-
Postów
144 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Treść opublikowana przez nohol
-
Napisałem o subiektywnych wrażeniach z jazdy oboma modelami Passatem Alltrack przejeździłem łącznie 130kkm, Subaru (XV) jak dotąd 20kkm, wcześniej Forkiem II 160kkm. Na szosie wygrywa, w mojej prywatnej subiektywnej ocenie, Subaru. Poza asfaltem (a sporo z tych 130kkm i 20kkm przejeżdżam po drogach gruntowych ze względu na zamieszkanie), Subaru bije Paska na głowę. Jedzie tam, gdzie Passatem bym stanął. Dodam, że opony w obu przypadkach A/T. Tu trzeba zauważyć jedną kwestię - Subaru robi napędy 4x4 od bardzo dawna, do Passata włożono to w 2015? 2014? I nie jest to Quattro z Audi, tylko nowa koncepcja VW. Subaru po prostu nie ma chorób wieku dziecięcego, dawno je wyleczono
-
Wersja AllTrack ( a taką tutaj porównujemy) ma 21,5cm. Nie, jeździłem i tym, i tym. Subaru lepiej trzyma się drogi, choć potwierdzę, że trzeba go bardziej pilnować ze względu na charakterystykę napędu (podsterowność). Co więcej, Pasek wyginał się na boki (czyli kwestia zawieszenia), Subaru trzyma tor.
-
Miałem do niedawna okazję używać VW Passat Alltrack 2.0TDi w wysokim wyposażeniu mocno ponadseryjne. Przejechałem nim 130kkm po różnych drogach. Obecnie używam Subaru XV 1.6. Wrażenia z korzystania z obu aut są na + dla Subaru. Tam, gdzie Passat nie dawał rady (mieszkam w okolicy, gdzie samochód z napędem 4x4 jest pożądany), Subaru idzie bez problemu. Komfort jazdy, głównie hałas, to minus Subaru. Podobnie z wielkością bagażnika, ale Passat był kombi. Całą resztą Subaru wygrywa z Passatem. Dodam, że to moja, użytkownika, bardzo subiektywna opinia Ciekawe, co teraz się stanie
-
@wikol87- jesteś w stanie wrzucić mapkę trasy? Aż chce się zobaczyć na żywo
-
Sądzę, że w tym zdaniu diagnozujesz Twój kłopot z hamulcami. Na serpentynach przegrzewałeś tarcze i były chłodzone w stosunkowo szybkim tempie. Ale... serwis prawdę Ci powie Wymiana tarcz (+ klocków) powinna pomóc. Klocki trochę twardsze sugeruję. Jeżeli nie musisz stawać dęba, nie poczujesz przy normalnej eksploatacji różnicy. Miękkich używa się w sportowej lub wyczynowej jeździe. To podpowiedź
-
Hmmm... a te Brembo nie są miękkie? Miękki klocek daje większą siłę hamowania, ale po drugiej stronie mocno rozgrzewa tarcze. Też celowałbym w przegrzane tarcze, kolor na to wskazuje, choć serwis/porada przez zdjęcie... ehhh Piszesz, że od niedawna masz te klocki, zatem mogły trafić się warunki, gdzie przegrzana tarcza szybko się chłodziła (co normalnie nie powinno jej zaszkodzić), ale jak np.: zrobiłeś trasę w trudnych warunkach pogodowych - deszcz, śnieg - gdzie spadek temperatury był duży w krótkim czasie, to to mogą też być efekty. Tarcze mogły się rozhartować. Mnie przydażyło się kiedyś jadąc z Włoch autostradami w deszczu, że w pewnej uznanej marce (nie Subaru) tarcze po tej jeździe były do wymiany, identyczne objawy. A co na to serwis? Piszesz, że sprawdzili piasty i napęd, nie oglądali tych tarcz?
-
Nieee, absolutnie nie kłamie. Podaje co najwyżej prawdę alternatywną
-
Ostatnio mam podobnie - wokół komina, krótkie przebiegi - komputer wskazuje 9,4l. Dystanse zbliżone, podobnie, jak Ty, opony AT. A już cieszyłem się, że opanowałem Mocika na poziomie 7,4-7,5l...
-
pochwal się tym rezultatem tylko licznik wykasuj przed
-
Gratulacje. Chyba rzeczywiście bardzo go głodziłeś
-
Spróbuj na Ali.... tam w zasadzie wszystko można dostać. Masz numer części, łatwiej szukać
-
Nieeee Skłaniam się raczej ku matowej folii bez obrazków. Temat i tak na razie powieszony na kołku, Zlotu nie ma, Subariada, na którą chciałem jechać - odwołana. Po co oklejać teraz? Niemniej dzięki za pamięć
-
Taaaa, 1 kwietnia...
-
A ja nie dostałem linka, nawet do spamu
-
Przy doborze opon istotnym jest charakterystyka jazdy - piszesz, że niewiele jeździsz. To pierwsza składowa. Istotne dalej będzie, czy po asfalcie, czy po terenie? Czy więcej ekspresowej drogi lub autostrady (większe prędkości), czy raczej boczne drogi, mniejsze prędkości? Każdy musi dobrać opony do stylu i charakteru jazdy. Ja mam założone całoroczne Cooper Discoverer, to opona AT, ale: 1. mieszkam na wsi, dojazd do domu drogami gruntowymi, często po deszczach lub roztopach grzązkimi. 2. asfalt to boczne drogi, autostradą jechałem raz. 3. często jeżdżę w teren leśny. 4. szacuję, że 50/50 używam opon w innym środowisku (trawa, piach, szutr, błoto) niż asfalt. 5. opona miała sobie radzić przede wszystkim w trudniejszym terenie, choć to nie samochód do topienia w błocie. Od tego mam Samurai'a. Akurat moje opony są też z oznaczeniem zimowym, choć to nie zimówki. Dają radę, niemniej skład mieszanki nie jest taki, jak w zimówkach, opona tak nie klei do powierzchni. W górach w tym roku ja jechałem, inni nie zawsze. Na zimnym asfalcie trzymają solidnie, choć nie tak, jak zimówki. Tu pomagają nam systemy auta (w końcu to Subaru), wyobraźnia, rozsądek i ewentualnie umiejętności osobnicze. Istotnym jest, że opona całoroczna nigdy nie zastąpi zimowej ani letniej - to charakterystyka składu mieszanki. Nie ma czegoś takiego, jak opona na wszystko. Jak odpowiesz sobie na te pytania, to będziesz bliżej decyzji, jakie opony chciałbyś mieć.
-
To nie ja chcę oklejać, u mnie co najwyżej bezbarwny mat, żeby chronił od gałązek w lesie
-
Ehhh... szukam takich felg, są u Jankesów, ale nie chcą wysłać do EU.
-
I to jest argument za oklejeniem - gałązki Szkoda, że trzeba mieć zbędne 5k.
-
Ok, bardzo dziękuję. Swoją drogą trochę nielogiczne to dodatkowe wyłączanie, X-Mode działa do ok. 20km/h, ESP nie jest przy tych prędkościach w zasadzie potrzebne, a wręcz w terenie niewskazane. Podobnie jak ABS.
-
Również w terenie jadąc bardzo wolno, z użyciem biegu L i X-Mode'a (oraz po wyłączeniu wszystkich wspomagaczy szosowych)? Przy okazji pytanie do Was - czy włączając X-Mode'a z automatu wyłączają się "wspomagacze typu ESP? W instrukcji nie znalazłem nic w tym temacie. Bardziej mi chodzi o więcej mocy na kołach w grząskim terenie w momentach, kiedy będzie potrzebna. Da coś 98-ka? Mam w planach pomęczyć trochę Świnkę w okolicznym błocie i sprawdzić opony + napędy. No i postawić w stan gotowości teścia z ciągnikiem
-
U mine 4,48/l, ale to wiocha. 98 w cenie 95 sprzed tygodnia - 4,75. No cóż, skusiłem się Tyle, że co z tego, robota mi stanęła, właściwie nie jeżdżę
-
Ukraina zamyka granice z Polską. NIe, żebym był za, pamiętam stan wojenny '81. Ale może na te wszystkie galerie, knajpy, kościoły nam, Polakom, z tą naszą cholerną fantazją ułańską i szabelką przy boku, trzeba wyprowadzić wojsko na ulice? Przy okazji, gdyby podjęto decyzję o wprowadzeniu stanu nadzwyczajnego i wyprowadzono wojsko, z automatu uruchamiają się rezerwy wojskowe na wypadek wojny w zakresie środków ochrony osobistej dla służb medycznych Gdyby takie decyzje podejmowano nie zastanawiając się nad tym, ile gospodarka straci, to te straty byłyby w krótszym czasie, vide: mniejsze. Dotąd premier napina muskuły porównując nas do Niemiec, mam wrażenie, że traktuje sytuację jak prezentację w .ppt o samochodach elektrycznych. To zrobimy, tamto... Tfu, nie czas gadać, a działać! Przepraszam czytających za zbyt emecjonale podejście, ale za dużo gadamy, za mało robimy i to mi podnosi ciśnienie. Skoro nie potrafimy wykazać się rozsądkiem, to trzeba dać sobie nałożyć karby.
-
Poczekajmy, jak każdy wirus, i ten podda się przy wyższych temperaturach zewnętrznych. Ale rozumiem dylemat @Dyrekcja.