Witam
Forester 2006 USA, automat, silnik SOHC, bez turbo, instalacja BRC. Po nagrzaniu silnika muszę "zakręcić" kilka razy żeby auto odpaliło. Nie ma problemu z odpalanie gdy silnik jest zimny. W zimę auto może stać nie odpalane nawet 2 tygodnie i pali na dotyk. Po nagrzaniu, problem.
Czy ktoś z Was ma podobny problem, lub wie jaka może być przyczyna takiego uruchamiania silnika? Na samej benzynie problemu nie ma.
Z góry dziękuję za odpowiedź