Dokładną prędkość chyba określali biegli i im wyszło 1xx (130 a 140, nie pamiętam, ale jakieś artykuły to cytowały). Biegli chyba coś z tej fizyki musieli mieć.
Z tego co pamiętam policjanci mówili 200, a później padło nawet trzysta (nie wiadomo na ile wiarygodną jest informacja że dana portal/gazeta ma informatora, który podawał tego typu informację, może oni sami ich wymyślają), więc tutaj było niezłe przegięcie.
Co do fizyki, nie trudno oszacować, że tym autem, w idealnych warunkach (czyli nie takich jakie panowały wtedy na ul. Puławskiej), na tym odcinku (w przybliżeniu nie więcej jak 500, 550m), osiągnąć prędkość ~~180km/h. W nie idealnych ile to mogło być ?