Skocz do zawartości

JanekS

Użytkownik
  • Postów

    291
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez JanekS

  1. no wlasnie, gdzie jest jakis alternatywny live-timing bo wrc.com dzis bije rekordy..
  2. Jak czytam Twoje zalozenia to moj glos na A45. Jechac jedzie nie mozna odmowic a przy tym bardzo ucywilizowany dupowoz. no i jakis tam charakter ma w odroznieniu od golfa...dla mnie oczywiscie, dyskutowac o gustach nie bedziemy;) sie na cenach za bardzo nie znam ale za "Jeszcze trochę wody w Wiśle upłynie (pewnie z rok lub może ciut więcej)" chyba od biedy ma szanse spelniac zalozenia budzetowe?
  3. imho Twoja rozterka to kwestia priorytetow do czego ma samochod sluzyc. wydaje mi sie tez ze o walorach terenowych bardziej bedzie decydowac typ opony a nie jej rozmiar ale szczerze mowiac nie wiem co "bardziej terenowego" dostepne w tych rozmiarach, ja swoje dobieralem zdecydowanie pod asfalt. Na marginesie te fabryczne Geolandary sa beznadziejne
  4. jeden pan cos palnąl moze niezbyt zgrabnie o drugim panu....i co z tego, nie macie Chlopacy o co bic piany? Moim zdaniem będzie Citroen , Hyundai , lub Ford Carfit i to juz byloby cos, trzymam Cie za slowo mysle ze duzo osob jak ja interesuje sie (bardzo) rajdami i kariera RK ale bedac zupelnie z boku glownie sie martwie co bedzie dalej tzn czy bedzie samochod i pelny program startow na kolejny sezon. Bo my tu owszem w Robbiego bardzo wierzymy ale tak naprawde nie mamy pojecia o prawdopodobnych sponsorsko-zespolowych ukladankach...przy okazji, kiedy sie to wyjasni w sensie zglaszania/oglaszania zalog na przyszly sezon??
  5. Kaman, nie wymagajny od statystycznego uzytkownika zeby sobie diagnozowal samochod na ucho. My tu sie tematem jakos tam interesujemy a i tak snujemy dosyc wydumane teorie co by warto sprawdzac zeby sie ustrzec przed katastrofa;) Normalny uzytkownik ma paliwo lac, co najwyzej olej skontrolowac i sie stawic w odpowiednim terminie na przeglad do ASO. co nie zmienia oczywiscie faktu ze testowy samochod lekkiego zycia nie ma
  6. pegi spoko, ja tu widze raczej zdrowy humor i fajne podejscie do zycia a nie kpiny ale a'propos swiadomego ryzyka - ja jestem inzynierem i mam takie troche zawodowe podejscie ze wszystko (w tym kupno i wybor samochodu) jest kwestia zarzadzania i wyceniania ryzyka tylko zeby to swiadomie zrobic to trzeba miec do tego dane. Tymczasem w tytulowym przypadku poza tym ze "cos jest na rzeczy" za duzo nie wiadomo - Subaru nigdy nie podalo i raczej nie poda czy problem dotyczy 10% czy 10 promili czy 10 sztuk silnikow forumowych pieniaczy-aktywistow To skadinad tez zrozumiale bo chyba w podobnych przypadkach nikt tego nie robi z "politycznych" wzgledow - albo sie tnie glupa i udaje ze nie ma problemu albo robi powszachny marketingowy recall "bo w nielicznych przypadkach moze dojsc do..." SIP tak troche posrodku sie usadowil A wracajac do swiadomego ryzyka - jak jest nieswiadome z braku danych to czesto najrozsadniejsza z decyzji....jest brak decyzji;) czyli ja bym nowego SBD nie kupil w obecnej sytuacji
  7. haha filozoficznie sie zrobilo, podobuje mnie sie, ze jednak nie jestem biedakiem! szacunek chlopaki za humor, zwlaszcza dla "dotknietych osobiscie" piwozniak - nic dodac nic ujac, postawa SIP w efekcie taka ani fajna ani niefajna - dobrze ze jednak pomagaja (podejrzewam jak moga, tez zdaje sie znacznie bardziej niz na poczatku "afery") ale do pelnego WOW zabraklo jasnego i bezwarunkowego stanowiska. tez sobie moge popisac wesolutko ale jakbym mial 2 dychy za naprawe wszystko na to wskazuje fabrycznej wady wysuplac to by mi usmiech z geby pewnie zniknal
  8. 100% racji Też uważam że ludzie którzy podejmują decyzję i znają się na rzeczy, odróżniają błędy Roberta od czasami wielkiego pecha. regularność i "wiezienie wyniku" przychodzi z czasem, ale umiejętności wygrywania z najlepszymi nie da się nauczyć. ode mnie drugie 100 czyli razem 200% racji dla Edwina a o ten sponsoring to sie martwimy nie dlatego ze nam ktos cokolwiek nam zabiera tylko zebysmy mieli komu kibicowac w przyszlym roku...
  9. dieslem do kosciola a na codzien 2,5 turbo benzyna bo ony podobno trwalsze som
  10. no i jakby Mamusia hukła porzadnie zamiast dac onym uciec to by zaszlo kabum
  11. uhmmm, rzeczony sie okazal ewidentnie bezawaryjny:) to troche slabo, diesla sie raczej nie kupuje na male przebiegi.. a to jeszcze kolejne pytanie (sorrki jesli powtorzone gdzies z watku ale na szybko nie znalazlem) - obijaly mi sie o uszy jakies domniemane pierwotne przyczyny awarii (a to wtryski, a to sprzeglo ale nigdy nie mialem potrzeby zaglebiac sie w temat), czy w zwiazku z nimi sa jakies wiarygodne wskazowki co robic/na co uwazac zeby zmniejszyc szanse na kabum?
  12. a jakos na krawedzi okresu gwarancji czyli 3 lata (chyba tyle bylo?) czyli by wypadalo 2011
  13. Nie sledze dokladnie wątku a wlasnie kolege spotkala ta przygoda po przebiegu ok 100-120kkm, nalezy do tych szczesliwcow ktorym uznano gwarancje (chociaz pare zeta "przy okazji mania silnika na wierzchu" tez kosztowalo) ale mnie nurtuje inne sprawa. Czy w trakcie tej naprawy (wymiana shortblock'u) dostaje sie jakis upgrade konstrukcyjny czy dokladnie takie samo g... jak oryginalnie? Tzn wspomniany znajomy ma teraz samochod na kolejne 100kkm czy troche dluzej. zasadne pytanie bo drugi raz juz podejrzewam jna gwarancji nie bedzie;) Oswieci mnie ktos, pls?
  14. no cóż, kibicowanie Robertowi to tez nie jest latwy sport ogolnie chyba najlepszy rajd w tym sezonie (?), genialna jazda z regularnymi czasami w scislej czolowce robila wrazenie. Ale tez ciagle czegos brakuje: doswiadczenia, zlapania dobrego rytmu, nie wiem czy mozna mowic o farcie bo bylo tez wczesniej pare przygod ktore sie dobrze skonczyly... pozostaje znowu 3mac kciuki za nastepne rajdy. bardzo jestem ciekaw co w nastepnym sezonie. wydaje sie ze to juz powinien byc czas zbierania owocow tegorocznych doswiadczen, pytanie tylko czy bedzie mial czym i za co jezdzic... Kiedy sie ta zagadka rozwiaze tzn kiedy jest termin zglaszania zalog na nastepny sezon??
  15. miejsca 4-7 w 10ciu sekundach różnicy, jeszcze sie bedzie mieszac
  16. Oj tam dajcie juz spokoj Ja chyba nikomu w zyciu nie kibicowalem tak jak teraz Robertowi, raz za geniusz pilotażu (i szczerze mowiac bardziej mnie zachwyca to co robi po przesiadce do rajdowki niz wczesniej w F1), dwa za całą ludzka historie jaka za tym stoi. IMHO obiektywnie rzecz biorac wyniki sa bardzo dobre chociaz po genialnym poprzednim sezonie, ktory tak rozbudzil nadzieje jednoczesnie troche rozczarowujace. Wielu z nas spodziewalo sie cudu a cudu niestety ni ma. Czasem mam tylko wrazenie ze jakby chemia z pilotem moze gorsza w tym roku absolutnie nic nie ujmujac Mackowi i z zaznaczeniem ze to ino wrazenie a gówno tam wiem Trzymam poki co kciuki za jakies przyzwoite punkty jeszcze w tym roku a jeszcze bardziej za pelny program WRC w dobrym zespole w przyszlym...bo potencjal jest bez dwoch zdan.
  17. jestem w stanie sobie wyobrazic ze jak lozysko biega luzem to szumi a pod obciazeniem jakies luzy sie "napinaja" i halasuje mniej....ale sluszna racja, trza sie przyjrzec tez temu sprzegielku
  18. paczam w notatki - od siebie wyciagnalem: NSK 35BD219DUM, wymiary fi zewn/fi wewn/szer: 55/35/20, ono jest idiotycznie osadzone w kole pasowym - zaprasowane punktowo, wycisnalem to na prasie i planowalem jakos wkleic z powrotem...ale tak lezy do dzisiaj, ledwo co jezdze teraz tym samochodem i jakos sie nie zabralem za robote wszystko powyzsze dla wrx'02 ale akurat kompresor klimy podejrzewam mozesz miec podobny
  19. "pakiet Prodrive" AFAIK nie ingerowal w mape czyli powinienes miec seryjnie max 1.0 nadcisnienia czyli tyle ile Ci pokazuje o ile dobrze rozumiem. Koniec kropka, żadne tam 1.2
  20. JanekS

    remont silnika EJ25

    na marginesie, nie przesadzasz z zakresem "przy okazji" upg? chyba ze sa inne objawy zuzycia motoru... tak "profilaktycznie" to imho raz szkoda pieniedzy, dwa zawsze jakies ryzyko ze cos sie sp... zamiast poprawic
  21. JanekS

    Pompa powietrza wtórnego

    moja zaczela wyc jak potepiona po 1szej reanimacji czyli jak juz calosc postala sobie w wodzie i dolne lozysko zdazylo mocno zardzewiec. powtarzalem zabieg chyba ze dwa razy po czym lozysko sie calkiem rozpadlo i stwierdzilem ze wystarczy i nie probowalem juz wymieniac (na marginesie udalo sie komus? to dolne jakos dziwnie zalozone, mialem problem zdjac wewnetrzna bieznie z walka) imho te lozyska same z siebie nie padły, jak juz wyje tzn ze woda tam stala a wziela sie z nieszczelnego zaworu i agonia bedzie raczej postepowac;)
  22. W silnikach 2.5 T , 2.0T , a nawet 2,5 N/A to niestety podstawa ……. żałuje tylko że tak mało ludzi to praktykuje , a nawet niektórzy myślą ze to tylko po to abym wiecej oleju sprzedał …………… . A dla mnie akurat sama wymiana oleju , to zwyczajna strata czasu …….. i mało opłacalne zajęcie . ni cholery sie nie przekonam do "nowoczesnych" interwalow po 30kkm ale 5kkm to aby nie przesada do powiedzmy dynamicznej ale cywilnej jazdy bez upalanek?? jakos mi ze starych czasow zostalo 10kkm (pare miesiecy w moim przypdaku) i tego sie trzymam.. I tu dochodzimy do sedna , wszystko zalezy co dla kogo jest dynamiczna jazda ….. jeden powie że jadąc przykładowo z Rzeszowa do Warszawy jedzie dynamicznie , i wyprzedzi dynamicznie 30 samochodów , ale max predkosc to 180km/h bo nie jest w stanie inaczej , nie ma autostrady , ruch duzy , i takie wyprzedzanie nawet dynamiczne to pikuś ….. a drugi pojedzie z Rzeszowa do Niemiec A4 , i bedzie jechał tez dynamicznie , tylko predkosci 120-250km.h z gazem w podłodze , a to już jest moim zdaniem jak upalanie na torze I przykładowo dla pierwszego Rzeszów - Warszawa olej 5w30 moze być ok i wystarczający , a dla drugiego Rzeszów - Niemcy , ten olej moze być zabójczy . ot taka roznica przekonales mnie - zostaje przy swoim, sie mi zdaje ze z grubsza pasuje do stylu jazdy uklony i dobra nocka
  23. JanekS

    Pompa powietrza wtórnego

    po swoich doswiadczeniach smiem podejrzewac ze wiekszosc problemow zaczyna sie od zasyfialego/nieszczelngo ktoregos z dwoch zaworkow tego ukladu. w kosekwencji spaliny sie cofaja i skraplaja w pompie prowadzac i do jej awarii. Jaki z tego na koncu wyniknie CEL to chyba nieco loteryjna sprawa (Carfit - popraw mnie jesli sie myle pls) jak juz coś padnie to imho jedyne rozsadne wyjscie to wyrwac chwasta. U mnie sie tymczasowo skonczylo wylaczeniem CEL'i w sofcie, eleganckim zaslepieniem lewej strony (bo dobry dostep) i niezbyt eleganckim zaslepieniem prawej (bo dostep zarowno do rurki/zaworu jak i do glowicy parszywy)
  24. W silnikach 2.5 T , 2.0T , a nawet 2,5 N/A to niestety podstawa ……. żałuje tylko że tak mało ludzi to praktykuje , a nawet niektórzy myślą ze to tylko po to abym wiecej oleju sprzedał …………… . A dla mnie akurat sama wymiana oleju , to zwyczajna strata czasu …….. i mało opłacalne zajęcie . ni cholery sie nie przekonam do "nowoczesnych" interwalow po 30kkm ale 5kkm to aby nie przesada do powiedzmy dynamicznej ale cywilnej jazdy bez upalanek?? jakos mi ze starych czasow zostalo 10kkm (pare miesiecy w moim przypdaku) i tego sie trzymam..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...