Skocz do zawartości

sjak

Użytkownik
  • Postów

    2471
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez sjak

  1. sjak

    OSOBOWKA Z LAWETA

    Kochani, ale czytajcie kodeks i posty do końca. Cytowany pumex1 przytoczył trochę większy fragment. Wynika z tego jasno to, co napisałem w poprzednim poście
  2. sjak

    OSOBOWKA Z LAWETA

    Prawie się zgadza. Przyczepa lekka to przyczepa o DMC do 750 kg. I możesz ją holować dowolnym samochodem o DMC do 3,5 t. DMC zestawu samochód + przyczepa lekka może więc max wynieść 4,25t (oczywiście mówimy tu o uprawnieniach kat
  3. sjak

    OSOBOWKA Z LAWETA

    Jeśli masz 2 lub 3 osie blisko siebie (jak blisko jest dokładnie określone w przepisach) traktuje się, że jest to jedna oś. Natomiast "wielokrotność" ma praktyczne znaczenie tylko w przypadku ciężkich przyczep, gdzie trochę inaczej oblicza się nacisk osi na nawierzchnię.
  4. Przebieg 30 kkm (właśnie ruszam na przegląd) i tak: nie występuje jest i strasznie denerwuje. Niestety szyba kierowcy też. Czasem jak gdzieś podjeżdżam, wolę uchylić drzwi niż opuszczać szybę - po prostu wstyd nie mam takich obserwacji przyzwyczaiłem się do tego. Ale rzeczywiście jest ten problem zdarza się dla mnie OK Zaniża o jakieś 3-5 %. Natomiast wskazuje 60 a potem od razu 0 (do tankowania) może masz zapchany filtr ppyłkowy. U mnie dmuchawa jest cicha potwierdzam daje się poprawić pomaga umycie samochodu w ogóle nie mam takich obserwacji. Sprzęgło jest bardzo łatwe do wyczucia, a w porównaniu do innych turbo diesli to właśnie bardzo trudno go zgasić czasem dlatego wybrałem złoty. I jest OK A od siebie jeszcze dorzucę: Fatalne ogrzewanie - nim to się nagrzeje ...... Zbyt czuły czujnik obecności pasażera - nawet notesu nie bardzo można położyć, bo piszczy przydałyby się jakieś osłony podwozia - słychać każdą trawkę tłukącą po wydechu
  5. sjak

    OSOBOWKA Z LAWETA

    Sorry, ale pokaż mi, gdzie masz taki zapis :?: :shock: A na prawdę jest tak: posiadając prawo jazy kat. B możesz: -ciągnąć przyczepę lekką (o DMC do 750 kg) każdym samochodem o DMC do 3,5 t (oczywiście dodatkowym warunkiem jest zawsze homologacja pojazdu). -ciągnąć przyczepę, której DMC nie przekracza MASY WŁASNEJ samochodu, oraz DMC zestawu nie może przekroczyć 3,5 t Kwestia, czy przyczepa musi mieć hamulec jest rozstrzygana przez homologację. W każdym świadectwie homologacji samochodu jest zapis o max masie przyczepy bez hamulca/z hamulcem posiadając prawo jazdy kat B+E lub B oraz C+E możesz ciągnąć przyczepę o DMC wynikającej z homologacji samochodu. Jeśli chodzi o przyczepy jedno/wieloosiowe - samochodem osobowym nie możesz ciągnąć wieloosiówek. Te, które mają dwie osie blisko siebie, to też są JEDNOOSIOWE, tyle że z osią wielokrotną :razz: Nie ma to żadnego wpływu na to, co pisałem powyżej
  6. sjak

    O nowych mandatach

    I chyba to jest jedyne, co można zrobić. W większości przypadków policja po prostu odpuści i wystawi niższy mandat - swoje i tak zrobili, a kierowanie sprawy do sądu to dla nich też niepotrzebna papierkowa robota. Natomiast jak się bardzo upierają, to jedyna możliwość, żeby nie stracić prawa jazdy. Jest możliwość również zaskarżenia mandatu w terminie 7 dni, ale punkty w tym przypadku pozostają na koncie do czasu rozstrzygnięcia przez sąd (względnie 1 rok). Nikt chyba jeszcze nie próbował procesować się w tej sprawie, choć wydaje się to sprzeczne i z obowiązującym prawem i ze zdrowym rozsądkiem (część kary jest wykonywana pomimo braku prawomocności)
  7. sjak

    O nowych mandatach

    A co do w pewnym sensie kuriozalnych przepisów w Polsce przypominam, że można stracić prawko jadąc na rowerze lub idąc na piechotę W naszym kraju nie ma pojęcia kary "zatrzymania lub zabrania prawa jazdy" tylko "zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych". Można ją orzec, w określonych przypadkach, m.in. w przypadku spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Sąd przy tym nie analizuje, czy ktoś takowe posiada. Idąc zatem poboczem w stanie nietrzeźwości, jeśli stracimy równowagę i zatoczymy się pod nadjeżdżający pojazd, jest duże prawdopodobieństwo, że pożegnamy się z naszym dokumentem tak samo, jakbyśmy prowadzili samochód w tym stanie A, i jeszcze jedno - wówczas nie wolno nawet jeździć rowerem po drogach publicznych - wszakże jest to pojazd mechaniczny
  8. sjak

    O nowych mandatach

    Konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności z 4 listopada 1950 roku, podpisana w Rzymie. Ona cały czas obowiązuje. Polskie prawo bez problemu stosuje się do niej w sprawach karnych, niestety w wykroczeniach o niej "zapomniano". Generalnie nikt przy wykroczeniach nie korzysta z pomocy prawników.
  9. sjak

    O nowych mandatach

    Tak, jak ktoś wie o co chodzi. Niestety większość kierowców nie ma o tym pojęcia. A policjanci mają premie za swoją skuteczność . Mi kiedyś próbowali wlepić 30 pkt na raz, na kaskadzie radarów ustawionych co 100 m. Zatrzymali po ostatnim. Sprawa poszła do sądu. Skończyło się 10 pkt i 400 zł. Na drugiej rozprawie. Na pierwszą świadkowie (czyli rzeczeni policjanci) nie zostali doprowadzeni z aresztu śledczego (dla jasności - rozprawa była dokładnie rok po zdarzeniu)
  10. sjak

    O nowych mandatach

    Najcięższym wykroczeniem jest tu przekroczenie dopuszczalnej prędkości. Jeżeli o 40 km/godz - 300 zł i 6 pkt. Za powyższy zbieg wykroczeń, zgodnie z zapisami konwencji grozi 450 zł i 9 pkt. Niestety nasza kochana policja, a co gorsza, również sądy grodzkie są gotowe wymierzyć zupełnie inną karę. Dopiero w drugiej instancji jest to w praktyce do wygrania. Ale powołując się na te przepisy w czasie dyskusji z drogówką, z reguły daje się "wytargować"
  11. sjak

    O nowych mandatach

    OK. W skrócie, żeby nie zanudzać prawnym bełkotem, chodzi o to, że 4 listopada 1950 r :!: w Rzymie została podpisana (również przez Polskę) Konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności Wbrew temu, co by chciało wielu, przepisy tej konwencji cały czas obowiązują. Jednym z zapisów, który nas szczególnie interesuje, jest ten: Kara łączna wymierzana jest wówczas, gdy sprawca popełnił dwa albo więcej czyny zabronione, zanim zapadł pierwszy wyrok, chociażby nieprawomocny, co do któregokolwiek z tych czynów i wymierzono za nie kary zasadnicze tego samego rodzaju. Kara łączna nie może być niższa od najwyższej z kar wymierzonych za poszczególne czyny i nie może przekroczyć sumy kar wymierzonych, jak również górnej granicy danego rodzaju kary. Jednocześnie górna granica jest określona jako " najwyższa z kar wymierzonych za poszczególne czyny zwiększona o połowę" Z tego jasno wynika. że skoro najwyższa kara za pojedyncze wykroczenia wynosi 500 zł i 10 pkt, to łączna kara za zbieg wykroczeń nie może przekroczyć 750 zł i 15 pkt. Niestety w polskiej rzeczywistości tego typu wyrok udaje się często uzyskać dopiero w II instancji sądu. I jeszcze jedna uwaga - mechanizm ten dotyczy tylko czynów tego samego rodzaju - wykroczeń lub przestępstw, nie ma zastosowania do zbiegu dwóch lub więcej różnych rodzajów czynów - tu już grają inne przepisy. A co do pytania - od 8 lat jestem wydawcą kodeksu drogowego oraz innych przepisów prawnych (wydawcą, nie twórcą "). Posiadam uprawnienia egzaminatora, uczestniczę czasami w opiniowaniu projektów aktów prawnych związanych z BRD
  12. sjak

    O nowych mandatach

    Nakładają, nakładają i po 20 pkt. Natomiast jeśli ktoś wie o co chodzi, nigdy nie da sobie jednorazowo wlepić więcej niż 750 zł i 15 pkt. Jeśli będzie zainteresowanie ze strony forumowiczów to rozwinę ten temat. (Od 8 lat zawodowo zajmuję się wydawaniem przepisów ruchu drogowego, w tym również ich interpretacją)
  13. sjak

    O nowych mandatach

    Po pierwsze - nie ma w Polsce takich mandatów. Wg rozporządzenia max wysokość mandatu karnego może wynieść 1000 PLN, natomiast wg konwencji o karze łącznej (którą Polska jakby nie było podpisała) - 750 PLN. Mała sprzeczność, jak w wielu dziedzinach. Po drugie policjant ma obowiązek niezwłocznej interwencji kiedy widzi, że ktoś łamie przepisy. W przeciwnym przypadku popełnia przestępstwo ze wszystkimi tego konsekwencjami.
  14. sjak

    Motocykl Subaru?

    A jak wygląda jednocylindrowy boxer :?: :razz:
  15. Komu jak komu, ale kobietom chyba tego nie trzeba tłumaczyć
  16. :?: :shock: :?: :shock: :?: :shock: :?: :shock: :?: :shock: :?: :shock: :?: :shock: :?: :shock:
  17. A ja chyba właśnie straciłem swojego OBK Dorwała mnie grypa, a moja druga połówka z powodu suchego baku w swoim toczydle, złapała kluczyki od mojego. Na moją prośbę, że jutro już jednak muszę gdzieś pojechać usłyszałem - "przecież możesz pojechać A-klasą"
  18. Zastanawiam się, jak włączyć się do tej dyskusji. Wywody Qby25 są dla mnie jak najbardziej oczywiste i prawdziwe (coś mi się nie chce wierzyć, żeś noga z fizyki :wink: ) Natomiast co do blokowania kół przy większej i mniejszej prędkości nikt do tej pory nie wziął dwóch czynników 1) aerodynamika, tu też niestety siły rosną z kwadratem prędkości, a zwykłe samochody (nawet Subaru :wink: ) nie są budowane jako "odwrócone samoloty" jak bolidy F1 2) nierówności nawierzchni, gdzie po przekroczeniu pewnych granic (zależnych m.in. od stanu technicznego pojazdu, drogi, zastosowanych opon) realna siła tarcia bardzo drastycznie spada (kto nie wierzy, niech spróbuje awaryjnie zahamować na tarce przed skrzyżowaniem) A w kwestii zablokowania koła w czasie jazdy bezwładność jego samego ma praktycznie pomijalny wpływ. Tu właśnie decyduje realna (nie chwilowa, tylko najmniejsza w danym odcinku czasu) siła tarcia. To trochę jak z łańcuchem. Jest tak mocny, jak jego najsłabsze ogniwo
  19. zostań przy benzynie... no, moze zalezy gdzie w tych stanach mieszkasz, ale jezeli masz normalna zime - i chcesz robic krotkie dystanse - bedziesz jeżdził non stop na niedogrzanym silniku, raz że słabo to działa na silnik i spalanie, dwa - mały komfort To racja, ale jest jeszcze druga strona medalu. W silniku benzynowym przy każdym rozruchu na zimno kilka kropel paliwa przedostaje się do oleju rozrzedzając go. Oczywiście po pół godzinnej jeździe nie ma już po tym śladu, ale jeżdżąc tylko na krótkich dystansach jest to pewien problem. Natomiast w silnikach diesla ta przypadłość nie występuje.
  20. To nie hipokryzja. To okłamywanie samego siebie
  21. Nie wiem jak Forek, ale w OBK osiągnąć taki wynik, to trzeba się bardzo spieszyć, bo przy "normalnej" eksploatacji nie przekracza się 7,5, a w trasie przy jeździe do 140-150 6,5 :smile:
  22. W obu były i są oryginały. Myślałem o założeniu "takich" do samochodu żony, ale trochę boję się ją narażać na dyskusje z policją
  23. Mam i w OBK, i mój poprzedni pojazd był w nie wyposażony
  24. Zasadniczo to i dobrze prawisz, ale że człowiek się szybko do dobrego przyzwyczaja, to ja już samochodu bez bixenonów bym nie chciał. Jest bardzo duża różnica zwłaszcza w oświetlaniu poboczy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...