Skocz do zawartości

133699

Użytkownik
  • Postów

    1295
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez 133699

  1. 4 godziny temu, Vercy napisał(a):

    pewnie pokombinuje nieco z fotelem albo z nabą kiery; bo kolano niebezpiecznie blisko kluczyka

     

    Szyny foteli z GC/GT i zaraz będzie niżej :) a najlepiej to całe kubły z GT LHD, wtedy leżysz na podłodze i pod różnym kątem. 

     

     

  2. 26 minut temu, Sikooo11 napisał(a):

    A ja się nie spotkałem jeszcze z żadnym wydechem by miał idealny spas na wieszaku i do zderzaka. Czy to blitz czy to prodrive czy invidia czy nawet turboworks, jeżeli się chce żeby to ładnie siedziało to trzeba pokombinować z wieszakmi:) 

     

    Wpadnij do Kielc to CI pokaże jak siedzi H&S ;) powyginany w każdą strone, chowa się pięknie w tunel i omija sanki jak OEM. Turboworks jest gięty raptem w dwóch punktach a i tak wisi pod sankami i każda studzienka Twoja.

    • Lajk 2
  3. W dniu 19.02.2023 o 10:52, Kuba259 napisał(a):

    Siema, myśle nad kompletnym wydechem turboworks do wrx 2006, ktos moze zakladal? Jak ze spasowaniem? Siada wszystko czy trzeba spawac?

     

    Miałem w GC. Jakość wykonania git, pasowanie do budy takie sobie. Wydech leżał na glebie niesamowicie, walił o wszystko jak leci, co wieszak to inną gume dobierałem . Imo przespawać go w kilku miejscach i obleci. Fajnie brzmiał na zewnątrz choć w środku bez emocji. 

     

     

  4. W dniu 17.02.2023 o 08:24, Kiwi 4ester napisał(a):

     

    Używałem. Łożysko tylne w SFie szło jak krew z nosa, przymrużałem oczy patrząc jak konstrukcja się gnie :) 

     

    A taką samoróbkę wyżej mam gdzieś na warsztacie jak musimy iść "na akcje" w teren. Działa dobrze o ile podnośnik butelkowy ogarnia. I aha, pręty lepiej zabezpieczyć rurką bądź profilem, jak urwie to nie jest miło.

    • Super! 1
  5. AT podobno w kopnym ogarnia, ale z typową "ciapą" ponoć problem. Nie jeździłem, powielam opinie. Ogólnie, poza crossclimatem to większosć wielosezonów ma cienkie ścianki. 

     

    Jak czytałem o ATkach to Wildpeaki każdy polecał jako typowego wielosezona do cywila.

  6. Kupie wahacze wzdłużne i poprzeczne, najlepiej z mocowaniami. Samolot, wsporniki dyfra/skrzyni byłyby mile widziane.

    Stan tulei itp obojętne, potrzebuję tego do odbudowy bez konieczności uziemiania auta na miesiąc. 

     

    Może ktoś ma po remoncie swojego, nie spieszy się ;) 

     

    +250km Kielce mogę po to podlecieć. 

     

  7. Półosie wkładane, symetryczne. 

    Jakikolwiek 75w90 GL5

    Zębatki ustawia się tak, by moment tarcia miały w formie "paska" na środku zębatki. Sama zębatka atakująca jest na jednym/dwóch łożyskach. Ustawienie tych zębatek opiera się na blaszkach które odkręca się po bokach dyfra (5 śrub, tam gdzie wpina się półoś). Każde 0.10mm zmienia dosyć mocno umiejscowienie wkładu/zębatki. 

     

     

  8. 10 godzin temu, lyssy23 napisał(a):

    Ma immo poniewaz nieoryginalny kluczyk odpalił auto ale po sekundzie zgasło, pojawiła się na desce ikona klucza. Inny komp podmieniany i taka sama sytuacja.

    Kolega zgubił jedyny kluczyk i jest problem.

    Niema. Ma moduł Immo który po poprawnym rozpoznaniu pozwala ECU się odczytać. Potrzebujesz pestki, modułu i możliwe pętli wokół stacyjki choć wątpie. ECU możesz sobie przekładać do woli. 

  9. Godzinę temu, Orear napisał(a):

    Nie wiem jakie telefony na Androidzie miałeś, ale Galaxy S3 używałem przez 5 lat, potem P9 przez kolejne 5, a później oddałem go ojcu, teraz mam od 2019 Pixela 2XL i generalnie nie ma po co go zmieniać, bo bateria nadal trzyma dwa dni, a zadyszki to nie dostaje na niczym. No chyba, że rozmawiamy o chinczykach za 300 złotych to w sumie nie ma nawet czego z iPhonem porównywać. 
    Oczywiście nie bronię tu i nie uważam wyższości jednego nad drugim bo po prostu to kwestia gustu jakie urządzenie się wybiera i rzeczywiście... iPhone jest prostszy dla osoby, która nie lubi dłubać w ustawieniach i nie chce się na swoim telefonie znać. Dla kogoś kto ma pierwszy raz styczność powinien być idealny, tylko ta bateria, niektórym przeszkadza, że trzyma ledwo dzień normalnego użytkowania gdzie takie Realme 7 spokojnie ciągnie dwa dni, a ładuje się w zawrotnym tempie. 

     

    Miałem ich całkiem sporo. Wiele zmodyfikowanych, podkręconych. S3 również miałem. Miał genialny DAC audio, jednocześnie był największym mułem jakiego dotychczas miałem. P9 też się jakiś przewinął.

    Spoko, ja też nie bronie niczego i nie wciskam na siłe, to tylko moje zdanie. Ostatnie telefony jakie używałem "dla siebie" to Oneplus, ale one były zbyt świeże i flagowe by mówić o zamułce. 

     

    Obserwuje natomiast znajomych, moich czy lepszej połówki. Telefony zwykle ze średniej półki tj. 1200-1700zł. Po 2 latach dzieją się cuda. Jakieś motorole czy samsungi to pół biedy, ale z Xiaomi przykładowo przychodzą do mnie ludzie w pracy i naprawdę czasami nie wpadłbym na to, że to może się dziać w telefonie ze stabilnym oprogramowaniem od producenta.

     

    Bateria w SE jest słaba, owszem. Jak bym się cofnął do czasów Nexusa 4 czyli 2012 roku. Aczkolwiek nie naciągając zbytnio pracy po LTE dzień powinien przelatać. Używam takiego na co dzień, w pracy siedzę na telefonie non stop. Myślę że senior nie będzie namiętnie scrollować fejsbuka i realsów na instagramie :) 

     

     

     

     

     

    • Lajk 1
  10. 2 godziny temu, miki84 napisał(a):

    Co polecacie kupić osobie po sześćdziesiątce jako pierwszy smartfon? Chodzi o coś jak najprostszego w obsłudze, co by nie zniechęcilo do jego używania..

    Nie musi mieć wodotrysków, ani super aparatu.


     

    Iphone SE 2.

    Dla kogoś kto siedział w androidzie ten system wydaje się miejscami strasznie nieintuicyjny, ale dla kogoś kto startuje „od zera” jest bardziej przejrzysty od np. Androida. 
    Trudniej go „zaniedbać” softwareowo. 
    Glupim kliknięciem w przeglądarce nie uwali systemu żadnym malmare. 
    Przejście na kolejny telefon to będzie detal, a nie na nowo uczenie się UI danego producenta.

    Iphone starcza na dłużej, tzn gdzie android po 2 latach to jedna wielka zadyszka, iPhone złapie ją gdzieś po 4-5 latach. 
    Awaryjnie części będą tańsze i dostępniejsze. 

    seria SE bazuje na starym kadłubie innego iphonea, ale procesor itp ma z nowszych, dlatego w zakupie tez jest bardzo przyzwoity. 

     

    Jak już się uprzecie na androida to błagam, nie xiaomi. Dopiero zacznie się cyrk w rękach seniora :) 

     

     

    • Super! 1
    • Lajk 1
  11. Powinien być taki "lizak" koloru czerwonego (gates), aczkolwiek nigdy nie zamawiałem takiego.

     

    AT niema go fabrycznie, ale może przełożyli. Ja przykładowo jak lepiłem komuś AT, to mu to dokładałem. 

     

    W DOHC mogłoby w teorii dotykać w jednym punkcie na pokrywie. w ssaku tego nie czuje, ale można sprawdzić. Zdjęcie pokryw to chwila, gorzej z kołem pasowym

     

    • Super! 1
  12. O kurczę. Powinny grać dobrze na przenośnym grajku. Przejściówka oryginalna? na chinczykach słuchawki potrafią różnie brzmieć (mam, testowałem). 

    Nie masz włączonej jakieś aplikacji zewnętrzne do korekcji dźwięku/EQ? pod iOS nie wiele tego jest, ale bywa. Spotify ma jakieś presety/ustawienia, zwykle się to wyłącza. 

  13. W dniu 27.01.2023 o 10:17, chojny napisał(a):

    Kupiłem przejściówkę do IPhone pod lightning aby słuchać na słuchawkach na kabelku po Mini Jacku... jakość dźwięku fatalna, w porównaniu do podpięcia pod starego IPhone pod zwykłego Mini Jacka. 

     

    Coś mam z telefonem czy trzeba coś gdzie poustawiać? :blink:

     

    Na jakich słuchawkach? ;) Iphone sam w sobie zawsze miał porządny DAC, ale wszystko powyżej 80ohm ginie bez wzmacniacza. Na przejściówce temat jest bardziej odczuwalny. Z braku laku wpiąłem ostatnio swoje DT 990 pod SE 2gen i myślałem, że się popsuły :biglol:

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...