Pogarsza,temperatura oleju jest wyższa o 5-10st. A w czasie upalania i więcej,zależy od warunków zewnętrznych i paru innych rzeczy.
Jeśli ma chronić przed syfem,plastik fabryczny jest wystarczający i zdecydowanie tańszy.
Od 4 lat upalam latem i zimą auto w NMnP,Kielcach,Ułężu,Wyrazowie i nie mam płyty pod silnikiem.
Ale jeśli macie się stresować to polecam,kevlar czy carbon to kawior i ciężko dostać,aluminiowe droższe niż stalowe i lżejsze,budżetowa wersja to stalówka.
Ale jak się już zdecydujecie,zadbajcie aby była dobrze dopasowana i umocowana.