AdaSch

totalny lol. nie oczekuję naprawy telepatycznej tylko potwierdzenia, że inni userzy mają tyłek prosto lub ew. mieli takie dolegliwości. Okazuje się, że nie jestem pierwszy a aso po raz kolejny wymieniło amorki i chyba jest już dobrze. Przejechałem całą polskę i na oko wydaje się być ok i mam nadzieję, że tak zostanie pozdrawiam

hmm... u mnie inaczej to wygląda, masz wersję us? ja na wiosnę dokładam bluetooth HQ audio więc będzie git. Sprawdziłem i nawet się nie gryzie z zestawem głośnomówiacym. pozdro

masz na myśli seryjną zmieniarkę w konsoli? u mnie nic nie jest napisane, że czyta mp3. Czy to jakaś specjalna wersja? pozdrawiam

dzięki

no chyba że ma tak jak ja w boczku bagażnika: Obrazek ja zostawiłem subwoofer ale wszystkie blachy naokoło wygłuszyłem matami. hej stary, a jak się dobrałeś do tego suba? ja się kiedyś już siłowałem i nie dałem rady. pozdrawiam

z tego co wiem aso zleca wklejenie właśnie do jaan.

a przeczytałeś całość? odnoszę wrażenie, że nie....

Nie. Wymieniałem na gwarancji i SIP twierdził że wystarczy jeden, choć nie do końca się z tym zgodzę, ale nie miałem ochoty wykładać kasy za drugi amortyzator, tym bardziej, że koszt sztuki był coś koło 2000zł. Akurat miałem tak, że padały mi na przemiennie prawy, lewy, więc w sumie miałem wymieniane oba tyle że w pewnym odstępie czasu.W sumie z tego co się orientuję to sam amortyzator przeważnie jest sprawny, tylko samopoziomowanie pada. U mnie różnica było ok 2-3 cm między jedną a drugą stroną Niby tak często jak mi nie, po prostu ja byłem typem któremu wszystko zawsze szybciej się psuło :razz: też miałem rózniece ale na nowych, po wymianie nowych na nowe chyba jest ok.

amor wymieniony i wszystko wskazuje, że jest ok. Ale jeszcze trochę pojeźdze i dam znać czy naprwno. [ Dodano: Sro Lut 11, 2009 11:19 pm ] z tego co poczytałem na forum już kilka osób miało taką awarę

shock co u poczytałem. Mi się źle jeździło jak miałem luzy na gumach stabilizatora i wymęczyłem aso o wymianę bo to groszowa napraw. Auto jest sztywniejsze i dużo cichsze. pozdrawiam

co do rozpisek na temat szerokosci felgi do szerokości opon to rózni producenci mają róznie Do naszych forków idealną oponką jest bridgestone re050a 225/50r17 jako, że producent w praramterch technicznych opisał, że idelaną felgą do tego rozmiaru jest 7j. jedyny dylemat jaki mam to czy turanza er300 czy potenza re050a. Potenza jest niby lepsza ale niby szybciej się zużywa. Z drugiej strony jeżdżę normalnie więc dlaczego niby miała by się szybciej zużyć. pozdrawiam

dzięki koledzy, spokojnie sobie dojechałem. max speed 110 km/h i spalanie 9,5 więc warto było tym bardziej, że z bagażnikiem na dachu. Dzisiaj zakopane zasypało i już był problem, ale przede wszystkim z hamowaniem. akcje nerwową juz miałem, ostry zjazd z posoesji na drogę dojazdową pod kątem 90st. a na przeciwko wyjazdu latarnia betonowa a potem już ostro w dól. Powoli zjeżdżam klikam w hamulec a on proto w laternie wali. Nie wiem jak to zrobiłem ale odruchowo wsteczny i w rurę i się autko przestawiło. Od razu się rozgrzałem. Teraz celuję obok laterni przy wyjeździe. Podjazd nie stanowi problemu. Co do gdańska to faktycznie, tam rzadko śnieg pada, więc taki stan opon nie przeszkadzał. Teraz mam już nauczkę, więc oponki do wymiany. Pozdrowienia dla kolegów

no to poważnie zamieszam w kociołku foresterowym re050A 225/50r17 idealnie pasuje do seryjnych felg 17" oryginala dokumentacja bridgestone BridgestoneDatabook.pdf strona 18,34 i jak w morde jest napisane, że sugerują felę 7" przy boku 50. Czym mnejszy bok tym szersza felga. no to jednak potenza RE050A pownna bezboleśnie pasować do seryjnych felg 17" j7 strasznie dziwna spawa. pozdrawiam

dzięki koledzy za podpowiedzi. postanowione, gorsze na przód. Nie zamierzam grzać bo wydzieliłem budżet na paliwo a i tak z kufrem na dachu nie da się grzać itp. ciśnienie ustawiam przód i tył 2,1. Azael co bieżnika to sam się zdziwiłem. Dotychczas na oko wydawało mi się, że jest go całkiem sporo ale dopiero miarka pokazała prawdę. to jest ich ostatni sezon i zostawię sobie do ćwiczeń panowania nad tyłem. pozdrowienia dla kolegów

zawsze jeździłem fwd i wystarczyło odjąć gazu i wchodziłem na tor. Tu jest zupełnie inaczej. Czasami jak stoję na lewoskręcie i muszę się na siłe wbijać to tak mnie rzuci, że zawału można dostać. Tył chce dogonić przód i odjeżdza w lewo lub prawo. Nie czuje kontroli nad tym więc puszczam gaz auto łapie trakcje walcze z kierownicą i celuje w swoją ścieżkę. Kilka razy juz to przeżyłem z miekkimi nogami moja żona z resztą też. Założyłem bardzej zdarte na przód bo przód umiem opanowac a latający tył mne przeraża. Może jakbym miał, możliwość to zrobić w bezpiecznych warunkach pewnie bym go "poczuł" ale na razie to zdecydowanie nie ten etap. Z drugiej strony to może być zaleze od lepszych opon na tyle. musiał by się ktoś wypowiedzeć kto "czuje" autko pozdrawiam

Cześć, wkrótce wyjeżdzam w góry i tak sobie pomyślałem że mam nierówne bierzniki na oponach zimowych. teraz na przodzie mam około 4,5mm a na tyle 6mm. nie wiem dlaczego nierówno się zużyły. opony były zamieniane ale jakoś tak wyszło, że są nie równo zużyte. Opony mają juz 3 lata. Które bezpieczniej założyć na przód? moja teoria gdy założę na przód: lepsze - to może tyłek mi latać na boki a jak gorsze to mogę przodem wyślizgiwac się na zakrętach. Może koś się na tym zna? dodatkowo totalnie nie rozumiem tabeli ciśnień bo niby przód ma być 2.0 a tył 1,9 a przy obciążeniu 2,5 a na przeglądze i tak pompują do 2.1. nic z tego nie rozumiem rozmiar to 215/60r16 ktoś może pomóc pozdrawiam

lewą mam wyżej. Jeżdze z miarką i lewa na parkingu 75 cm prawa niecałe 74. Strasznie to czuć na leżących policjantach. Lewy jest strasznie sztywny a prawy nie i auto nie przejeżda płynnie. Chciałbym mieć 2 takie sztywne, fajnie się jeździ i lepiej czuje auto. Ale patrząc na zdjęcia Olleo to i mnie tył jest znacznie wyżej. Pozdrawiam

u mnie wytrzymała 45k i do teraz mam starte tylko te małe rowki ma bokach. Do ogranicznika jeszcze głęboko ale jak już pisałem wyskoczył bąbel od najeżdżania na krawężniki. faktem jest, że kałuże jej nie straszne. 195/50r15 i wg mnie sa cichuteńkie off topic Oponki używane w nissan mikra (żaba) i dzięki nim można było wielu zawodników kilować bo poślizgi na starcie były właściwie żadne. Czuć było jak gryzie asfalt a ponieważ moja żona uwielbia pokazywać dresom gdzie jest ich miejsce w szeregu więc robi to dość często. Już się nauczyła oceniać auta które nie robią 100 w 10s więc dość często się pojedynkuje jej ulubienicy to wszelakiej maści golfy i ople calibry. Najlepiej jak ma jeszcze dużą hałasującą rurkę na tyle. Co z tego, że 2.0 ale w tak przestarzałej technologii, że katastrofa. Potem na następnych swiatłach udawają, że sie nie ścigali. Żałosne, dres skilowany damskim autkeim, składającym życzenia urodzinowe i inne podobne. Jesze lepiej, jak dwóch się gania a tu na nastepnych światłach micra odchodzi na 2 długości hehe. Gdzie tu jest konfesjonał?

a możesz zrobić pomiar wysokości abyśmy mogli porównać? ja mierzę do zagiętej blaszki (nie liczę plastikowego nadkola) pozdrawiam

kolego, to chyba Ty masz założone RE050A na oryginalnych 17"j7" jak się to zachowuje? nie ma problemów polecasz czy lepiej turanza 215/55 r17 pozdro

własnie porobiłem badania pomiar od ziemi poprzez środek koła do blachy nadkola prawa strona przed i po jeździe ma wysokoć około 73,5mm a lewa przed jazdą 73,7 a po jeździe około 74,8 nawet 75 po ostym bujaniu prawy amortyzator już był wymieniany i pozostał ten sam problem. Wszysko wskazuje, ze problem jest z lewym amorkiem no chyba, że jak się poskacze tyłem forka to ma on rosnąć do góry. z drugiej strony prawy przód opada o około 5mm więc chyba faktycznie to lewy tylni amorek. Niesety nie wiem jak powinno być, mają rosnąc do góry czy tylko się utwardzać cy jesze coś innego? pozdrawiam

Część, co może być pryczyną, ze tył forestera jest krzywy. różnica poziomów pomiędzy lewym a prawym tyłem to około 1-2 cm zawiecha 100% sprawdzona, tylne amortyzatory wymienione na nówki subaru (samostabilizujące), auto nie miało nigdy wypadku. przód jest minimalnie pochylony ale to chyba konsekwencja przechyłu tyłu. co jeszcze może być nie tak? sprężyny? auto ma 3,5 roku prawdopodobnie konsekwencją przechyłu jest notoryczne ściąganie na prawo ale mogą być winne opony czy ktoś może pomóc? czy są jakieś nominalne wartości wysokości? jakie one są? gdze się je mierzy? pozdrawiam

dzięki, ksenony są ok bo okazuje się że mój nr to 85126+ a one mają gorsze parametry czyli 5000K 2600lm a std ksenony w innych markach to 85126 4100K 3200lm czyli znacznie lepsze. Nie mam pojęcia co fhi wpadło do głowy aby zakładać gorsze ksenony :?: pozdrawiam

Cześć. w necie znalazłem ciekawe porównanie link wszysko wskazuje że będze to philips D2R 85126 bez końcówki + gdzie plus jest seryjnie ale światło jest o wiele lumenów słabsze. Wogóle w necie jest napisane, że philipis jest przed osram temat można uznać za zamknięty. Zrobię zdjęcia nocne przed i po wymianie i sobie porównamy edit: link nie działa ale mam zrzut pozdrawiam i dzięki

niby nie ,ale po każdym tankowaniu :???: