cybel

http://opposedforces.com/parts/info/12310AA113/ Wg. tej stronki to inne koła.

Trzeba poszukać http://jdmfsm.info/Auto/Japan/Subaru/Forester/2009/Forester 2009/index.html

Ale wspominkowy temat i ile "młodzieży forumowej" się odklikneło. 10 lat z haczykiem stażu forumowego,ale ja to młodziak jestem.

Jeśli autko zaczyna brać olej na poziomie 1,5-2 litry oleju na 1tys.km,przy spokojnej cywilnej jeździe,to znaczy,że zbierać trzeba kasę na remont silnika.

Wszystko jest ok.z kontrolką,gaśnie właśnie przy temp. płynu ok.50 st.C. Natomiast co do klepania wtrysków to czujnik ma tyle wpływu co temperatura płynu i otoczenia. Tym bym się bardziej przejmował,choć klepania wtrysków też bym nie bagatelizował,u mnie jest błoga cisza po żmudnym i długotrwałym stosowaniu mieszanki omawianej na PW.

Adaś coś popsuł? Może wystarczy oczyścić i przesmarować?Zadzwoń do chłopaków z Teofilowa.

Gratki dla wszystkich uczestników,szczególne dla zwycięzców. Żałuję,że tym razem nie udało się chociaż podopingować.

Z klocków,które nie będą piszczeć,przerabiałem Ferodo DSP,Hawk Ceramic.Nie piszczały a skuteczność hamowania była zadowalająca w cywilnym przemieszczaniu.

Zużyłem przynajmniej ze 3 komplety tarcz z Reylandu do zestawu AP Racing,zarówno do upalania jak i w cywilnej jeździe,żadnych zastrzeżeń nigdy nie miałem,bez bicia czy innych niespodzianek. Może przyczyna bicia tkwi gdzie indziej?

Dotyczy to każdego auta z uszkodzonymi łożyskami czy piastami. Luz na łożyskach,piaście powoduje przy skrętach odsuwanie klocków hamulcowych od tarczy,stąd trzeba mocniej dępnąć przy hamowaniu.Uszkodzona piasta i łożysko potrafią pod obciążeniem terkotać czy powodować wibracje.

Piasty i łożyska do kontroli.Pedał hamulca po kilku skrętach lewo,prawo czasem lekko nie wpada?

Cisnienia oleju przy takich temperaturach normalne i wystarczające,ustaw alarmy w zegarach i będzie ok. Fabryczna kontrolka oleju w STi zaczyna świecić przy ciśnieniu ~0,5 bara,wtedy są powody do zmartwień.

Wg.tej tabelki http://www.gearhack.com/Forums/Automotive/Subaru_Transmission_Chart.files.hidden/Transmission ID Chart_Public.pdf masz wiskozę,o ile wszystko jest fabryczne i nikt nic nie zmieniał.

Wielkie dzięki dla Seby za dzisiejszą pomoc. Normalnie lepiej niż całe PGE.

Ktoś z Łódzkiej Braci ma może do pożyczenia prostownik? Bardzo potrzebny dla naładowania 10-letniego oryginalnego akumulatora z Forka SBD,długo wytrzymał ale ostatnie mrozy mu nie służą.

Przy łożyskach,piastach mających luzy będzie występował taki efekt po ostrym,szybkim łuku czy serii zakrętów,ale to przy sportowej jeździe.Mogą być jeszcze krzywe tarcze hamulcowe.

Nie korzystałem z ich usług,tak,że tutaj nie pomogę.

Ten box i tak zapewne jest produkcji Thule,wygląda na model z poprzedniej linii wzorniczej.Zrobiony na zamówienie Subaru Europe,stąd logo,tak samo belki bagażnika,system mocowania na tzw"jaskółczy ogon",stosowany jest przez Thule. O poziomie szumów takiego zestawu przekonasz się dopiero po zamocowaniu i jeździe.Może warto skorzystać z wypożyczalni celem wypróbowania i zebraniu doświadczeń. http://www.box4car.pl/

Istnieje rozwiązanie,niestety drogie.AP Racing 4-tłoczek na tarczy 330mm,wchodzą felgi z WRX-a wszystkich roczników,wchodzi większość 17" felg z odpowiednim ET. Przy pokombinowaniu z tarczą hamulcową,bodaj 308 mmm,wejdą nawet 16" felgi z GT.

Niestety nic nie podpasujesz bez rzeźbienia,tylko zakup oryginału.

W STi 2003 był rozstaw 5x100.

Piszą bzdury,w Subaru fabryczne ET wynosi 48-55 w zależności od modelu. GC przy rozmiarze opon 225/45/17 prowadzi się nerwowo,jeśli nawierzchnia nie jest równa,dużo lepiej jest przy rozmiarze 215/45/17 i prawdopodobieństwo obcierek opon o ranty błotników,sporo mniejsze.

Ale wyprzedzanie w takich miejscach jest zabronione i taki manewr doprowadził do kolizji czy wypadku. Ponadto zeznania świadków są sprzeczne co do sygnałów dźwiękowych poruszającej się kolumny,prędkość pewnie też nie była przepisowa.Nie twierdzę,że młody człowiek jest bez winy,lecz więcej przepisów złamała kolumna pojazdów rządowych z warunkiem zachowania szczególnej ostrożności włącznie. Nie gdybam i nie rozstrzygam teoretycznych zdarzeń,bo co byłoby,gdyby w takim wypadku,zginęła czyjaś matka?! Kto byłby winien kolizji jeśli oba pojazdy należałyby do prywatnych użytkowników?