Andremil

Choć nie czaje o co bigos w tych krzaczkach to rysunki mogą sugerować że jednak od tak sobie tego nie wycieli http://www.zerosports.co.jp/html/newite ... index.html

Kawas, a wyhaczyłeś to za oceanem czy gdzieś bliżej - bo sam się nad tym zastanawiałem ale mnie trochę rura mięknie jak se dodam prawie drugie tyle za przesyłkę :???:

Harvester, no to chyba jakaś ważna musiała być skoro aż konsole rozbierałeś :razz:

szubaru, heheheh na twoim filmiku końcówkę skutecznie próbował zagłuszyć mój "kundel" Pozdrawiam

Ja właśnie zakupiłem zestaw tarczo-bębnów DBA do tyłu (pod zacisk Brembo) i czekają na podmiankę na dniach - aż sam jestem ciekaw jak to to będzie hulać - wyglądają zacnie - szczególnie w pudełkach :razz:

A może w WLKP coś podobnego gdzieś robią? Bo wyjazd w obie lokalizacje troszeczkę mnie zniechęca (oczywiście chodzi o dystans ;-))

Tak, ale w Schwedt dostępne jest tylko 95 i ON (np BP stamtąd bierze) - 98 wszystkie koncerny biorą z PKN lub LOTOS. Co ciekawe Shell sprzedaje hurtowo 98 (oczywiście z Lotosu lub PKN - zależy oczywiście od ceny) a na ich stacjach tego paliwa nie ma - czyli może być podejrzenie, że wcześniej importowany V-Power Racing jest teraz zwykłym paliwem 98 "chrzczonym" przez dodanie zawartości menzurki w kolorze purpurowym :razz: - tak jak to jest ze "zwykłym" V-Power :???:

Krzysztov, jeżeli chodzi o "awanturę" to pewnie nic to nie da - Saval miał też problem z PPP w swoim WRXie z deklarowanymi przez Prodrive "osiągami" a rzeczywistością (i też jak u Ciebie ponoć była duża różnica w momencie). Z tego co pamiętam, po jakimś miesiącu "bojów" przyjechał gość z PD podpiął się swymi ustrojstwami, po czym wzruszył ramionami stwierdzają, że wszystko jest OK - i chyba coś tam "stęknął", że chyba auto z fabryki wyjechało słabe :razz:. Chyba na wszelki wypadek wgrał program na nowo ale nic to nie zmieniło.

kogii, ale zaraz się cieplej zrobiło

Ja (my) też wróciłem - i było zajefanie. Pozdrowienia dla całej masy Subaromaniaków spotkanych na trasach wokół Mikołajek i nie tylko. szubaru, straszna szkoda, że nie spotkaliśmy się (a miałem to zdrowotnie wkalkulowane ) - ale tak to jest jak się za "balast" w czyimś aucie robi

eddie_gt4, a co to za fele na zdjęciu przedostatnim?

Hmmmmm szczerze to nie wiem :roll: - świniaczy nie widziałem, zresztą krótki postój był i padało :???: , ale na szybie miał:

A to na szybko wrzucone moich parę zdjęć z plejad: Plejady by Andremil Mam jeszcze filmiki z przejazdu maniujra z Mrongoville i przejazdu auta z numerem TER 42 z próby koło Mazurskiego Dworku Pozdrawiam

Może miałeś ubrany wierzchem do spodu :razz: Powiem szczerze, że pomimo iż lało mi się z parasola na plecy, nie odczułem żadnego przemakania nawet osoby mi towarzyszące mówiły żebym się przesiadł - a ja na to, że testuje tak zachwalaną kurteczkę - moim zdaniem zdała egzamin

Albo podkładka pod mysze :wink:

Moje na bramie garażowej są naklejone - jak rano wsiadam do auta, albo wieczorem z niego wysiadam mam je przed oczami jak się brama zamknie :razz: Zeszły też bezproblemowo - jak sobie przyklejałem numerki to oddarłem tylko na około z 3 cm papieru a resztę zostawiłem (środek) żeby problemów nie było z odklejaniem.

Fajnie ta szosowa miała :grin: Ja poza tym, że z rodziną, to się lekko o mojego teina bałem - ale po wycieczkach na turystycznej śmiem twierdzić iż na szosowej dostałby duuużo mniej :grin:

Chyba tacy zwyczajni turyści to to nie byli :razz:

W turystycznej było coś takiego:

A tak się zapytam - ta próba na Mrongeville była tak sama dla szosowej i turystycznej? [ Dodano: Wto Cze 16, 2009 4:50 pm ] Z tego co kojarzę - te czasy na samej górze to max czasy przejazdu przewidziane dla danej klasy (przeliczony po przejeździe wszystkich załóg) - jeżeli ktoś przejechał dany odcinek dłużej automatycznie dostawał maksymalny czas znad tabelki - to się tak jakoś właśnie na "T" nazywa - ale nie pamietam EDIT: Coś mi się przypomniało - ten czas nad tabelką to jest 150% czasu uzyskanego przez najlepszego na próbie w danej klasie - jeżeli inny zawodnik przekroczy ten czas to dostaje taryfę (chyba tak to się nazywało) czyli zostaje wpisany mu ten "150%-towy czas" a nie jego rzeczywisty.

Nie do twarz tylko gdzieś do pępka no może ciutek niżej

Apal, w pole, w pole :razz: A tak na poważnie nie są takie złe

tzd, ale tutaj są http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?p=858801#858801

Grzegorz Pawliczak, BTW moja córka (ten "podlotek" w kapeluszu) dzisiaj do przedszkola zabrała ze sobą, swoje subarowe gadżety wliczając kapelusz - plecako-worka już nie dałem :wink:

kogii, też pamiętam te "magiczne" kubeczki od szubaru , a poza tym dzięki, że Ty i T8lek zostaliście ze mną do ostatniego busa :grin: który nie był ostatni :razz: bo po 10 minutach znowu byłem w dworku ale niestety Was już nie było w zasięgu wzroku I ja też jej serdecznie dziękuję za dowiezienie mnie do domu