Skocz do zawartości

marcinwrxsti

Użytkownik
  • Postów

    690
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marcinwrxsti

  1. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  2. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  3. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  4. Wiem , że dla wielu z Was ta rajdowa wiedza jest znana- sami startujecie przecież. Trochę wczoraj pogadałem z Mikołajem. Po raz kolejny po spotkaniu z nim utwierdzam się w przekonaniu , że rajdy to nie moja bajka:) za trudne dla mnie to przedsięwzięcie . Sam Dzień rajdowy jest cholernie trudny. Pobudka w nocy, dojazd do bazy, dojazdówki , na których są jaja związane z korkami , za małą ilością czasu, czekającą na tych (zły rajdowców) Policją, słabą widocznością z r 5-tki w ruchu miejskim itp. Cała rajdowa logistyka , "szachy" oponowe - na tym rajdzie szczególnie miało to znaczenie,bo warunki się zmieniały. Więc ciągły kontakt z kilkoma szpiegami rozstawionymi w roznych cześciach odcinka. W między czasie dbałość( na bieżąco)o kontakty ze sponsorami, ze stajnią Kresty( który jest geniuszem, ale też ekscentrykiem i artystą więc wiadomo....), kibicami, konkurentami.... Dowiedziałem się np ,że na odcinki miejskie jest zupełnie inny setup niż na resztę asfaltowego rajdu. Reguluje się zawias , staby, dba o rozkład mas za pomocą płyt pod silnikiem Cała ta materialna/ finansowa rzeczywistość... ta gra którą toczysz żeby jeżdzić na najwyższym poziomie. Nikt przecież "dać" Ci nie chce Spotkania z grubymi rybami , cffaniakami itp a na końcu.... te 5% to skupienie i myślenie jak tu szybko jechać:) A wszystko to i wiele innych ciężkich biznesowych aspektów dotyczy mojego 23 - letniego kolegi w okularkach. Który jak widać jest nie tylko wybitnie szybkim kierowcą ale też wytrawnym graczem. Acha..... Ja w jego wieku byłem na studiach. Myślałem o furach, laskach i wódzie . Kombinowałem jak zdobyć kilka stówek na weekend .....i to nie w celach inwestycyjnych To tyle
  5. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  6. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  7. Wlasnie byłem ciekaw porównania kopecky/kajetanowicz....
  8. Jest ok, myśle:) pierwszy raz po ciemku:-) bo „Karowej” nie liczę.:-) Jutro będzie walka!
  9. 7:10 .... łatwo pewnie nie było....
  10. http://zlin.cz/495124-webova-kamera-barum-czech-rally-nadrazi Moze cos zobaczymy:-)
  11. Gdyby mnie było stać to strzeliłbym sobie jakąś sekwencje z łopatkami do sti Tylko żeby to działało tak jak trzeba... boje się , ze niezależnie od „zainwestowanej” kwoty byłby problem z tym urządzeniem i z jego serwisem.
  12. Puchar Modlin, Łódź, superoes Kielce i inne są organizowane na asfalcie, równiutkim i gładkim.... lepszym niż drogi w naszych miastach .... Są to próby dla wlasnie takich aut:)
  13. Dokładnie. Bezapelacyjnie to lepsze, skuteczniejsze rozwiązanie. Dziwię się, że takich aut nie widać na rallysprintach, amatorskich oesach , pucharach itp. Przynajmniej nie na gorze klasyfikacji końcowej . Ciagle upalamy sti, evo itp. Przecież koszty utrzymania nie będą wyższe niż katowanego Subaru/Mitsu.... Chcialbym spróbować takim amg czy m2 pojeździć jeden sezon - powiedzmy 12 zawodów i tyle samo treningów. Ciekawe czy tempo byłoby wyższe? ... jak z wytrzymałością takich skrzyń.... Czy właściciele tych aut nie są zainteresowani startami?
  14. Przeskok z Manualu do automatu jest po prostu strasznie kosztowny. Żeby jazda po torze lub odcinku się nie nudziła i była skuteczna musi to być megakiller lub b drogi tuning ( perfekcyjnie działająca skrzynia sekwencyjna). Wtedy ma to dla mnie sens:-)
  15. Znowu mi Miko zaimponował, skubany. Jechał równo, szybko i skutecznie, jak profesor jakiś ( a ma 23 lata i ograniczoną możliwość testów - nie jak rovanpera, gryazin itp. , co z r5 nie wysiadają). Grzyb był w polu, Bouffier na dachu a ten nawet zderzaka nie porysował. I dojechał drugi.... a przed chwilą z nami na superoesie zapierdzielał teraz Barum. Hardcore jak nie wiem. Mares, kopecky, pech i inni miejscowi , co znają każdy kamyk, każde cięcie. Mieszkają na tych trasach- od dziecka je katują...... Ingram, Lukyanuk, gryazin..... wiadomo ... doświadczenie , tysiące km za kierą er piątek więcej niż nasz mały Miko.... Ciekawe jak mu pójdzie.... chciałbym żeby Mikołaj w tym roku skończył swoją rajdową przygodę w naszym kraju . I rozpoczął nowy etap. Gdzieś poza granicami Polski :):-):-) Jest taka szansa....
  16. Miko drugi:-) spokojnie, do przodu, bez szaleństw:-)
  17. Niestety nie wiem... fajnie by było się porównać. Mieć punkt odniesienia:-) ale być może nie ukończył przejazdu..... jakoś się zwinęli szybko
  18. Myśle , ze NOWE opony rajdowe będą szybsze od nowych Extreme. Z wiadomych względów nie będę takich miał.
  19. Około 3 lat jezdzilem na Extreme. Miesiąc temu dostałem od Miko opony po testach. R 21 i rk 7. Pojechałem na tor lodz. Temp ok 26 stopni. Wziąłem ze sobą Extreme r7 265, michelin r21 235. Zrobiłem test na zimno i na ciepło. Tym razem wygrał michelin o ok 0,5 s na km na torze. Stąd taki wybór. testy takie robiłem też przy 15 stopniach i wtedy Extreme r 7 było szybsze o ok 0,3 s. Na r 21 jazda jest „przyjemniejsza” na kierownicy wszystko czuć. Jest wrażenie lekkości auta i prowadzenia. Jednak Extreme potrafi być szybszy w określonych warunkach. Mam świadomość , że kupując używane opony rajdowe można zle trafić. Być może ja miałem szczęście....
  20. opony - michelin r21, 1,8 b na zimno, wrx sti 320/500 . Waga ok 1430 to powyżej to przejazd po deszczu, który później został organizator skasował...
  21. @carfit przypuszczam ze z 20.000 km „oesowych” zrobił :-)plus dojazdy .seryjna turbina jeszcze:-) ale i jego czas nadchodzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...