133699

Dokładnie, to manual. Tez nie rozumiem w czym to pomaga. Przez chwile myślałem ze ciśnienie z dolotu/solenoida dociska tą DV, ale to tez głupie. Składam to na DV z gt i tyle bo temu nie ufam. Wężyki są do wywalenia, ale to nie problem. Z ssm będę walczyć, chociaż pamietam ze przedlift ciężko się łączy. W imprezie przykładowo solenoid się przywiesił i wyczyszczenie wystarczyło, tutaj będę się bawić w podobne zabiegi.

Szybki temat. SFik 99' DV z dwoma nyplami w przedlifcie bez TGV. Coś takiego wychodziło fabrycznie, czy po prostu to jest u mnie przez przypadek? Prostuje temat połączeń w swoim STurbo, ale szczerze w GT to tego też nie mam, a klapek również nie posiada. Obecnie jest to podłączone trójnikiem do dolotu. Reszta wyglada standardowo. Na chwile obecną ładuje 0.35/0.40 i samochód nie reaguje na zmiany restryktora. Tak jak by jechał z samego WG.

Znów szybka akcja, bo potem nie będzie mi się chciało przy okazji przemyłem przepływke. W końcu auto nie żabkuje, płynnie przyspiesza z samego dołu

Zerknij na przewody wodne ogólnie. U mnie te na łączeniu silnik- nagrzewnica były uszkodzone i lało się po silniku. Oczywiście wycieku nie było, bo nadążało wyparowywać przez temperature

Wygląda jak ułamany kawałek stelaża-mocowania osłony turbo, tego co się montuje o dwie śruby turbiny-downpipe.

Święta świętami, ale szybka akcja musiała być. Pompka spryskiwaczy wzięła się spaliła/zużyła.

Tekalan, PTFE, Gates Barricade, użycie przewodu z innego japońskiego auta. Inaczej będziecie te wężyki zmieniać co rok.

Klasycznie grany potaniościmotorsport. Najtańsze sprężyny z allegro, jakieś wzmacniane HD. Amortyzatory również podmieniłem na OEM Subaru bo miałem akurat zdrowizny na stanie i na rękę nie dało się ich praktycznie zgiąć, prawie jak w imprezie co zakładałem te przody. Jest dobrze, sztywno, nie buja w końcu tym tyłem tak, nie jest nerwowo. Obawiałem się że miękki przód będzie teraz problemem ale nie, atakowałem już pobliskie zakręty tym... i kurczę czuć że transfer masy się zmienił bo chętnie to to bokiem się ustawia fakt faktem mam visco spięte bardziej.

Pupkę sobie podniosłem

STi, złote. Nie były pod SFa, zostały wyjęte z STi bodajże blob albo hawk + sprężyna z STi jdm.

Powiem tak. Mój forek jeździł 10 lat we Włoszech, po czym przyjechał do Polski. Po sprowadzeniu od razu zostały zalane wszystkie profile i co się dało jakimiś wynalazkami, wiem że mega silnie penetrującymi. Operację powtarzano co dwa lata przez dziesięć następnych lat. Efekt jest taki, że blacharsko, pod kątem kielichów nadkoli, mam nowe auto. W nadkolach zostały zerwane te śmieszne gumy na rantach i zabezpieczono jakimś elaskonem, też co jakiś czas to poprawiali. 2021 i auto pomimo widocznego zęba czasu na lakierze, przy najwrażliwszych elementach jest nowe. Nie miało nigdy żadnych napraw blacharskich. Jak widać da się, ma obecnie 245kkm przebiegu. Teraz ludzie mają większą świadomość, zabezpieczają auto po wyjeździe z salonu woskami które również się odnawia.

Kurcze.. Znajomy wrzucił do SF UltraSRy i tył coś dziwnie puka... myślałem, że topmount się skończył, a tu sytuacja widze znana

O tym wspomniałem, odnośnie Oktana który również miał spoko silnik, ze świeżym rozrządem i fakt, nie małym przebiegiem ale ponoć oleju nie palił. Nie mniej gdybym miał kupić używany silnik "z palety", wolałbym zaufać Oktawianowi który go słyszał chociaż. Głowice są te same, mam z GT i STurbo na stole. Pamiętaj, że STurbo ma inne tłoki, czyli stopień sprężania, 9:0. Wałki sobie przełożysz WRXowe, ale z CR musisz uważać na seryjnym ECU żeby przypadkiem nie stukał. Zwróćcie na to uwagę albo auto out na strojenie, bo będzie potem szukanie trzeciego motoru. Może zdąże przed Wami, ale będę testować ECU z GT w STurbo, to może dam podgląd czy zapłonu "starcza" czy już próbuje wchodzić stukowe. A jak już koniecznie chcecie bez remapu, to chociaż świece zimniejsze o jeden stopień.

Szybka akcja

Sprzedałem wolnegossaka. I kupiłem sobie turbo trochę siadł bo w bagażniku mam dwa motory w częściach i zimówki. 11 lat w jednych rękach, ani grama rdzy, motor po kompleksowym remoncie 2 lata temu.

Ja polecam zobaczyć jak wygląda blok EJ20 i EJ25 na żywo, mając dwa obok. To porównanie jest bez sensu. Mi wystarczy to co widzę na torze, motory które były złożone z pięć lat temu na seryjnych pasowaniach, pompie 12, jeżdżone jeszcze na 300v 15w50 i nadal chodzą jak świeżo złożone, a nie miały jeszcze ani jednej rewizji. A takich na 10mm bo Pan. K tak kazał bo 12 niema sensu widziałem już ze dwie sztuki jak sobie zastukały teorii jest wiele i można spokojnie o tym założyć drugi wątek, ale ja idę w to co widzę że jeździ i nikt nie płaczę że otwiera motor co roku. Ale nie o tym jest ten wątek.

To jest argument inwalida. Tyle lat lało się miód zamiast oleju by podbijać ciśnienie, wsadzano zmodyfikowany relief żeby teraz, gdy jest opcja wsadzić 12mm twierdzić że może uszkodzić silnik. To miałoby może konsekwencje gdyby ta pompa biła po 14 barów pod obciążeniem. Ale nie o tym dziś. Tyle zbudowanych silników lata temu miało wsadzane na potęge 12mm i jeździ. U siebie też poszedłem w 12mm, chociażby dlatego że celuje w chłodnice oleju. Co do wątku to jak mówiłem na mess, te pompy po wyjęciu z pudełka trzeba rozebrać i złożyć od nowa po swojemu + sprawdzić zawór. Równie dobrze być gdzieś blok strzelony, dostaje temperatury, mikropęknięcie się zwiększa i gdzieś traci. Nie widać wycieków? + spytać szczerze mechanika, czy nie zapomniał dolnego oringu między pompe-blok. Ze dwa razy widziałem motor bez tego

Zaproponowałbym bym swój po remoncie, ale szczerze poza shortblokiem ani to złożone, ani nie wiem jeszcze co z imprezą dalej zrobić. A tez mnie cholerstwo wyszło dwa razy więcej niż przewidywałem. @Oktan miał fajny silnik z Forestera (niestety CR 9:0, ty musisz mieć 8:0 ale może ruszy, mądrzejszy musi się wypowiedzieć ), może ma coś w zanadrzu jeszcze.

Współczuje, wiem co przeżywasz. Ja tak sobie kupiłem imprezę jako "nowy rozdział". Co miesiąc to gorzej. Auto będę mieć zaraz pół roku a jakiś pozytywnych emocji nada, bo to wieczne pasmo zawodów emocjonalnych i finansowych było, a jeżdżenia tez tyle co nic. Też kończę teraz remont silnika (z którego został tylko blok i korby), a potem czeka blacharka. I ja się powoli wykruszam, nie bawi mnie to już jak kiedyś. Wierze, że Ty po tych perypetiach będziesz czerpał same korzyści jak auto stanie na nogi!

Specowe przód mają 316mm Diesle 294 i pasują P&P Tylne diesle nie pasują, trzeba je lekko podcinać + nie pasują okładziny.