thearchitect

Mam kilka pytań, ale zanim o nich może przemyślenia ;-) Jestem po I (03.10, Międzychód) i II stopniu (25.11, Kielce), które dostałem jako prezent. I o ile moje oczekiwania co do stopnia I były jasne (głównie chodziło mi o "bezpieczeństwo na co dzień") o tyle nie wiedziałem czego spodziewać się po stopniu II. I w sumie po też tego nie wiem :-D Ktoś wcześniej wspominał o oponach na II stopniu - ja trafiłem na lekki śnieg w kieleckim (szkolenie było wczoraj), miałem już na niebieskim zimówki więc to mi ciężko ocenić. Ale Kielce to bardzo śliski tor, więc o to bym się nie bał. Dodatkowo ciężko byłoby jechać na takie szkolenie na kończących się oponach - moim zdaniem czym więcej będzie na nich mięsa tym lepiej, większa przyczepność podczas szkolenia jest ważna tym bardziej na II stopniu, gdzie prędkości są już ponad dopuszczalne w terenie zabudowany :-) I standardzik - napompować opony przed szkoleniem, sprawdzić olej i chłodniczy ;-) Cały drugi stopień to taki mix bezpiecznej jazdy (hamowanie awaryjne, poślizg bez balansu masy) oraz czegoś co może podchodzić pod bardziej dynamiczny aspekt (slalom rozgrzewkowy, jazda po łuku, poślizg wywołany przez balans, próba na koniec ;-) ). Colinem nikt po nim nie będzie ale to miła uwertura do długich boczurów ;-) I teraz moje mały pytanie: co dalej? Wolnymssakiem za dużo na torze nie powalczę, z drugiej strony utrzymywanie poślizgów nadsterownych po prostu mi nie szło - albo za duża kontra albo za duzo gazu - wiadomo czym to się zwykle kończy. Z trzeciej strony jak już kilka boczurów wyszło to banan nie schodził z twarzy :-D Wiem że SJS organizuje zloty imprez w okolicach sierpnia, w przyszłym roku też ma być. Ktoś na takim był, ma przemyślenia? W necie można znaleźć tylko zdjęcia, wszystko z dużej pętli w Kielcach a po wczorajszym wolałbym się raczej do tej małej pętli ograniczyć... I skupić się na utrzymywaniu prawidłowego toru jazdy ;-) Z tego miejsca też dziękuję instruktorom za fachowe doradztwo i też pomoc - instruktor Krzysiek przyszedl z pomocą gdy zrobiłem wycieczkę poza tor i zsunęła mi się opona - zjazd do garażu, 5 minut i byle znów na czarnym:) A Wojtek Chuchała bardzo miły i sympatyczny człowiek :-D

Wziąłem cały bagażnik i wysypałem na parkingu przed blokiem, ale już nie ma :-P Strat nie ma, choć po jednej wycieczce poza asfalt opona zsunęła się z felgi. Pomoc instruktorów i po 5ciu minutach znów byłem na czarnym. Dokończyłem poślizgi, hamowanie awaryjne, jazdę po małej pętli i powrót do domu, więc raczej wszystko z nią ok ;-) A co do boków to nie zawsze, ja chyba d*** jestem. Albo za duża kontra albo za dużo gazu... Ale jak już kilka ładnie wyszło to banan był :-D

ploty, nie ploty, może warto mały faq gdzieś zrobić, bo byyyyłłło

- Puk, puk... - Kto tam? - Śnieg na razie tylko u Scyzoryka, ale już chyba niedługo, już za momencik...

5,5 l do silnika; co do tego jaki to jest tu na forum jeden wątek olejowy, każdy poleca lekturę od deski do deski :-)

Skoro nie ma efektów działania to chyba nie działa a nie "może i działa"? ;-) A czy portfel niszczy zbiorniczek za 100 zł i litr płynu za 40 który wystarczać powinien na ok. 30 tys km - każdy sam może sobie odpowiedzieć ;-) Temat lubryfikacji rozgrzebywany był już milion razy, więc proponowałbym z niego zejść - nikt nie potwierdził ani przydatności ani negatywnego oddziaływania, kto chce to instaluje i tyle.

dlatego się go nie czyta ;-) Ostatnio znalazłem taką stronkę gdzie można odnaleźć zalecane parametry olejów do auta (wraz z ilością), ale wszystko jest też w instrukcji: http://www.noeu.jx-group.eu/oilselector.php a jak link nie działa to wchodzimy na http://www.noeu.jx-group.eu/ i klikamy "Eneos Oil Selector" w rzędzie po prawej

http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/33085-dlawienie-20-na-2-3-tys-rpm-cos-nowego/

Ja z kolei mam same pozytywne doświadczenia z tą firmą. Kilkukrotnie wynajmowaliśmy auta na lotnisku w Dusseldorfie, mając tylko potwierdzenie rezerwacji (były to delegacje służbowe a ich organizacją zajmują się u Nas w firmie inne osoby); raz zdarzyło się że przy pobieraniu Outlandera nie zauważyliśmy sporego uszkodzenia przedniej szyby, które nie było ujęte w protokole - przy jego odbiorze Hertz nie robił żadnych problemów. Co więcej, w przypadku tego Outlandera mieliśmy rezerwację na samochód "Seat Leon lub podobny" - jak widać dostaliśmy coś większego ;-) Nie wiem od czego to zależy, ciężko też powiedzieć, że Dusseldorf ma mniejsze obłożenie niż Cypr i Londyn - może to kwestia niemieckiej precyzji :-D

Jak we czwartek jak w piątek :-)

Ja mam je w swojej Imprezie. Chyba są trochę za cienkie, przez co odkształcają się po pewnym czasie użytkowania. Z drugiej strony nie widziałem na żywo tych UR, więc nie mam porównania. Doszedłem do wniosku, że mniejsza o estetykę, ważne że spełniają zadanie. nie mam lepszego zdjęcia niż poniżej aby to unaocznić, ale jak się przyjrzysz przedniemu chlapaczowi to zobaczysz o co mi chodzi ;-) Jak chcesz dokładniejsze to jutro mogę cyknąć. https://dl.dropboxusercontent.com/u/101659061/zima1.jpg

Wizualnie podobne do Momo Blade, więc może odrobinę dopłacić? http://allegro.pl/felgi-momo-reds-blade-17-4x100-fiat-opel-honda-vw-i4657993990.html Bo te co podałeś to rzeczywście china... A prędzej ktoś się o Momo wypowie, bo to popularna felga... oczywiście link do aukcji przypadkowy, w razie zainteresowania musisz poszukać odpowiedniego rozstawu, szerokości i et

Slim85, poszło PW

noboco, i to jest coś sam mam pewien projekt na myśli, ale to jeszcze nie to auto i nie te fundusze ;-) Ale jak już rozbiję bank to się odzywam

nie musisz jej wywalać, po prostu nie dolewaj tego płynu/zakręć skraplacz ;-)

Co racja to racja... Mnie zastanawia co poszło na szyby, bo na pewno nie "niewidzialna wycieraczka" z Autolandu To wygląda na jakąś powłokę... Kwarc na szyby też jest?

capricorn, a jakieś porównanie przed/po się znajdzie? Czego używałeś? Polerowałeś ręcznie czy mechanicznie? Bo efekt spoko Auto jeszcze bardziej spoko

Chomik brzmi bardziej "nielegalnie" :-D

i co ToLa ma wsadzić do wolnegossaka? Voltomierz i temperaturę oleju? ;-)

z poprzedniego auta mam przyzwyczajenie - 30kkm i do wymiany - przy tym chyba pozostanę ;-) nie są to jakieś strasznie duże koszty, bardziej chodziło o profilaktykę ;-)

Tylko zauważcie, że Jako pisał tylko o luzach, świece raczej dostają po tyłku tak samo, więc je lepiej wymieniać częściej niż sprawdzać/regulować luzy :-)

25 listopada, II stopień w Kielcach - zapisał się już ktoś?

Ten post powinien trafić tutaj: http://www.forum.subaru.pl/index.php?/forum/43-cz%C4%99%C5%9Bci/ A poszukujemy tutaj: http://www.forum.subaru.pl/index.php?/forum/15-cz%C4%99%C5%9Bci/

bo za to dostaje się ostrzeżenia ;-)

ja z kolei będę wtedy na obczyźnie, więc udanego SPOTkanka ;-)