michal 75

a no właśnie, ciekawe

No i czystym przypadkiem sam skorzystam z dobrej rady

Ujdzie w tłoku

z tego co wiem to tak.

Witam wszystkich. Mam pytanie odnośnie jak wyżej. Trafiła mi sie okazja (mam nadzieję, że nie jak ślepej kurze) zakupu Foresie 2.0 MY98 lub 99 z automatem. Nigdy nie jeżdziłem jednak ww. w związku z czym bardzo proszę Szanownych Forumowiczów o sugestie, czy warto, a jeśli tak to na co zwrócić uwagę przed zakupem. Będę bardzo wdzięczny za pomoc.

pozdrowienia dla Kierownika Foresia spotkanego dziś w Tychach, ok. 11.

Napisz (najlepiej maila: msmiszek@wp.pl) w czym problem, spróbuję pomóc. Pozdrawiam Inżyniera.

po co Ci dwulitrówka N/Am skoro będziesz się wstydził nią jeździć, bo to nie osiągi? cyżbyś wyznawał religię, która mówi, że im mniej do setki tym lepsze auto? polecam VW Corrado z którymś mocniejszym silnikiem bądź Opla Astrę GSI - zlejesz moje 2.0 N/A na każdym biegu na suchym. o to przecież chodzi, prawda? wybacz nerwy, ale nie lubię czegoś takiego. I tu Kolega ma rację. Niestety tych wersji nie kupuje się dla osiągów, ale dla mimo wszystko uważam, że dużej przyjemności z jazdy zwłaszcza zimą.

Może jak do tej pory miałem więcej szczęścia.

Rozwagę polcam, ale napradę można trafić elegancki egzemplarz. Wiem z doświadczenia.

Wyposażenie jest w zasadzie takie same, mało tego w 1.6 z 1996 były 2 airbagi nie było ABS, w "dwójce" mam ABS, ale nie mam airbagów, poza tym dokładnie to samo. Cena teoretycznie trochę wyższa, ale jak przeglądam oferty to wcale niekoniecznie. Jedyny problem tom rzeczywiście rocznik. Nie mniej jednak jak nie kupujesz GT, WRX itp to 1.6 czy 2.0 naprawdę sie wiele nie różni, zwłaszcza jeżeli od autka oczekujesz bezawaryjności względnego komfortu i bezpieczeństwa, a nie np. szybkości.

jezdziłem 1.6 teraz jestem szczęśliwym posiadaczem 2.0 i mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że spalanie jest w zasadzie takie same, a osiągi jak już wcześniej stwierdzono zresztą słusznie NIE. Dwójka jest naprawdę szybsza i zwinniejsza (już widzę miny i uśmiech na twarzach posiadaczy GieTków itp.) taka jest prawda. A buda oczywiście kombiwar.

A ja już tradycyjnie, do znudzenia napiszę TYLKO MIKOłóW.. Naprawdę nie ma potrzeby, ani sensu jezdzić gdzie indziej.

Pozdrowienia dla: 1. srebrnego Legasia SJ***** spotkanego w Jaworznie 2. czerwonego GT SJ***** jak wyżej 3. niebieściutkiego WRX-a SBE***** spotkanego w Będzinie 4. srebrnego Foresia spotkanego przed południem w Katowicach.

W ASO z robocizną ok. 1700 zł. Ale uważam, że za taką rzecz warto, bo jak nie to...

aflinta, być może masz świętą rację, nie znam się aż tak dobrze, ale z wieści jakie do mnie docierały to brrrrrr. :wink:

W Częstochowie nie wiem, ale mam naprawdę dobrego Gościa u siebie w Jaworznie, ostatecznie to tylko 70 km.

No.... tym razem ujdzie płazem

nie mysl sobie..wiekszosc z nas zrobila to z samolubnych powodow..jednym chodzilo o czekolady..a innym o zmniejszenie masy o 500ml :wink: znaczy 0,5 na glowe laaaaaadnie Ty to musisz dołozyć, a było tak pięknie :wink:

Miło Cię przeczytać Wurcu

Wielkie dzięki, rano się do nich stawię...na dobre ciastka.

Mogę się mylić, ale napinacze hydrauliczne pojawiły się nieco później, chiba październik 1997. Miałem SI 96 i na pewno nie było tam hydraulicznego. A tak na marginesie, to na rozrządzie bym nie oszczędzał za bardzo bo już w życiu spotkałem się z pięknymi Szuwarkami po szczelonym pasku. Aż żal patrzeć, a jakie koszty :shock: No i uważałbym na Tych co wymieniają, bo z Nimi też różnie bywa.

Moniqua, a w jakich godzinach można oddać potrzebny płyn, z Jaworzna muszę dojechać. No i zarobiło sobie dziecko u Moniqi na spliczkowanie... Brykało, brykało i w końcu przeholowało... :roll: Przemqu..pudlo..sliwka999 tylko zauwazyl jedno z moich oblicz... :wink: p.s. owoc na twoja czesc dzis zrobilam deserek..gruszki w tej czekoladzie ktora dostalam w jakis niezjadalnych ilosciach 8) a zeby nie bylo OT W PONIEDZIALKI I SRODY W KRK NA UL.RZEZNICZEJ MOZNA ODDAC KREW NA ZBADANIE ZGODNOSCI TKANKOWEJ, JEST TO NIC INNEGO JAK ZWYKLE POBRANIE KRWI WIEC..MAM NADZIEJE ZE SPOTKAM JAKIEGOS FORUMOWICZA W PONIEDZIALKOWY RANEK...ODDANIE KRWI DO BANKU JEST DARMOWE...ZE WSKAZANIEM KONKRETNEGO BIORCY JEST TO KWESTIA XXX PLN..ALE CHYBA NIE BEDZIE DLA NIKOGO PRZESZKODA ETYCZNA ZE JEGO SZPIK MOZE URATOWAC ZYCIE ZUPELNIE OBCEJ OSOBIE

Pozdrawiam Kierownika czarnego OBK-a SO*****, spotkanego w Będzinie ok. 13.30, a także srebrnego Legasia spotkanego w Sosnowcu nieco później , a i jeszcze zielonego Legasia na niemieckich blachach, spotkanego obok serwisu w Mikołowie.

Witam serdecznie i pozdrawiam.