A ja wczwartki pracuję przynajmniej do 17.30-18.00, a trzeba jeszcze ze wsi przyjechać, pobyć w miłym towarzystwie i wrócić, a rano znowu orka. Może jednak ten tydzień?
Witam Inżyniera, a tak poza tym rzeczywiście przód jest ładniusi, ale ten tył, a zwłaszcza światła...jak w .... aż się boję wymówić tę markę "samochodów".
Pozdrowienia dla Kierownika srebrnego, nowego Foresia, spotkanego dziś rano w Mysłowicach, który wziął mnie pewnie za totalnego łosia, gdy mu pomachałem. Co z tymi Foresiami :wink: