Loeb też zdobył mistrzostwa w 3 różnych samochodach (Xsara, C4, DS3).
A moim zdaniem jest właśnie na odwrót i właśnie tytuły Loeba były o wiele trudniej wywalczone. Gronholm, Solberg, Martin, Hirvonen to jednak liga wyżej niż Neuville, Sordo, Mikkelsen, Meeke czy nawet Latvala.
Czyli jednak na dystansie całego rajdu jest najszybszy. Dopóki w rajdach nie będzie punktów za odczyt z fotoradaru na wejściu w konkretne winkle takie dywagacje nie mają sensu. Rajdów nigdy nie wygrywało się ciężką prawą nogą, a zawsze głową. I tutaj leży największa przewaga Ogiera. Jako jedyny w obecnej stawce trzyma ciśnienie i nie popełnia głupich błędów. Najlepszym przykładem jest PS w MC.
Co do samego rajdu, Ogier to ekstraklasa. Jego wynik pokazuje też (podobnie jak Loeba w Katalonii), że być może C3 nie jest taką ostateczną padaką, a problem był z łącznikiem między kierownicą a pedałami. Neuville jak zwykle dobrze zaczyna sezon, zobaczymy na ile starczy mu pary. Tanak i Meeke - gdyby nie przygody byłoby bardzo ciasno w czołówce. Mam nadzieję, że Kris ogarnął gorącą głowę i zaliczy wreszcie dobry sezon.
Cieplutko musi mieć JML, po raz kolejny nowy kierowca wsiada do auta, z którego Jari nie wysiada od dwóch lat i jest od niego szybszy. O 7-miesięcznej przerwie Krisa nawet nie wspomnę.