Skocz do zawartości

Doxa

Użytkownik
  • Postów

    302
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Doxa

  1. Doxa

    Nocleg na GP Węgier

    Jakie szczęście . Z opowiadań wiem, że niektóre tory są świetnie zorganizowane pod tym względem, a niektóre wcale (tory Moto GP). Stąd moje pytanie :smile: . WRC fan, zerkałeś na stronkę www.booking.com ? Nie wiem, jakiej kategorii lokalu szukasz, ale jest tego sporo.
  2. Doxa

    Cos nie teges

    Poszukaj w tym dobrych stron. Pomyśl, jakie to szczęście, że nie buduje szkoły podstawowej na 1500 sztuk :wink:
  3. Doxa

    Nocleg na GP Węgier

    no właśnie w tym problem . Czy można wnieść :?: Phii..., w razie czego wypije się cały zapas przed wejściem, i po problemie :wink:
  4. Doxa

    Nocleg na GP Węgier

    Musisz napisać podanie do mojego auta. W końcu to on będzie głównym prelegentem :razz: :wink: Ty tak, ale co z resztą? :wink: malutki, wiesz coś na ten temat? Bo nie wiem, czy trzeba z własną wodą, czy można kupić na miejscu? Człowiek już dziczeje, w Polsce na imprezy masowe nie wolno wnosić butelek, aparatów, parasolek itp. Jak jest na Węgrzech na torze?
  5. Doxa

    Nocleg na GP Węgier

    Gdzie tylko sobie wymarzysz Właśnie się obawiam, że może się trafić drugi taki jak Ty, i chciałabym się zabezpieczyć :wink:
  6. Doxa

    Nocleg na GP Węgier

    chodziło mi o yyyy.... infrastrukturę gastronomiczną :cool: Pamiętaj, że ja mam reduktor, i dojadę WSZĘDZIE tam, gdzie Ty możesz tylko pomarzyć :razz:
  7. Doxa

    Nocleg na GP Węgier

    A jak bardzo (albo nie bardzo) rozwinięta jest infrastruktura wokół toru? Można tam kupić coś do picia, czy trzeba mieć ze sobą?
  8. Znajomi kupili w zeszłym roku Espace, właśnie 7 osobowego (używanego). Jak na razie nic się nie popsuło. Auto służy jako karawan dla wielopokoleniowej rodziny do wypraw nad mazurskie jeziora, także lekko nie ma :wink: . Ale pamiętam, że szukali odpowiedniego egzemplarza baardzo długo, mówili, że większość aut z ogłoszeń była mocno wyeksploatowana.
  9. A skąd oni mogą wiedzieć, na kogo się pchają? :wink: Mnie wkurzają ci, którzy bez wyraźnych powodów włączają światła przeciwmgielne. Przy mokrej nawierzchni strasznie dają po oczach (szczególnie przednie), ciężko się jeździ. Ale to naprawdę pikuś... moja koleżanka wieczorem jeździ na długich, bo... źle widzi w nocy :roll:
  10. andrzej:), to ja chciałam Cię jakoś pocieszyć, a tu nie wyszło Ale że co? Dwie laski pakują Ci się do auta, olewając imprezę, to źle? Ok..., żartuję :wink: . Napisałam tak, akurat z doświadczenia z własnego podwórka, forester i OBK to codzienność (sąsiedztwo), za to impreza... oooo... to już tylko wzdychamy na ulicy :smile: . Że nie wspomnę o MY'08, też mamy w dalszym sąsiedztwie, ale jakoś nie wzrusza :roll: :grin:
  11. Doxa

    SUBARU DO ŚLUBU

    Oczywiście, że jest BP :cool: , tylko nie ma tam myjni Myjnia jest na Orlenie (przy wjeździe do Zakopanego), czasami nieczynna :roll: . Kawałek dalej, tuż przed centrum po lewej stronie jest kolejna automatyczna, czynna w soboty, za to cena 2x wyższa . Reszta to ręczne :smile: . Jakby co, to służę szlauchem w Kościelisku
  12. Do forka i OBK pewnie by wlazły, ale do imprezy nie miały śmiałości . Ale córa mówi, że szczęki im opadły A czujność być musi , choć czasem może przeszkadzać, sama doświadczam jak nieletnia pyta: mamo, a co ty robiłaś dzisiaj w Nowym Targu? :wink:
  13. Miałam na myśli kurs eksternistyczny :wink:. Mnie tam wzruszają białe i srebrne na ten przykład..., takie wydają się być niewinne :wink: Jacky X, ja nie wiem jakiej kategorii dziewczyny masz na uwadze, ale zapewniam Cię, że parapet i niebieski kolor robią swoje nawet wśród nastolatek :grin: . A'propos ... który to z kolegów forumowiczów na rejestracji KR...., poruszający się niebieską imprezą (świnka na lusterku ) zapragnął podwozić moją córunię wraz z jej koleżanką w Zakopanem jakieś 3 tygodnie temu? Się grzecznie pytam ?
  14. Doxa

    Cos nie teges

    Celowo, z premedytacją Przyczajony tygrys, ukryty smok
  15. Też mi szkolenie :roll: , wystarczy pokazać co ma być złote a co niebieskie :razz:
  16. Doxa

    Cos nie teges

    MARKO RALLY, tzn. : nie, literówka, czy nie literówka ?
  17. Doxa

    A co mi tak to odlazlo?

    Mi się "wypłukał" taki kawałek kołderki przy przejeździe przez bajoro po burzy. Od razu podjechałam do mechanika, wyrwał chwasta i już :wink:. Powiedział, że nic się nie stanie :roll:. A zazdrosne spojrzenia tych, co stali w kilometrowym korku... bezcenne :cool:. Warte utraty kawałka szmatki :wink:
  18. http://pl.youtube.com/watch?v=FQt-h753jHI
  19. Doxa

    Pozdrawiamy sie :)

    Janosik, normalnie mowę mi odjęło i z wrażenia nie pozdrowiłam Cię w realu, co niniejszym czynię :wink:. Miło było poznać, weź się przesiądź na jakieś bardziej rozpoznawalne auto a nie mi tu jakimś tym...no... Suzuki :wink:
  20. Doxa

    Subaru Justy Team :)

    :shock: O kurcze, Iwonka :sad: . Słuchaj, a do Mikołowa dojedziesz? Czytałam tu na forum dość pochlebne opinie o tym warsztacie. Nie wiem, czy to jest ASO, czy tylko partner, ale podobno całkiem całkiem. Tylko mają mały problem... ciężko się dodzwonić (próbowałam) :wink: EDIT : O, żeby nie być gołosłownym : http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t= ... iko%B3%F3w
  21. Doxa

    Cos nie teges

    Bardzo Ci współczuję . A co sie stało? Moja suka już też starowinka się zrobiła, aż się boję na myśl, że znowu pożegnam prawdziwego przyjaciela :sad: Jakaś paskudna ta niedziela, nie tylko Ty masz taki nastrój. Pocieszyłam Cię, prawda? :wink:
  22. Doxa

    FELGI - galeria

    :shock: WRC fan, gdzie Ci się to wszystko mieści? W jednej głowie? :wink:
  23. No muszę Ci powiedzieć, że wygląda bardzo elegancko :cool: . Czy ja miałam przyjemność widzieć go przed czy po SPA? :wink: A cena robocizny zaskakująco niska. Regularna czy siła perswazji? :wink:
  24. Doxa

    Wypadek Hogiego

    ... co niczym nie świadczy..... Powodzenia! No wiesz..., od tego momentu Sąd ma 30 dni czasu na wyznaczenie terminu i samą rozprawę, także zawsze to krok do przodu :smile:
  25. A to nie wiedziałam :shock: . Zawsze dziwiłam się, po co niektórzy zawieszają te kamizelki na oparciu fotela :roll: . Jak to dobrze poczytać forum :wink: W zasadzie, to szkoda, że nie jest obowiązkowa. To naprawdę przydatny gadżet. Wybierając się kiedyś do południowych sąsiadów kupiłam sobie taką kamizelkę w jakimś supermarkecie, kosztowała chyba 7 zł. Jadąc we mgle przez włoskie Alpy trafiliśmy na karambol, i gdyby nie kierowcy w kamizelkach to mogło być różnie. A nasza aura jaka jest, każdy widzi :wink:, jesienne słoty, szaruga, i taka kamizelka to zawsze to jakiś dodatkowy sygnał dla nadjeżdżających że na drodze jest coś nie tak. Ja jestem ZA. :smile:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...