Niedźwiedź,
plyniesz pod prad dawno wyschnietego koryta rzeki. bez sensu. holdujesz rozowej demokracji, teczowej swobodzie pustych wypowiedzi i politycznej poprawnosci pod dyktat tabloidow i innym wymyslom spospolicialych elit, ktorych elity nie przestrzegaja. w demokracji wszystkim wydaje sie, ze skoro moge cos powiedziec, to znaczy, ze mam co powiedziec. ze skoro w demokracji kazdy jest rowny, to nikt nie jest lepszy ode mnie. to rowna ludzkosc do dolu i demotywuje. nie wierze w pluralizm, wierze w popullizm. plutokracje przedkladam przed demokracje. bo demokracja to zwierzyniec, gdzie osly poddaja sie dyktatowi wyposzczonych wilkow. przy okazji podkresle, ze feminizm uwazam za zlo i Szatana tam dostrzegam. czyha tuz za nadlatujacym wielkim jastrzebiem i srebrne kule sie go nie imaja.
historia powiada, ze kiedy wiekszosc czegos chce, to jest to Slowo Boze, albo zwykly bullshit. ja jestem bezboznikiem, zatem wybieram to drugie. jestem uprzejmy, jestem uczynny, jestem zyczliwy, wypelniam prawa i postanowienia Regulaminu, wszystkim szacunek okazuje, a jak ktos mnie wnerwi, to posylam go na cmentarz. jestescie bardziej wyczuleni na czyny sprzeczne z zabobonem, obyczajem i wstydliwe bibeloty, a mniej na czyny sprzeczne z ludzka natura. na czynnosci zreszta tez. ja na nic nie jestem wyczulony. moje slowa ratuja prawde i cnote The Forum. Wasza obluda je wykrwawia. nie bede tolerowal niesubordynacji, a bede tolerowal chloste biczem satyry, bo Bicz Bozy nigdy sie nie myli, a nawet jak sie myli, to cel uswieca srodki, nawet jesli z czasem coraz wieksze srodki beda uswiecaly coraz mniejsze cele. wracajac to Twoich pytan, bo sie zagolopowalem. to glupie, tendencyjne i iluzoryczne pytania i wynikaja z niezrozumienia i nie odpowiem na nie.