdjąć warstwę panewki liczoną max w mikronach. Jeżeli wogóle cokolwiek spowodowała. Za krótko biegał aby coś istotnie mogło się przytrzeć.

Marka ma marginalne znaczenie. Istotny jest interwał, lepkość i klasa jakościowa dobrana zgodnie z wytycznymi producenta. Co jest złego w elfie? W jednym aucie na elfie zrobiłem ze 100kkm (10 wymian) i jakoś jeździł dalej kolejne lekko 100kkm na innym tańszym

Niemożliwym jest aby 0,7 l ropy uszkodziło tak poważnie panewki przez 5 minut bez obciążenia. Również kolejne trzy minuty na oleju choćby kujawskim nie zniszczyłoby panewki. Najwyżej mogłoby je delikatnie przytrzeć. To raczej zbieg okoliczności, rewizja silnika może powie co było przyczyną. Stawiałbym na wcześniejsze uszkodzenia lub zaniedbania.

To wiem ale duże koncerny mają świadomość że ludzie kupują kierując się także emocjami. Gdyby tak nie było ci duzi wykosiliby mocne silniki z oferty. Nie robią tego bo reklama dźwignią handlu. Subaru ma STI ale nie opłaca się mu pchać większych silników do dziadkowozów typu XV.

Subaru do taka lepsza Dacia. Chodzi wyłącznie o kasę bo Alfa, VAG, BMW, Merc ,etc. mają w ofercie mocne crossovery i suvy które sprzedaje w EU i widać je na ulicy. Subaru to się po prostu za mało opłaca i może ktoś tam zmieni zdanie jak wszystkie dziadki ostatecznie się zdenerwują i oleją markę którą kiedyś kojarzyli ze sportem.

Pewnie z profilowania kupujących wyszło że to głównie emeryci i szkoda im kasy na budowanie szerszej gamy silnikowej.

Nie wiem o co tu chodzi ale TRoc 1.5 150KM (jest co prawda lżejszy od XV o jakieś 50kg) to inna liga w zakresie dynamiki w porównaniu do jakiegokolwiek XV 1.6 czy 2.0. XV będzie szybszy wyłącznie na śniegu i tylko jeśli kierownik jest w miarę ogarnięty. Nie zamieniłbym mojego na Troca ale nie sugerujmy że XV jest szybki. Dobra, jak spada z mostu jest szybki.

Nikt nie mówi o tankowaniu na full tylko o zmniejszeniu 20% o połowę. Nie wiem co musiałoby się stać aby te 10% nie wystarczyło. Butla wytrzymuje kilkadziesiąt razy większe ciśnienie niż robocze. Poza zaworem 80% masz jeszcze zawór bezpieczeństwa i topikowy jakby co:)

XV objedzie spod świateł każdy mocniejszy samochód tylko jeśli właściciel tego drugiego nie będzie miał ochoty musnąć mocniej gazu:) P.S. XV 1.6 ma chyba gorszą elastyczność od 2.0 a 2.0 jest delikatnie mówiąc słaby w zakresie 100-140. Nie bez przyczyny w części testów XV czasopisma używają sformułowania "dla emeryta". Auto ma wiele zalet ale z tym dobrym startem spod świateł to chyba tylko na śniegu:)

XV 1.6 rocznik 19 ma zwykły wielopunkt, wystarczy zwykła instalacja za 3,5k. Po co dotryski? Nawet jak robisz 15kkm rocznie to na zwrot długo nie poczekasz:)

Wybacz ale chyba trochę szukasz problemów na siłę. Średnio z ostatnich lat lpg kosztował grubo poniżej połowy ceny pb95. Wjazd na parking podziemny to kwestia tego czy stosujesz się do bezprawnych zakazów. Nikt Ci w dowód nie zajrzy a po to jest homologacja butli i pojazdu aby w wypadku jakiegokolwiek problemu nikt nie mógł złożyć pozwu przeciwko Tobie. Przegląd techniczny mówi jasno czy pojazd jest sprawny. Zgodnie z rozporządzeniem z 2002r nie można budować parkingów powyżej 25 miejsc postojowych bez wentylacji i czujników lpg oraz CO. Temat rzeka. Ja tylko mówię że nie ma problemu z subaru, zwłaszcza z XV. O szczegółach powie każdy dobry instalator, niestety nie ma ich wielu.

Do XV wejdzie 45l lpg netto, butla w kole. Pali mi 10l na 100km. Jeśli robisz tyle co dwa dni to instalka zwróci Ci się po miesiącu:) Przegląd z filtrami to max 150pln. Same filtry 20 pln. Lpg to zwykle nie więcej niż połowa ceny benzyny. Rachunek jest prosty.

Przeciw to koszt instalacji, niewielki koszt za filtry gazu, czasem trzeba podpiąć kompa, butla w bagażniku (w kole nie bardzo przeszkadza) i chyba tyle. No może niektórzy się wstydzą. Reszta to same plusy. W przypadku FB20 regulacji luzów nie muszę na razie robić a mam na lpg zrobione około 100kkm, wszystko działa ok. Wszystkie inne problemy powoduje z reguły instalator debil.

Jeśli dziura nie była w boku opony to po takiej naprawie nie ma szans na rozszczelnienie. Dwie opony, po gwoździu i wkręcie sam łatałem tanim zestawem ze sznurkami (zawsze wożę w bagażniku) i nic nigdy się nie rozszczelniło. Nawet blisko odcinki. Co innego jakieś rozcięcie, wtedy opona raczej do kosza.

Nie polecam haków rodzimej firmy Autohak. Kierowany patriotycznym obowiązkiem kupiłem (model wypinany pionowo) i do dziś żałuję. Wykonanie, obsługa gwarancyjna producenta to dramat. Był tylko o włos tańszy od Westfalii ale chciałem naszego producenta. Nie popełnię więcej tego błędu

Janmor i Sentech nie. OEM lub ostatecznie Beru.

Forek to kiosk ale co kto lubi (chyba, że xt). XV jest zwinniejszy. Co do wikipedii to ciekawe bo ja gear shift indicator mam a kierownica nie drży. Kolega szuka używki i przyzwoity forek za lekko ponad 40k to będzie bardzo odległy rocznik...

Rocznik 13. 40k za początkowe roczniki może faktycznie oznaczać gruza. Porównanie xv do civica - nie wiem jakiego ale jedno to bardzo wysoka impreza a drugie niski kompakt. Pomijając komfort, wykonanie, civic będzie miał przewagę tylko na równym asfalcie ale poza nim oraz na śniegu xv będzie w każdych warunkach lepszy, bezpieczniejszy i szybszy. Jeśli zaś założysz świeże letnie opony klasy premium możesz nawet na asfalcie pojechać szybciej niż niektóre współczesne niskie kompakty, zawieszenie naprawdę nie jest złe. I dobrze toleruje LPG

@Michał W. nie przekraczałbym interwału 60kkm w cvt nawet przy delikatnej eksploatacji. Wiem, że wymiana dynamiczna kosztuje ale remont skrzyni wielokrotnie bardziej. Jak się chce tanio i niewygodnie trzeba używać MT

Do XV 2.0MT dolewam max 1l 5w30 na 10kkm. Części tanie i dostępne. Uważaj na CVT, kiepsko serwisowane może zaboleć.

Miałem okazję się przejechać. Jest istotnie różnica ale w niższym zakresie obrotów. Nie na tyle duża jednak abym mógł powiedzieć łał, to jest to. Brakuje mi za to w benzynie tego dreszczyka emocji - wybuchnie czy nie wybuchnie...

Zdarza się że pozostawienie starych tłoków z nadmiernym luzem w rowku pierścienia daje taki właśnie objaw po remoncie

Raczej nie. Boxer diesel ma 150Nm więcej przy prawie tej samej mocy co benzyna i nie jest od niej zauważalnie szybszy... Jeśli miałbym precyzować to ze 100KM i 100Nm więcej w benzynowej wersji 2.0 dałoby znośną dynamikę.

Luz w rowku tłoka był dużo większy niż w fabrycznym tłoku?