konik_garbusek

Mojej nieżonie na kursie prawa jazdy wbijano w każdym razie do głowy, że samo prowadzenie roweru na gazie jest karalne. Nie wiem jak z punktami karnymi i prawem jazdy ale za recydywę na pewno idziesz do paki. :shock: :roll:

Hehe, pogratulować żony. Ja swojej chce trochę podrasowac seicento a ona niewiedzieć czemu się wzbrania... :roll: Też się zastanawiałem nad pomrukiem wydechu ale doszedłem do wniosku, że efekt nie jest warty kosztów dobrego tłumika końcowego. A jak jeszcze A.K. się wypowie to być może się okaże że albo zrób cały wydech albo lepiej nie rób nic. I wyjdzie na to że trzeba było się szarpnąć na Turbo...kurka...

FUKS -> PW

Prawdopodobnie nie trafiła mi się jeszcze dłuższa mokra trasa. Ja tam wiem co zrobię, dziwię się że jeszcze nikt na to nie wpadł: lusterka złożę sobie na czas jazdy elektrycznie :cool: a szybę odsunę i łokcia będę wentylował... albo i pachę...

Wstyd się przyznać ale jakoś nie zaobserwowałem powyższego. Szyby owszem ale żeby jakoś bardziej niż w innych autach...? A z lusterkami w ogóle mnie zaskoczyliście, może robie za małe przebiegi na raz...albo Wrocław takie czyste miasto...albo jeżdżę jak dupa... :roll: A swoją drogą mógłby ktoś zapodać bądź odesłać do zdjątka Forestera z chlapakami? W nowej budzie.

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?p=383143&sid=e8c715cbb1db18b2011dfbca64a08f5a#383143 Zaraz jakiś zły mod ci zrobi kuku... :wink:

Vector M12... że się tak wtrące

Widze, że wątek umarł. Większość chyba powiedziała już swoje... Liczyłem na rozwiniętą odpowiedź z którą można by podyskutować. Wydawałeś mi się po prostu jednym z najwytrwalszych rozmówców w temacie i nie zboczyłeś na ostatku na Cyganów i innych gadów, który to temat mnie jakoś w ogóle nie obszedł. p.s.Po przemyśleniu - nie czuj się wyróżniony :razz: , źle że ciebie wymieniłem. Zaraz się zbierze loża szyderców i zostanę okrzykniętym pedziem co robi maślane oczy do Witka. :???: A tak się chciałem wgryźć w to forum, echhh...

Witam, czy osoby przeciwne mogą ustosunkować się do następującej sytuacji: Para homo k+k, chcą mieć dziecko. Jedna z k rodzi dziecko, powiedzmy że przez sztuczne zapłodnienie. Dziecko wychowuje się w rodzinie homo. Czy w takiej sytuacji pozwolić na prawne usankcjonowanie związku, dziedziczenie...? Dodam, że na główny temat jestem raczej za ale to złożone zagadnienie, na dłuższego posta - nie jestem w stanie ot tak po prostu wywiesić chorągwi Cacy albo Fe. Liczę na wypowiedz Witka. Kawka wypita, do pracy czas.

No ładna galeryjka. I przednie komentarze , ciekaw jestem czy rzeczywiście jest tylu prawdziwków czy zaprzągnięto armie poetów do tej twórczości...

To samo auto, kupione tego samego miesiąca, wymiana oleju przy tym samym przebiegu. Wlano Castrola SLX 5W-30 4,1 l. Oleju nie brał ani grama. Przynajmniej tak twierdził bagnet...

Lisek, jak rozumiem salon we Wro ci to instalował? A ile kosztuje takie cudo jeśli wolno spytać?

U mnie z zawiechy też czasem skrzypnie więć zapewne te gumy. W szyberdachu cisza.

Link linkiem a pod kreską to insza inszość - podpis, takie tam...przechwałki.

carfit, a jakie jest zdanie żony nt auta?

Ja użytkuje od 2 miesięcy Forestera 2.0 N/A MY07. Przesiadłem się z 200 konnego volvo turbo i powiem że w mieście nie odczułem specjalnie jakiegoś dyskomfortu. Zawiecha jest moim zdaniem rewelacyjna. Silnik się szybciej i wyżej wkręca na obroty niż w poprzednim wozidle więc myślę że w kwesti osiągów na pierwszych 2...3 biegach różnyca jest niezauważalna. Przynajmniej takie mam wrażenie. Wyższych biegów w mieście nie zapinam bo na 3 to można solidnie zapitalać. A 100km/h robione na 2 dla mnie bomba ( skrzynia T4 w mieście były taka deprumująca na światłach ). Miasto/trasa spala przy 5000km przebiegu ok 11-12,5 l/100km. Może się dotrze jeszcze... Max spalanie przy 100%miasto miałem 14,5l/100km ale dużo wtedy stałem w korkach a jak już z nich wyjeżdżałem to cisnąłem ostro żeby być pierwszy na następnych światłach. Houk.

Jeśli mogę coś od siebie... Nie neguję kultowości Subaru jako marki aut szybkich, sportowych, dających ponadprzeciętną radochę z jazdy. Zgadzam się że polityki Subaru jako producenta jest w pewien sposób unikalna na rynku i dzięki temu jej samochody z Imprezą na czele są postrzegana tak a nie inaczej. Ma to zresztą swoje potwierdzenie w osiągach i wrażeniach jakie najwidoczniej zostawiają na swoich kierownikach. (Sam nie jechałem, ani na lewym ani na prawym żadną subaryną poza własną i mam nadzieję że kiedyś ktoś wystawi mnie na tą straszną próbę w jakimś GT czy cuś) I myślę że to najwłaściwsze miejsce żeby wynosić Subaru na piedestał, podkreślać jego wyjątkowość, przewagę nad innymi, że Mitsu jest fuj a Sti wymiata, rządzi, rwie kończyny... Ale akurat kiedy dobrze chyba tu znany kolega carfit chce wybulić jak mniemam grubo powyżej 100k PLN na furę i zwraca się o pomoc w podjęcie decyzji, trochę nie teges uważam dyskryminowanie Evo i wręcz pietnowanie forumowiczów którym ten wyraz się wymsknął. Oddanie jedynej słusznej marce jest w tym miejscu chyba nie potrzebne. Trzeba dobrze wydać kasę i tyle. PS. Podobnie jak kolega Gal kupiłem Subaru bo najbardziej odpowiadał moim oczekiwaniom i możliwością finansowym a nie dla Solbergów i innych gadów. Stąd może mój niedostateczny entuzjazm marką, choć Forester spisuje się jak dotąd na 5 i już zaczynam się rozglądać za jakimś nieśmiganym :grin: GT.

Witam, czytam już od jakiegoś czasu to forum, pomogło mi w podjęciu decyzji o kupnie auta - Forester 2.0 my07 spisuje się jak dotąd świetnie i wciąż się dociera. Nie mogę doczekać się zimy. Tak więc dzień dobry, cześć i czołem.