YRK

Pozdrawiam kierownika srebrnej imprezy (chyba wrx my03, znak szczególny - brak spojlera) , napotkanej dziś o 9 rano w tunelu na wisłostradzie. Było machane z ciemnoszarego forka :wink:

Dziękuję bardzo, w związku z tym zostawiam go na ewentualne dolewki Czy mogę jeszcze prosić o ustosunkowanie się do mojego drugiego pytania: "Czy to oznacza, że po zastosowaniu oleju który spełnia normy opisane w instrukcji, ale nie jest produkowany przez Castrola, SIP nie przyjmuje odpowiedzialności w przypadku awarii? "

Czy to oznacza, że po zastosowaniu oleju który spełnia normy opisane w instrukcji, ale nie jest produkowany przez Castrola, SIP nie przyjmuje odpowiedzialności w przypadku awarii? Taką wymianę zalecają warszawskie ASO, przynajmniej ja taką informację uzyskałem. Korzystając z okazji, że Dyrekcja zajrzała do tego wątku, zacytuję ponownie moje pytanie: Dostałem do nowego forestera 2.0d taki olej: jak widać, na opakowaniu jest następujący spis norm, które spełnia: SAE 5W-30; ACEA A3/B3/B4; VW 504 00/507 00 Nie ma nic na temat wymaganej normy C2/C3... czy w związku z tym można go bezpiecznie używać w tym silniku?

Na odpowiedzi działu technicznego chyba nie ma co liczyć (patrząc na moje pytania o rozdział napędu w foresterze my09 i o olej Castrola). Należy użyć oleju który spełni normę C2/C3 i 5W30. Ja zamówiłem wczoraj do mojego forka 6 litrów Motula 8100 ECO-CLEAN C2 5w-30 :smile: PS wczoraj dowiedziałem się w jednym z warszawskich serwisów, że użycie oleju innego niż zalecany przez SIP Castrol może spowodować utratę gwarancji... a ja Castrola nie zamierzam zalewać

225/55/17 to imho wystarczająco dużo mięsa :smile: jak założy 215/55/16 to ilość mięsa się zmniejszy, a przy 215/60/16 będzie minimalna różnica na plus (profil opony zwiększy się o 5mm) :smile:

A można zapytać czemu jest lepiej?

chyba trochę przesadziłeś z obróbką zdjęcia :smile:

ja wybrałbym duże, spokojne V (może być 8 ) do rodzinnego auta, ale do auta na tor wybieram turbo, najchętniej takiego dzikusa jakiego miałem w STi (dzięki Jako ) - emocje niesamowite.

Maciek, wracaj z urlopu, bo ja chcę wreszcie pojeździć STI 08

Wieniec jest bardzo ładny. Niestety, nie mogłem przyjechać, dzięki wszystkim którzy byli. A w ogóle, to brak słów.

Nie. Elastycznosc okresla silniki, ktore dobrze przyspieszaja w jak najszerszym zakresie predkosci samochodu, a nie w zakresie obrotow tegoz silnika. Zupełnie mieszasz pojęcia. Zakres prędkości to kwestia przełożeń skrzyni biegów, a nie elastyczności silnika. [ Dodano: Czw Gru 04, 2008 9:37 pm ] Co tzn. "sprawnie"? Bo tak sprawnie jak Ty Foresterem to ja mogę jeździć od 3500 - 8100 i co? Spędziłem sporo czasu na za kierownicą CTRa i wiem, że jazda nim od 3500 jest bez sensu A wracając do forka D, to na przykładowym czwartym biegu mam dość duży zakres prędkości na których auto chętnie przyspiesza: od 60km/h (~1600 obrotów) do ponad 160km/h (4000 obrotów). I to właśnie moim skromnym zdaniem jest elastyczny silnik.

Czyli jeśli zapnę w forku trójkę i mogę na niej sprawnie jeździć od 1500 do 4000 obrotów to jest elastycznie, szczególnie biorą pod uwagę cały zakres obrotów?

To może zacznijmy od strony praktycznej: czy Twoim zdaniem np. Forek 2.0d ma elastyczny silnik? Jeśli nie jeździłeś, to się przejedź i poproszę o jednoznaczną odpowiedź

nie ma sprawy, tyle ze trzeba sie spieszyc, chyba sprzedam auto :roll: Eva? Coś czuję, że ściemniasz jak zwykle... :razz:

Wydaje mi się, że to kwestia faktów, a nie bycia "obrońcą". Skoro czytałem o spalaniu tych dwóch silników w forku w testach, znam dane producenta i wreszcie sam miałem okazję to sprawdzić, to chyba mogę na tej podstawie coś stwierdzić, bo wszystko się pokrywa. A co do podejścia "każda pliszka swój ogonek chwali" to nie za bardzo je lubię. Jeśli coś mi się w moim aucie nie podoba, to po prostu o tym piszę. Zresztą pierwsze co zrobiłem po kilku dniach jazd, to opisałem tu na forum co mi się w forku podoba, a co nie. [ Dodano: Sro Gru 03, 2008 8:52 pm ] hałas to definicja względna, w moim Forku nie odczuwałem hałasu nawet po przekroczeniu 190km/h Nie wiem, czy mój pójdzie 190, bo Vmax w instrukcji jest mniejszy... chyba 185 Ogólnie mam wrażenie, że nowy forek jest jeszcze mniej aerodynamiczny od starego :razz:

:smile: :smile: :smile: Być może pytanie jest głupie, ale proszę o podpowiedź, bo jakoś nie mogę małym rozumkiem wywnioskować, czy kolega Knurek zrobił to prototypowe rozwiązanie sam i teraz czeka aż ASO wymyśli coś bardziej eleganckiego, czy też ASO zrobiło prowizorkę i również obmyśla jakiś niezwykle chytry plan :grin: Chyba nic nie pokręciłem

Z określeniem "cichy" przy 160 to bym polemizował... Niestety, przy tej prędkości mocno słychać już szum powietrza. IMHO cicho jest gdzieś do max 140 km/h. Myślę, że różnica jest większa. Miałem okazję testować forka 2.0 i 2.0D, oba MT, na dokładnie tej samej trasie, ruch zbliżony (wawa, godzina 17), styl jazdy taki sam (dynamicznie, ale spokojnie). Z dystansu ~30km komputer w dizlu podał spalanie 8 a w benzynie 11.5. Zresztą nawet producent podaje większą różnicę - spalanie w ruchu miejskim 7.5 / 11 litrów (odpowiednio 2.0d i 2.0). [ Dodano: Sro Gru 03, 2008 8:34 pm ] Na dwójce zgasł mi raz - wystarczy troszkę łagodniejsze odpuszczenie sprzęgła i forek grzecznie toczy się z małymi prędkościami na dwójce :wink: A jedynka jest jak na dyszla w miarę długa, na tyle że można jej uzywać do np. wolnej jazdy na parkingu czy w korku.

Robiłeś to sam, czy w ASO?

Jabar, koniecznie musisz mnie przewieźć... nie musi być rozeta

Kolego, tutaj masz link do słownika ( http://sjp.pwn.pl/ ). Tam dowiesz się, że jestem wręcz zaprzeczeniem Twojego alter ego, dowiesz się też jakiego słowa chciałeś użyć. :wink: Ja broń Boże nie zabraniam osiągać takiego spalania Twojej szanownej Małżonce. Chodzi o to zdanie: "Ostatnie średnie spalanie w mieście - 10.4l. To tylko 2 l więcej niż spali diesel" W którym znów wymyślasz niestworzone rzeczy, bo jak sam przyznałeś, nie jeździłeś nawet Foresterem w dizlu, więc skąd miałbyś wiedzieć jakie spalanie w tych samych warunkach uzyskałaby Twoja Małżonka? Ale nie przeszkadza Ci to w podaniu konkretnej wartości, którą podajesz z taką pewnością, jakbyś nie robił nic innego, jak testował codziennie spalanie w tych dwóch autach. Widzę, że zacietrzewienie nie pozwala Ci nawet dostrzec i zapamiętać o jakim aucie ja cały czas piszę, i jakie mam wpisane pod nickiem - przesiadka na FORESTERa kolego, a nie LEGACY. I moją traumą się nie przejmuj, postaraj się raczej pisać rzeczowo i rzeczowo odpowiadać, bo na razie Ci się to nie udaje :wink: Nie wiem czemu piszesz "też" bo ja się nie czuję żadnym "dieselmanem". Gdybyś próbował czytać, co do Ciebie piszę, to zauważyłbyś co pisałem o silnikach benzynowych i jaki uważam za swój ulubiony. Ja po prostu nie lubię, gdy ktoś wypisuje głupoty na forum publicznym. :wink: PS o moje finanse się nie martw, co prawda w domu się nie przelewa, ale jakoś wiążę koniec z końcem. Cieszę się, że u Ciebie jest dostatnio. :smile: [ Dodano: Sro Gru 03, 2008 6:44 pm ] Ja bym aż tak nie przesadzał IMHO RAV4 wcale nie jest złym autem, z tego co widziałem w wielu testach w lekkim terenie dobrze sobie radzi, jest raczej bezawaryjna, a silnik 177KM jest calkiem przyzwoity (osiągi/spalanie). :smile:

Kolego, Ty naprawdę powinieneś zacząć pisać bajki... Przy tym samym stylu jazdy, przy którym forek 2.0d MT spala mi w mieście 8 litrów, forek 2.0 benzyna MANUAL spalał mi 11.5 litra. Więc w połaczeniu z marnym, czterobiegowym automatem będzie przynajmniej 12.5...

Mogę prosić o jakieś streszczenie? Bo nie mam dostępu do tego artykułu...

Nie mam pojęcia, czemu akurat do WRX... może trzeba było porównać do STI, albo WRC... Jest mnóstwo mocnych SUVów, niektóre pomimo swoich dużych gabarytów potrafią zawstydzić na torze różnej maści 'GTI'... Więc nie rozumiem, czemu uważasz, że 2.5T w Forku to zły pomysł.

Diesel i 2.5 mają zupełnie inne nastawy zawieszenia od 2.0, jeździ się tym w zakrętach stabilniej niż niejedną 'osobówką' Zastanawiam się nawet, czy nie jest za twarde jak na SUVa.

Pozdrawiam wszystkich kierowników nowych forków, którzy nie odmachiwują na moje kiwki :razz: