Maniek MTS

Rafał, nie narzekaj, tylko musimy na drugi raz wziąć więcej taśmy i trytytek do busa :razz: Team MTS generalnie miał dobrą strategię Ostra jazda zaprocentowała sporą ilością ciekawych fot... Tu jest jedna przygoda

BT w Krakowie ul. Na Barciach 6. Piątek gdzo. 16:00 - 18:00. Sobota godz. 6:30 - 07:30. Start 1 załogi Myślenice godz. 08:00. Tyle wiemy Dzwonić do AK i męczyć...

Nooo - szacun! :cool: Dobra - to ja z tej radości odkładam kasę i jadę do Was na wiosnę na strojenie 8). Przemeq, lepiej weź to co masz i wpadnij dogadać rabat. Nie dodałem że będzie promocja na strojenie? To pewnie przez to remapowanie wyników on-line.... :cool: I to napewno następny miesiąc :sad: Będziemy wariografem badać...a ew. odszczepieńcom wkładać ostre wałki...

My w uniesieniu postanowiliśmy, że weźmiemy sobie do serca parafrazującego słowa Wałęsy Donalda Tuska. :cool: I mimo, że ostatnio było sporo roboty i że do wyjazdu w czwartek na Żubry jest mały młyn z radością weźmiemy się do jeszcze cięższej pracy. Bo warto. :smile: Zapraszamy wszystkich chętnych na darmową diagnostykę komputerową i pomiary Ecutekiem. Po szczegóły zapraszam na maila, jeżeli nie damy rady wszystkich chętnych do czwartku, postaramy się zabookować dla Was czas po rajdzie. :cool: Dla Evci generalnie też OLE! Zdrówko Michael o tej porze to się może kiepsko strawić a od jutra faktycznie trzeba na tę lepszą P. zapracować. Przepraszam może za te wielkie słowa, ale jest wzruszenie. Zadzownił do mnie stary znajomy z Londka i krzyknął "Witaj w Polsce!".

My w uniesieniu postanowiliśmy, że weźmiemy sobie do serca parafrazującego słowa Wałęsy Donalda Tuska. :cool: I mimo, że ostatnio było sporo roboty i że do wyjazdu w czwartek na Żubry jest mały młyn z radością weźmiemy się do jeszcze cięższej pracy. Bo warto. :smile: Zapraszamy wszystkich chętnych na darmową diagnostykę komputerową i pomiary Ecutekiem. Po szczegóły zapraszam na maila, jeżeli nie damy rady wszystkich chętnych do czwartku, postaramy się zabookować dla Was czas po rajdzie. :cool: Dla Evci generalnie też

Nie zapominajmy, że jednak trzeba chłopakom za 2 rzeczy podziękować: Primo: wykosili prędziutko Samoo i LPR. Secundo: wzocnili w nas poczucie obowiązku i zapracowali na niezłą frekwencję. DZIĘKUJEMY JAREK :!: No i mina jego ekscelencji mówiącej po raz ostatni o nieprawidłowościach, froncie, rażących jakiś innych....BEZCENNA

Maniek, ty hackerze... Chyba remaperze :?: Przepraszam za tę drobną nieścisłość po stronie PO. Kurze flaki czasem przekłamują :razz: Cytując Prezesa: Przepraszam i Spi..... Fajnie być znowu w wolnej Polsce :!: :cool: O Yeah :!:

UPDATE: 42 - 31 - 14 - 8 :cool:

Wieszczę: 8% :!: :cool:

To nie jest do końca prawda....zedrzyj dywanik pasażera, przepisz numerek ECU i zadzwoń do Mapteka. Może się zdarzyć tak, że mimo , iż MY98, to ECU da się odczytać i "sflaszować". Stałem przed identycznym problemem...Forester MY98...i się dało Pozdrawiam Grzegorz Już kolega zawitał do mnie niestety nie bedzie miał tyle szczęscia co ty pzdr

Samym MBC a gdzie badałeś moc ??

Panie Andrzeju, trudno się nie zgodzić. Choć... Ja gdzie indziej widzę przewagi konkurencyjne ASO. To brzmi raczej jak chwytanie się brzytwy przez Microsoft i tłumaczenie że warto kupić system....bo...bo będzie wsparcie ze strony konsultantów na telefon....kto słyszał o telefonie do konsultanta :?: Kontrolę wykonania zlecenie też mamy, to jeden z procesów kończących obsługę klienta. Dodam tez, że potem są poobsługowe i "gwarancyjne". Tak, mamy też procedurę na tę okazję. Nasz "Pan Henio" strasznie się mierził, ale przyjął to a priori :razz: Cennik to cenna rzecz. :cool: Ale trudno to uznać w przypadku ASO za przewagę konkurencyjną, prawda? /przynajmniej tak twierdzą nasi klienci/. Szkolenie też mamy /np. w Mapteku a oni to jeszcze dalej na zachód/ a nawet służbowe upalanie na Bemowie w celu zrozumienia fizyki jazdy i późniejszego lepszego zrozumienia klienta...straszna męka... Narzędzia ostatnio kupiliśmy też za podobną kwotę. A gdzie ogrzewanie na zimę? A książkę skarg i zażaleń uważam za mało skuteczną. Znacznie lepsza jest prosta ankieta i follow up z wybranym klientem dla oceny satysfakcji z usługi. Dlatego również się cieszę, bo i nam dopisuje dobre samopoczucie :wink: Być ASO nie być ASO... Widzi Pan, to jest tak, że każdy monopol trochę deprawuje. Nam musi zależeć, Wy możecie wymagać.... Dlatego dla każdego coś miłego. A klienci całe szczęście mogą sami głosować nogami. Owoc666, zdefiniuj proszę kwestię "jakiejś odpowiedzialności" ze strony ASO. Czy ASO z defaultu w umowie sprzedaży deklaruje odpowiedzialność za wszystkie usterki w określonym terminie? Może to sprawa dla KNUiFE? P.S. z góry przepraszam za libertyński wydźwięk tej wypowiedzi i mam nadzieję, że jutrzejsze wybory nie sprawią, że zapukają do nas smutni Panowie... :sad:

O :shock: To zgłoszę się po notatki, przydadzą się na pierwszym roku Jak masz linki wrzuć coś, mam nadzieję, że nie grozi to banem? Panie Andrzeju pewnie macie jakąś papugę na etacie, można podpytać co na ten temat kracze? :wink:

Blue 76 zgadzam się w całej rozciągłości. Tylko ostatnie zdanie przerobiłbym na czas przyszły i wzmocnił partykułą... Panie Andrzeju, chyba nie sugeruje Pan, że oszukujemy? Albo że nie dbamy o higienę? Albo, że firmy nieASO sprawdzają tylko jakieś punkty? :roll: Zapewniam, że raczej skupiamy się na realnych problemach z którymi przyjeżdżają klienci. Procedura jest tu pomocna i daje pewność sprawdzenia rzeczy z defaultu, ale nie zastąpi refleksji moralnej i myślenia. :cool: Bardzo bym nie chciał jakiegoś niezrozumienia, więc proponuje pogadać o tym w cztery oczy /nie wiem jeszcze jak w kaskach się rozmawia :wink: /. Jeżeli znajdzie Pan chwilę na balu po Żubrach, to bardzo chętnie wyjaśnię mój punkt widzenia. Azrael, czy Ty robisz drugi fakultet z prawa międzynarodowego? Podrzuć podstawę prawną, to będzie nam wszystkim łatwiej. W ferworze dyskusji proszę pamiętać, że to wszystko i tak będzie bez znaczenia, jeśli jutro się nie ruszymy na wybory... Dróg nie zbudują, prawo jazdy zabiorą /wódz mówi po co?!/ i będziemy sobie serwisować...hmm...dyktafony? Na gwarancji

Cóż, mieliśmy już kilka aut na gwarancji, którą właściciele realizują pro forma w ASO a później i tak przyjeżdżają „podokręcać” gdzie indziej. Po prostu poziom cen robi swoje no i to, że gros ludzi lubi pogadać z innymi maniakami To naturalne. Choć są jeszcze inne powody.... To chyba uproszczenie. Żadne ASO, choćby z najlepszymi chęciami, nie jest w stanie zadbać o klienta w sposób bardziej indywidualny. Wynika to z efektu skali. Choćbyś wdrożył nie wiem jakie ISO, ilość aut do obsłużenia nie pozwala na zajęcie się dłużej nietypowymi przypadkami. Nie opłaca się. Taśma leci, rączki wkręca.... Może rozwiązaniem było by wprowadzenie usługi premium dla klientów którzy mają większe wymagania? Wykup dodatkowego abonamentu SPORT, gwarantowałby lepszą indywidualną obsługę, czas na testy, dopieszczenie wszystkich dolegliwości? W końcu w Subaru nie wymienia się tylko klocków? To auta o sportowym rodowodzie i spora część użytkowników /np.forumowicze/ tak je użytkuje. W ASO trudno właśnie o takie zrozumienie. Póki co nikt nie zaoferował takiego rozwiązania /przynajmniej w Subaru/ a rynek nie znosi próżni. Założyliśmy firmę właśnie dlatego, żeby zadbać o service level, gwarantować terminowość realizacji i pracować na procesach które komfortowe są owszem, ale dla klienta. :cool: Wiele osób upalających pomagało nam zdefiniować model biznesowy, więc nie jest to nasze widzimisię. I raczej są to osoby które mają auta na gwarancji. Choć faktycznie, niektóre z nich zdążyły już w międzyczasie przejść na ciemną stronę mocy... Blue 76 jedna z firm którą polecasz, robiła wszystko tak fachowo, w takich terminach i włożyła tyle /a raczej wyjęła.../, że byliśmy zmuszeni odpalić własną firmę Więc właściwie tez możemy polecać Pytanie kogo na to stać?? Podsumowując, jeżeli ktoś oczekuje realizacji gwarancji to tylko ASO. :!: Jeżeli jednak oczekujesz czegoś więcej, znajdź dobry warsztat z kompleksową obsługą /nie tylko mechaniczą i elektryczną, ale i zapleczem pozwalającym zmierzyć osiągi i je poprawić/. Z doświadczenia wielu ludzi, w tym forumowiczów: warto poświęcić chwilę dłużej i znaleźć profesjonalistów. Zapytaj upalających, zapytaj szkoleniowców /np. Wróbla/, zobacz z kim współpracują renomowani tunerzy Subaru /np. nie-ASO/. Czy to nie są wiarygodne opinie? Życzę powodzenia w poszukiwaniach i bezproblemowego użytkowania auta. :wink: Subaru to piekna marka z dużym potencjałem i może dać naprawdę wiele radości, tylko warto zatroszczyć się, żeby auto serwisował ktoś kto woli żeby jeździło a nie stało na placu i fajnie wyglądało z innymi stojącymi....

A może customowy sterownik :?: Nie Ty jeden twierdzisz, że DCCD nie wyrabia...

Żonie najlepiej po prostu kupić mocne, sprawne auto, to nie będzie chciała potem paździerzem 07 jeździć... :cool: Cóż, ponieważ na żonach nie musimy się znać, to: Zawias: Na Rallysprincie nie samym silnikiem się jeździ. Tor z różnicą wysokości jak w Tychach premiuje dobre zawieszenie, conajmniej z mocniejszymi stabilizatorami. Nie zaszkodzi też wymienić el.gumowych na poliurietanowe. Widać dobrze na nagraniach z imprezy, kto ma jaki zawias. Szczególnie fajnie wypadają "seryjne" GT uginające się przy nawrotach o....właściwie nie uginające się....Nasz WRX w specyfikacji zimowej na AGX pięknie się halsował, no ale przed Żubrami powiedziliśmy sobie nie i poszliśmy krok dalej Wydech: To faktycznie pierwsze ograniczenie tych silników. Warto dogodzić żonie i zrobić coś "po cichu". Polecamy Devila, którego 3 już generacja jest tak samo wydajna jak poprzednie a dużo cichsza. Gwarantuje że nadaje się w trasy. :wink: Motor: Pompa paliwa wydajniejsza-bezpieczniej. Remap nie tylko poprawia parametry silnika, ale również reakcję na pedał gazu. Przy dodaniu odjeżdża, przy ujęciu nie skacze i myśli. Po remapie z takimi delikatnymi zmianami będzie ok. 490 Nm, oraz 330 KM. Na wyjściu z zakrętu będzie zauważalna różnica z Evo GT340. Po więcej info zapraszam na maila.

nie program tylko chip tuning jak już pzdr

Przy doładowaniu 1.3 bara konieczny jest Remap inaczej mozesz sie pożegnać z silnikiem lub w tańszej opcji ze skrzynią biegów pzdr

Najblizej masz do Kocara napewno z tym sobie poradzą i radze sie pospieszyć gdyż dłuzsza jazda przy takim doładowaniu skończy się wielkim Bum!!!