Ja bym na ledy w światłach mijania uważał. Po pierwsze brak homologacji, po drugie gdybym nawet Ja sam spowodował wypadek z mojej winy, ale z autem które ma takie ledy....od razu bym szedł w zaparte że zostałem oślepiony tymi ledami. I wygrywamy .
Po trzecie kontrola policyjna i dowód leci od razu.
To są światła za których się jeździ w nocy, i tutaj bym uważał. Tak jak i na inne hidy i inne wynalazki ....