Skocz do zawartości

Sabor

Użytkownik
  • Postów

    416
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sabor

  1. Sabor

    Lotnictwo

    I berecik przybity gwoździkiem
  2. Sabor

    Lotnictwo

    Ja nie mówię o istocie odwoływania/nie odwoływania imprez, o wprowadzaniu narodowej żałoby, pielgrzymkach w intencji, czy wymuszonym żalu i współczuciu na pokaz. Mówię o zwykłych ludzkich reakcjach na śmierć kogoś z najlbiższego otoczenia. Staram się nie być hipokrytą i nie powiem, że każda śmierć jest taka sama. Że jeśli tak, to w taki sam sposób powinienem przejąć się śmiercią setek ludzi na drogach. Gówno. Doskonale wszyscy wiemy, jak MY reagujemy... Nie interesują mnie powody, dla których gdzieś tam kontynuowali zabawę, jak gdyby nigdy nic, zresztą - mogło tych powodów być wiele. Tak jak skomentował to mój serdeczny przyjaciel - kiedyś ludzie rodzili się w domach i w nich umierali, dzisiaj oglądamy to w telewizji. Ludzie dzisiaj patrząc własnymi oczyma na śmierć, zdają się sprawiać wrażenie, jakby oglądali właśnie jakiś program, za chwilę przełączą telewizor na inny kanał i po sprawie... Ja nie chcę się o to kłócić, to bez sensu, nie chcę też w żaden sposób nikogo przekonywać do takich czy innych racji - ja wyrażam jedynie swoje zdziwienie. Bo się dziwię. Widać - dziwny jestem...
  3. Sabor

    Lotnictwo

    Serce mi stanęło, jak kończyli pętlę i byli jeszcze kilkadziesiąt metrów nad lasem. Wiedziałem, że Su27 potrafi robić "dziwne" rzeczy, ale w tym momencie o tym zapomniałem. Na sekundę nadzieje odżyły, gdy nic sie stało w okolicach miejsca, w którym zniknęli za ścianą lasu. Dym jednak pojawił się kawałek dalej, i wtedy poznałem, co znaczy mieć serce w gardle... Zachowanie wielu widzów było absolutnie załamujące, ale bardziej chyba byłem zaskoczony zachowaniem - niektórych przynajmniej, pilotów. Po wszystkim spacerowali sobie jak gdyby nigdy nic, zajadając jakieś hamburgery, wesoło rozmawiając, pozowali uśmiechając się z dziećmi do zdjęć - atmosfera dalej iście piknikowa. Nie kumam... :sad:
  4. Sabor

    Wydech do Forestera

    PJAY, przepięknie gada. Z nowym centerpipem jest głośniej czy ciszej?
  5. Pudełko od zapałek w ogóle nie wygląda, bo zasłona szyberdachu jest zasunięta, a tam właśnie ono jest, ha ha
  6. No to - brzydko wygląda :grin:
  7. Będzie mi przeszkadzać, gdy po deszczu będę siedział w kałuży na fotelu
  8. Na nic takiego nie zwróciłem uwagi... Daszek działał cały czas ( i działa) bez zadnych problemów. Jedynie w którymś momencie, podchodząc do auta zauważyłem, że w jednym rogu tył jest niedomknięty. Generalnie można go uzywac, pod warunkiem, że po wyjsciu z auta będzie się pamiętało o podłożeniu czegoś - działa wciśnięte pionowo pudełko zapałek
  9. Że tak spytam - czy ktos sobie z tym poradził? Bo właśnie mojemu stało się to samo... :???:
  10. Na 99% amortyzatory do wymiany. Amortyzatory są samopoziomujące. Zalecam wymianę obu, koszt 2648.92,- za parę (przynajmniej w moim przypadku...) Czy sprężyny - jeśli długo nie jezdzileś z takim amorem, pewnie nie, w serwisie to ocenią.
  11. W którym miejscu jest napisane, że sie nadaje? Skoro przy jednym jest to zaznaczone, przy drugim nie, to chyba informacja jest jednoznaczna, prawda? Nie ma też napisane, że nie nadaje się do podlewania kwiatków, jako dodatek do drinków też nie jest proponowany, ciekawe dlaczego...
  12. Może dlatego, że z opisów które podałeś wynika, że doskonale nadaje się do benzynowych silników z turbodoładowaniem, a ten drugi nie. Można by sie zastanowić, ktory silnik dostaje bardziej w palnik - katowany wolnossący, czy "normalnie" użytkowany z turbo... To "normalnie" - rozumiem jako wykorzystywanie jego zalet...
  13. Sabor

    Najglupsza rejestracja

    R8... Szczęka jeszcze mi tam leży...
  14. Wiesz, nie wiem dokładnie, jakie Ty masz objawy Wydawało mi się, że mam coś słabą "kontrolę" nad dzwignią, latała trochę bezwładnie, niełatwo trafiało się w biegi itd. W tej chwili jest normalnie "przyciśnięta" do prawej strony, tak na wprost "trójki", rusza się nią z lekkim, ale wyraźnym oporem, jest jak trzeba
  15. Na rachunku mam - "sprężyna lewarka biegów" Mechanik wchodzi z nią pod samochód, po minucie wychodzi i już
  16. Ad 1: Możliwe, ze nie masz już takiej małej sprężynki, która trzyma "za mordę" dźwignię. W serwisie 5.99,- Ad 2: U mnie też jest twardsze nieco, ale po przejechaniu się serwisanta dowiedziałem się, że mam zbyt twarde :shock: , ale dramatu nie ma i gdy za jakiś czas będę robił sprzęgło, zajmą się i tym Tak więc przypuszczam, że jeśli jest bardzo twarde, to można by zajrzeć... Gratuluję zakupu super forka
  17. Jak się ma paskudne felgi, to dobry sposób, żeby nie bylo ich widać...
  18. Mam nieco inne, ale też subarowe, mam też po nich kartony, a na nich stoi - "sterling silber". Po prostu...
  19. Sabor

    Opony do forestera

    Dziwna teoria, zwazywszy że ten rozmiar występuje w tabeli tych opon... Sam ich niedawno szukałem, były w katalogach, ale nie do ściągnięcia - przynajmniej kilka miesięcy temu.
  20. Wszystkim i bardzo nas to kręci No i co z tego?... :neutral:
  21. Ło matko... Co to za łamigłówka? :shock: Znasz taki znak - "," ? Nazywa się "przecinek", czasem się przydaje - wiesz, chodzi o to, żeby ludzie rozumieli co piszesz...
  22. No to - Kamieńskiego... No dobra, jadę w stronę pola golfowego i co dalej? Chyba że są już wyjeżdżone ślady...
  23. Gdzie można we Wrocławiu (okolicach, chętnie południowych...) pokazać sobie i nie tylko , jak działa forek? Jakiś fajny lekki terenik, jakiś podjazd, coś, z czym niedałby rady "zwykły" samochodzik, ale też taki, gdzie mógłbym pojechać sam, bez "ubezpieczenia" w postaci ciągnika Może np gdzieś po deszczu robi się fajne błotko?...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...