To nie były zawody, raczej event motoryzacyjny. Można było powtarzać przejazdy, jeśli coś nie poszło lub jeśli nie mogłeś wyprzedzić kogoś wolniejszego w czasie swoich 3 kółek (megance na przykład zabrakło benzyny na próbie , a innym razem był wypad w zielone).
Twój czas jest porządny. Na klasycznym ustawieniu pomiaru czasu(start/meta) miałbyś niskie 1:03. To miejsce, które wybrali organizatorzy znajdowało się na jednym z trudniejszych zakrętow i mogło powodować brak komfortu wśród uczestników.
Po drobnych korektach techniki jazdy pojechałbyś niskie 1:02. Taki czas osiąga dobry kierowca w nowym a45S ponad 100 koni mocniejszym lub np 1100 kg Clio (zawias, hebel, plastik, doświadczony kierowca) na dobrym semi slicku. Twoje auto jest właściwie seryjne i bardzo ciężkie. Czas jest okej.
Każda opona rajdowa używana różni się od siebie. Raz jest dobra, a raz już nie do końca . Sposób magazynowania opony (zimą), sposób transportu, wszystko to ma wpływ na performance takiej gumy. Niestety większość z nas łącznie ze mną kupujemy opony używane. Od osób prywatnych (rajdowców, ich znajomków itd) i od popularnych na superoesach firm sprzedających używane gumy. Musimy zatem liczyć na to, że dobrze trafimy często się zdarzało, że opona jest jak prawie nowa (2019) słyszymy ze ma przejechane 15 kilosów, a jedzie jak stara. I na odwrót.
Dogrzewanie opony to już inny temat:) szczególnie jak mamy mało czasu i miejsca.