Artman84

Nie chcę chwalić dnia ale przelutowałem płytkę od kluczyka jak radził @ewemarkam i pilot zaczął działać, potestuje i napisze, czy to chwilowa poprawa czy pomogło ma dłużej.

Pacjent legacy IV. Pilot centralnego w kluczyku od jakiegoś czasu zaczął szwankować im zimniej na zewnątrz tym gorzej aż całkowicie odmówił posłuszeństwa. Wymiana baterii nie pomogła. Z braku czasu wziąłem drugi kluczyk i temat odpuściłem. Niestety wczoraj po wyjściu W sklepu okazało się że i drugi kluczyk padł, alarm uzbrojony i samochodu nie odpalisz. Co ciekawe po ogrzaniu kluczyka na kaloryferze zadziałał bez problemu... Baterie nowe, przyciski w pilocie sprawdziłem miernikiem, zimne luty może? Ktoś może przerabiał taki problem? Zastanawiam się nad kupnem używanego kluczyka i przyłożeniem płytki do mojego, tylko czy da się później zaprogramować trzeci kluczyk?

Nowy zestaw na miejscu

Sprężyny powiedziały dość... Wyleciały z samochodu, było trochę walki z dolnymi śrubami amorów. Następnie czyszczenie rudej i mała konserwacja kielichów. Do rana suszenie, jutro montaż nowego zestawu amorków, sprężyn i mocowań.

Opon jeszcze nie ma więc zima może czuć się bezpiecznie

W ramach przygotowań do sezonu letniego kupiłem felgi.

No właśnie przy dolnych śrubach się zmieścił, a przy górnych już nie....

Dzisiaj po drodze do pracy klocki hamulcowe oznajmiły niemiłosierny hałasem koniec swojego żywota, więc wpadł nowy zestaw na tył. Wszystko szło sprawnie do momentu odkręcenia jarzma, nawet nie wiedziałem że znam takie przekleństwa.... Na szczęście po zaciętej walce z zardzewiałymi śrubami i dostępem do nich operacja zakończona sukcesem...

Tak do ssaka 2.0, teraz mam 16 z et 55, chce kupić na lato 16 z outbacka, a one mają et 48. Znalazłem, że można zejść z et do 45, niżej może być problem, ale może ktoś ma założone i może potwierdzić...

Czy felga 6,5 r16, et 48 z oponą 205,55 wejdzie do legacy IV?

To chyba szkoda tracić czas na regenerację, tym bardziej, że zawsze jest ryzyko, że coś się nie uda...

Nie wiem jaki masz reduktor. Ja mam VSI prinsa i ciekło mi między deklem, a membraną. Po rozkręceniu wszystkich śrub dekiel był mocno zapieczony i nie chciał puścić, więc przydał się duży nóż kuchenny (żona nie była zadowolona) i młotek. Kilka puknięć po nożu w miejscu łączenia dekla z korpusem wystarczyło żeby go otworzyć. Wymieniłem tylko membrany i o-ringi oraz filtr. Iglica chodziła lekko nie blokowała się więc nie rozkręcałem i nie ruszałem dyszy. Potraktowałem wszystko preparatem do czyszczenia przepustnic, wyczyściłem pędzelkiem, na koniec przedmuchałem powietrzem. Na śrubie od regulacji cisnienia i obudowie zrobiłem znaki i poskładałem wszystko w tej samej pozycji. Po założeniu do auta wszystko normalnie działa. Do świętego spokoju pojechałem do gaziarza który delikatnie podniósł ciśnienie, ale było w akceptowalnych granicach. Regeneracja takiego reduktora w warsztacie to koszt ok 300-350zl co przy cenie nowego 500 lekko mija się z celem, chyba, że kupujesz zestaw naprawczy i robisz to sobie sam. Samo sprawdzenie i regulacja ciśnienia kosztowało mnie 60zl

Od jakiegoś czasu ubywało mi po trochu płynu chłodniczego. Winowajcą okazał się reduktor gazu, a dokładnie to uszkodzona membrana. Pacjent wymontowany, rozłożony, wyczyszczony, poskładany z nową membraną oraz oringami i zamontowany na swoje miejsce. Jazda testowa zaliczona wycieków nie widać

Taka paczuszka do mnie dzisiaj dotarła Dzięki @Adventure184

Młody poprosił o bluzę Subaru na urodziny, no to mu kupiłem. Skoro dziecko chce bluzę zamiast jakichś zabawek, to przecież nie będę się sprzeciwiał .

Niestety nie mam czym się podłączyć, więc jak to sobie poskładam do kupy to i tak czeka mnie wizyta u gazownika...

Czy ktoś może wymieniał membrany w reduktorze VSI prinsa? Cieknie mi z niego płyn chłodniczy. Dostępne są zestawy naprawcze zawierające całe bebechy i teraz zastanawiam się czy po wymianie samych membran, nie ruszając dyszy trzeba robić jakieś regulacje? Reduktor jak na zdjęciu. Cieknie spod śruby znajdującej się na przeciwko elektrozaworu.

Gratki dla zwycięzców. Mnóstwo fajnych fotek. Szkoda, że rok ma tylko 12 miesięcy...

Wymieniłem tłoczki i wszelkie gumki w zacisku. Stary tłoczek stanął na dębowo i pomógł dopiero klucz do rur żeby go ruszyć, drugi miał już spore wżery. Operacja zakończona sukcesem, nic się nie grzeje, hamuje jak należy

Czym łączyłeś ścieżki?

Jak kupowałem swoje Legacy to poprzedni właściciel poinformował mnie, że wymieniał przednia lampę ze względu na takie właśnie uszkodzenie, stara lampę próbowali jakoś tam podklejać i kombinować ale bez lepszych efektów i mieli problem przy każdej wymianie żarówki. Tak że najprostszym i najszybszym ale nie koniecznie najtańszym wyjściem jest chyba wymiana całej lampy na jakąś używkę... Jeżeli chcesz uszkodzony odbłyśnik z prawej lampy na jakieś próby rzeźbienia to daj znać..

Naprawiłem wajhe od ręcznego. Wreszcie trzyma jak się zaciągnie, a nie spada...

Dzisiaj dotarły świńskie ryjki do żonowozu, od @eurojanek

Fakt nakładało się to dość upierdliwie i od początku miałem mieszane uczucia, dlatego zrobiłem to tylko w jednym samochodzie z czystej ciekawosci... Jak będzie git to zrobię też w swoim, jak lipa to preparat do kosza...

Zabezpieczyłem wypolerowane lampy preparatem K2 Lamp protect. Ciekaw jestem czy to coś da, czy za chwilę znowu będzie trzeba polerować... Czas pokaże... Nałożyłem niewidzialna wycieraczkę na szybę czołową.