Ja patrzyłem na auta z 3 takimi samymi miejscami z tyłu (a nie dwa miejsca + wybrzuszenie na środku) i padło na Berlingo (wersja 7-mio osobowa), z trzema oddzielnymi fotelami w drugim rzędzie (każdy się wyjmuje niezależnie i ma pochylane oparcie do spania). Nie ma Isofixów, ale dzieci już starsze i korzystają z pasów auta. Celowałem też w S-Maxa, ale nie było mnie stać na nowego, a w cenie 4-ro letniego z przebiegiem "180.000" (Niemiec płakał jak sprzedawał) wolałem kupić nowe Berlingo. Aha, auto jak wybierałem to chodziłem po salonach i targach moto z miarką i zamiast za kierownicę, siadałem z tyłu i mierzyłem ;-) Jak byś chciał to mogę szerzej o wadach i zaletach ;-)
Aha, Subaru oczywiście nie sprzedawaj! Nie tędy droga ;-)