Skocz do zawartości

spawalniczy

Użytkownik
  • Postów

    3 182
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Odpowiedzi opublikowane przez spawalniczy

  1. W dniu 21.09.2021 o 09:55, Savio napisał:

    Wszystko tam działa na pełny ekran, nawet można TomToma wgrać przez car play i mieć korki online na całym ekranie.

     

    W Apple Carplay nie trzeba nawet wgrywać TomToma, żeby widzieć korki. Wystarczy włączyć mapę google. Co ciekawe w telefonie mapa nie musi być odpalona, żeby mieć widok na ekranie samochodu. Przynajmniej w Kia tak to działa.

    9FE26830-7DC5-453B-A295-F40D2241D2D7.jpeg

  2. 12 godzin temu, Rok z Bagien napisał:

     

    Godzi się zacytować samego siebie.

    Każde słowo w powyższym wpisie bardzo starannie przemyślałem.

    Podkreślę to co chyba umyka....

     

    Nie umyka. Ty masz swoje dogmaty a ja swoje doświadczenia i niech tak zostanie.

     

    Fakt, że tak jak Ty każdym Subaru z CVT odjeżdżałem zazwyczaj pierwszy ze skrzyżowania. Teraz jeżdżę "mułowatym" automatem z mocniejszym silnikiem i też zazwyczaj odjeżdżam pierwszy. Jeżdżę też elektrykiem i też odjeżdżam pierwszy. Uwierz mi - pod względem spontaniczności ruszania w porównaniu z nim, to wymienione samochody są "słabe". 

    Nie zaryzykuję jednak stwierdzenia, że:

     

    1 godzinę temu, Karas napisał:

    żaden z mocniejszych samochodów (szczególnie tych najnowszych)

     

    nie będzie szybszy na starcie. Wystarczy odpowiednio mocny samochód i kumaty kierowca a nie operator telefonu komórkowego, któremu zielone światło przerywa lekturę artykułu na Pudelku.

     

    Szerokości i dalszej radości z ujeżdżania XV!

     

     

    I jeszcze taki obrazek zapożyczony z wątku "Co zamiast OBK". Zdjęcie z dzisiejszego Auto Świata. Skoda 190 KM, 320 Nm.

    Trochę zaprzecza temu co napisałeś.

     

    Cytat

    Będę się upierał przy swojej tezie. "Nowoczesny automat" i "fizyki się nie oszuka" to swoistego rodzaju oksymoron. Właśnie przez ciągły wzrost mocy (i momentu od samego dołu) samochodów, producenci wprowadzają ochronę skrzyń automatycznych przed rozp...niem jej w drobny mak, lagiem na starcie. Popatrz na testy przyspieszeń najnowszych VAG z DSG. Zwłoka startowa w okolicach 1s.! Dla osiołka 1.6 CVT to kosmos.

     

     

    Zrzut ekranu 2021-09-20 094201.jpg

  3. 5 minut temu, Rok z Bagien napisał:

    Popatrz na testy przyspieszeń najnowszych VAG z DSG. Zwłoka startowa w okolicach 1s.! Dla osiołka 1.6 CVT to kosmos. 

    DSG to nie jest klasyczny automat o którym ja pisałem.

     

    6 minut temu, Rok z Bagien napisał:

    Nie piszę o wymyślnych procedurach startowych LC, ale o zwykłym, dynamicznym ruszaniu spod świateł.

     

    Ja też nie.

  4. Nie znam charakterystyki OBK MY2020. Być może dopadły go jakieś zmiany w związku z ostrzejszymi normami emisji.

    Moje obserwacje odnoszę do bezpośredniego porównania OBK MY15, Forestera MY17 i XV MY18. Pomiędzy pierwszym i trzecim zdecydowana różnią w kulturze pracy i współpracy duetu silnik / skrzynia.

     

    Godzinę temu, aflinta napisał:

    Tak więc nie podzielam Twojej opinii, że XV ma coś nie tak z napędem, ale może Twój egzemplarz miał jakiś problem? 


    Tego nie sposób stwierdzić. Wg ASO nie. Miała być aktualizacja likwidująca narowistą pracę i szarpanie ale przez 3 lata mój egzemplarz nie dostąpił zaszczytu.

    Ponad pół roku temu zadałem pytanie do @DZIAŁ TECHNICZNY ale albo szkoda im czasu na takie „pierdoły” albo pytanie było zbyt niewygodne. Nie doczekałem się odpowiedzi.

    Dla mnie temat zamknięty. Niesmak pozostał.

    • Lajk 1
  5. 15 godzin temu, mechanik napisał:

    Miałem Forestera MY 2013 z silnikiem wolnossacym 2.0 150 KM. Z dołu bez kręcenia szedł bardzo słabo, najgorsze było wyprzedzanie czegoś wolnego typu ciągnik lub maszyna rolnicza. Silnik strasznie zamulał. 

     

    14 godzin temu, Rok z Bagien napisał:

    @mechaniknie jeździłem forkiem MY 2013, ale uwierz mi warto się jornąć XV 1.6; nie, nie po to by go kupować, ale po to, by zobaczyć o czym tu piszemy.

     

    @mechanikwiem o czym piszesz. Też miałem 2.0 z manualem MY14. Nie wiem z czego to wynikało ale wolna jazda na drugim biegu i próba przyspieszenia kończyła się dosłownie niczym - wydawało się, że to trwa wieczność. Wciskasz gaz a w silnik praktycznie nie reagował. Dopiero po dłuższej chwili zaczynał mozolnie wygrzebywać się z tej zapaści. Można było tego uniknąć ciągnąc bardzo wysoko na jedynce. Ale w normalnym codziennym użytkowaniu tak się nie dało jeździć - za każdym razem but w podłogę na jedynce, to utopia. Nie wytrzymałem z nim długo. Przesiadłem się na 2.0 z CVT MY 17 i alleluja - ten sam silnik potrafił płynnie i naprawdę ochoczo przyspieszać w opisanej sytuacji. Skrzynia bezstopniowa dodawała mu skrzydeł - co prawda tylko do 60 km/h ale przyspieszał naprawdę dobrze jak na moc masę i gabaryt. Co ciekawe przyjemność z jazdy forkiem z CVT była duuuużo lepsza niż w XV w takiej samej konfiguracji. W młodszym bracie popsuli wszystko co było możliwe - kulturę pracy silnika i skrzyni. Najgorszy duet ze wszystkich subaru z CVT jakie miałem (był jeszcze OBK).

    Wierzę, że w 1,6 jest podobnie jak w Foresterze - do pewnego momentu przyspiesza ochoczo (nie jeździłem). Cechą CVT jest swoista wyrywność przy ruszaniu - zamulać zaczyna tym bardziej niż szybciej się jedzie.

     

    14 godzin temu, Rok z Bagien napisał:

    Ja zaryzykuję tezę, że do 40-50 km/h ze startu zatrzymanego żaden z mocniejszych samochodów (szczególnie tych najnowszych) mających laga startowego na skrzyni automatycznej (np. najnowsze DSG) nie będzie w stanie sprostać osiołkowi pt. 1.6 w XV.

     

    Odważne stwierdzenie. Nie jeżdżę z DSG ale po doświadczeniach z trzema opisanymi samochodami z CVT i aktualnie z automatem mogę stwierdzić, że XV 1.6 raczej nie ma szans mocniejszym samochodem z nowoczesnym klasycznym automatem. Fizyki się nie oszuka.

    Fakt, że przy delikatnej jeździe automat się nie spieszy w trakcie ruszania. Natomiast przy kopnięciu w gaz działa to zupełnie inaczej - nie mówiąc już o przestawieniu skrzyni w tryb sport.

    • Lajk 1
  6. 1 minutę temu, Jaca68 napisał:

    że jeśli masz S-AWD to na zakrętach pokazujesz wszystkim mistrzom prostej w mocnych autach, kto tu naprawdę rządzi

     

    Szczera prawda - na suchym  - bo na śliskim to jednak nie bardzo. 

     

    Wiem wiem, mój XV był popsuty a poza tym S-AWD z CVT to trza umić jeździć na śliskim,

  7. Pytanie, jak taki hak wygląda zamontowany na Foresterze - czy jest w miarę estetyczny?

    Drugie pytanie - jak mechanizm jest zabezpieczony przed brudem i czynnikami atmosferycznymi? 
    W Westfalii np. Cały mechanizm mieści się w rurze, która od spodu ma szczelną zatyczkę z tworzywa sztucznego.

  8. Właśnie mija 5 miesiąc użytkowania eNiro. Samochód przejechał w tym czasie 7500km.

    Ładowany był wyłącznie garażowym wallboxem głównie w ciągu dnia - czyli wprost z paneli słonecznych.

    Łącznie przeszło przez wallboxa 1015 kWh energii elektrycznej.

    Niedawno robiłem przegląd gwarancyjny po pierwszym roku użytkowania - koszt 480 zł.

    Wrażenia z użytkowania - to bardzo fajny kompletny samochód. Pozbawiony kompromisów i co dla mnie istotne bez udziwnień stylistycznych w stylu -„patrzcie ludzie - jestem elektryczny”.

    Co ciekawe - kijanka daje naprawdę dużą przyjemność z jazdy. Komfort natychmiastowej reakcji na pedał przyspieszenia jest fantastyczny. I nie mam na myśli możliwości wykorzystywania maksymalnych przyspieszeń - tylko przyjemność jazdy w normalnym trybie - w ciszy, bez wycia silnika, lagów, turbo dziur i innych zjawisk znanych z klasycznej spalinowej motoryzacji. 

    Wolę nim jeździć wokół komina niż mocniejszą turbo benzyną z automatem.

    Drugie zaskoczenie - pod względem spasowania wnętrza   i wynikających z tego hałasów elementów plastikowych eNiro znacznie przewyższa wszystkie moje dotychczasowe samochody z BMW włącznie.

    Nie taka straszna ta elektryfikacja, jak o niej piszą.

    • Super! 3
    • Lajk 4
  9. 17 minut temu, aflinta napisał:

    Nie ma aut, dlatego nie chcą pożyczać.


    Mój lokalny dealer nigdy nie chciał. „Panie testówka już sprzedana - nie może mieć dużego przebiegu”.

     

    2 godziny temu, Michał Krupa napisał:

    @Blixten a wyciszenie lepsze w stosunku do którego Subaru?

    Z XV przesiadłem się do Forestera XT i to była duża różnica. Potem kupiłem Outbacka i tu różnica w zakresie wyciszenia i komfortu była kolosalna.

     

    Wszystko co piszesz to prawda. Ale wiele zależy pd punktu odniesienia. Jak po dwóch dobach jazdy testówką premium przesiadłem się do mojego OBK, to sprawdzałem, czy mam pozamykane drzwi i okna.

  10. 39 minut temu, Lisek napisał:

    Czyli beda nam mowic jak w przypadku mocy tak i w przypadku zasiegu : im mniej tym lepiej i bezpiecznej:) 

    Zasieg 260 km oferowala juz niedostepna Skoda Citigo za jedyne 85 tys brutto:)


    Aż mi się nie chce wierzyć żeby super nowoczesny samochód od lidera na rynku motoryzacyjnym miał tak słaby zasięg. 
    Poniżej zasięg naszego następcy XV.

     

    2F8B1E03-0B8F-4913-8196-5FECC6CEE12B.jpeg

  11. 26 minut temu, Jumpman napisał:

    Yyyyy fajny, ale ten zasięg....


    Jeśli to prawda, to znaczy, że Japończycy znowu działają według jakiejś pokrętnej filozofii - wbrew rynkowemu zapotrzebowaniu.

    Czy to przyniesie sukces rynkowy - na pewno. Tyle że w  salonach koreańskich marek…

     

     

  12. 4 godziny temu, radiolog napisał:

    a już napewno zostawiam pod ładowarka jak ma stać w garażu parę dni.
    Taka sama taktyka w poprzednim foresterze i od nowości przez 7 lat wytrzymał .
    O baterię trzeba dbać


    Trzeba dbać ale bez popadania w patologię. Jeśli kilka dni bez jazdy jest dla akumulatora wyzwaniem, to znaczy że coś jest popsute - albo układ ładowania w samochodzie albo akumulator.

    • Super! 1
    • Lajk 2
  13. 1 godzinę temu, Christoph napisał:

    Zazwyczaj po takiej trasie trzeba by mnie bylo podnosnikiem wyciagac z auta. Dzis nawet jeszcze chcialo mi sie zatankowac do pelna, umyc auto a w miedzyczasie odebrac Pizze. 
    Jak auto jest komfortowe, to i zyc sie po trasie chce.


    A nie mówiłem…

    • Super! 1
  14. 50 minut temu, FilipBB napisał:

    Kolejne pytanie, czy wam też strzela coś w przednim zawieszeniu przy hamowaniu czy to na skręconych kołach czy to na prostych? W serwisie mówią, że to hamulce/klocki ale jest to denerwujące (klocki wymienione 10k km temu). Przed wymiana było to samo.

     

    Znany problem wśród użytkowników Forków XT i Outbacków. Jednocześnie temat tabu w ASO. U mnie udawali, że nic nie stuka ale leczyli syfa pudrem - pomagało na kilkaset kilometrów. I tak przez 3 lata i 80 kkm.

     

    Kiedyś popełniłem nawet wątek na ten temat i doczekaliśmy się odpowiedzi @DZIAŁ TECHNICZNY

    Ta usterka jest zgodna z jakimiś tam normami SUBARU. Jeździć i się nie przejmować. Jak przeszkadza, to zmieniać hamulce co trzecie tankowanie - na własny koszt oczywiście.

     

    https://forum.subaru.pl/topic/99147-outback-my-15-stukające-klocki-hamulcowe/

    • Super! 1
  15. W dniu 12.08.2021 o 10:12, noiproks napisał:

    mam nietypowe pytanie w kwestii haka. Czy ktoś kto ma Westfalię zamontowaną w XV II gen. (2018) mógłby zmierzyć odległość od gruntu do środka kuli i do samej góry kuli? 

     

    Nie mam XV - zmierzyłem przed chwilą wysokość do góry kuli w OBK MY15 i BMW 5 (hak montowany w fabryce) - wyszło odpowiednio 45 i 44 cm.

    To 37 u Ciebie to faktycznie coś nie tak.

     

    Prawdopodobnie u sprzedawcy pomylili kule - dostałeś dedykowaną do innego samochodu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...